Po przeczytaniu tych kilku ostatnich waszych ostatnich wypowiedzi żałuję, żę nie podjąłem tematu budowy bomby atomowej, bo w/g zasady (wszystko co widać da się ulepszyć) można by było prowadzić dyskusję na jej temat (NA TYM FORUM) przez następne kilka miesięcy. To forum nadaje się do tego jak żadne inne. Wycofuję temat ilości ZĘBÓW w pilarce. Koniec tematu, bo doprowadzicie co niektórych do ROZWOLNIENIA ze śmiechu, lub przejdziemy do cięcia aluminium i innych metali lub tworzyw sztucznych a następnie do ilości zębów w pile do cięcia półtusz zwierzęcych. Kolego typers, czytaj co napisał Vivaldi, on takiej kasy nie wyłoży, chyba, że ty jemu zafundujesz taką maszynę. Po przeczytaniu wszystkich wypowiedzi Vivaldiego wycofuję się z tematu doradzania jemu i uważam z mojej strony temat za ZAMKNIĘTY. Przepraszam jeśli dowaliłem. Chciałem pomóc, ale inaczej wyszło. Pozdrawiam.
CytatStołowa pilarka tarczowa (krajzega (nazwa używana głównie w centralnej Polsce), trajzega (głównie w woj. łódzkim oraz świętokrzyskim), cyrkularka, curkulatka, piła do drewna, piła budowlana) - maszyna służąca do cięcia drewna, rzadziej betonu, glazury, aluminium przy pomocy piły mającej kształt okrągłej tarczy zębatej.
z wikipedii
Prawda jest taka że wykonanie takiej maszyny grawitacyjnej pochłonie prawie tyle samo czasu co cnc, z tym że do cnc trzeba mieć trochę gotówki ... No ale teraz policzyć wystarczy ilość skrzydełek zepsutych w skutku złego wycinania, stracony materiał oraz policzyć ile czasu poświęciliśmy na wycinanie a okaże się że już byśmy elektronikę do CNC wykonali ...
"Mechanikę" oddajemy do cięcia pod laser/frezarke - za 50zl z materiałem mamy części powycinane, potrzebujemy parę złotych na aluminium, łożyska i śruby ...
Potrzeba nam do szczęścia zasilaczy, silników i paru drobiazgów ... I zawładnęliśmy "kosmiczną" technologią CNC na potrzeby domowego warsztatu ...
Ja osobiscie sam wykonalem szafe 3,8 x2,4 w technologi firmy Laguna z profilami z aluminium, taflami szkla mlecznego i plyta (ale wypelnienie mozna zrobic dowolne). Same drzwi (4 skrzydla) w firmie wykonujacej by kosztowaly ok 4 tys. pln, moj koszt wykonania wraz z srodkiem (dosc skomplikowanym, 4 szuflady na b.dobrych lozyskowanych rolkach, dobrej jakosci plyta na polki i przegrody, wieszaki itd) to ok. 1,6 tys. pln. Mozna sie pokusic, tymbardziej, ze wszystkie plyty na wymiar docieto mi w hurtowni, do profili trzeba miec tylko maszyne do ciecia (ja to robilem taka stolowa przecinarka elektryczna z pila widiowa - cielo sie wyjatkow dobrze). Jak sie zakrecisz, to wszystkie instrukcje montazy wraz ze wzorami do wyliczen dostaniesz u sprzedawcy systemu a moze i sa do pobrania z internetu. Firma Laguna ma siedzibe dzies na pomorzy - chyba Gdanska jak dobrze pamietam.
mradom
Afrodyto, musisz koniecznie posisywać Twoje przepisy, będę sobie kopiować! :)
To kiedy zaczynasz pracę?
I co to jest krajzega?
Stołowa pilarka tarczowa (krajzega – nazwa używana głównie w centralnej Polsce, trajzega – głównie w woj. łódzkim oraz świętokrzyskim), cyrkularka, curkulatka, piła do drewna, piła budowlana) – maszyna służąca do cięcia drewna, rzadziej betonu, glazury, aluminium przy pomocy piły mającej kształt okrągłej tarczy zębatej.
Składa się z metalowego stelażu, na którym umocowany jest drewniany blat i wałek z przymocowaną piłą tarczową. Wałek ten jest napędzany paskiem klinowym do prędkości ok. 2-4 tys. obr./min przez silnik zamocowany w dolnej części konstrukcji.
Silnik elektryczny w niej zamocowany jest najczęściej trójfazowym silnikiem asynchronicznym pracującym przy napięciu trójfazowym 400 V.
Ze względu na prostą konstrukcję, piły tarczowe często wykonywane są w domowych warunkach, zwykle nie posiadają osłon ani innych zabezpieczeń (np. wyłącznika awaryjnego), co jest częstą przyczyną wypadków.
:P
Witam. Pilarkę o której pisałem wcześniej zakupiłem bodajże w 84r. w CSH w Bydgoszczy na ul. Dworcowej. Została wyprodukowana przez jakąś firmę z Krakowa i muszę przyznać że jak na tamte czasy była wykonana bardzo solidnie.
Schemat kinematyczny (rysunek odręczny):
Myślę że będzie czytelny. Do napinania brzeszczotu wykorzystano sprężystość ramion. Ramiona miały ok. 40cm długości i w pobliżu mocowania ich osi obrotu były rozparte rozpórką której długość była tak dobrana że na drugim końcu po opuszczeniu górnego zespołu napinającego mieścił się standardowej długości brzeszczot . Aby go zamocować należało najpierw zamocować brzeszczot śrubą zaciskową w dolnym ramieniu następnie w górnym ramieniu i pokręcając nakrętką napinającą naprężyć brzeszczot. Było to bardzo proste i skuteczne rozwiązanie. Aby pilarka nie wpadała w wibracje przy cięciu po drugiej stronie mimośrodu na osi silnika był zamocowany przeciwciężar. W wykonaniu fabrycznym okazał się za mały po zwiększeniu go maszyna pracowała całkiem dobrze. Stolik do cięcia był przechylany do 47 stopni ale tylko w jedną stronę. Dodatkowo maszyna była wyposażona w wydmuchiwanie trocin z miejsca cięcia. Mała pompka przeponowa z dwoma zaworkami była napędzana dolnym ramieniem a przewód igielitowy zamocowany do górnego ramienia doprowadzał powietrze w pobliże miejsca cięcia. Również to rozwiązanie było skuteczne. Maszyna miała wystarczającą moc można było ciąć aluminium 3mm używając brzeszczotu do metalu.
Służyła mi kilka lat i w stanie b. dobrym sprzedałem ją ( sądziłem że już nie wrócę do modelarstwa) w komisie technicznym w Pile, czego bardzo żałuję
Pozdrawiam Adam.
J.F. napisał(a):
>>> We firmie co profil kupowalem cieli piłą tarczową... duże zęby (chyba widia)
>>> szybkie obroty i raczej na sucho
>>> efekt całkiem sensowny...
>> Piła do aluminium (specjalny kształt i kąt zębów) kosztyje ponad 100zł -
>> sama tarcza oczywiście. Do tego przyzwoita ukośnica za >500zł i można
>> zacząć się bawić.
> Tylko po co ta ukosnica ? Chcecie ciac prosto, to chyba wystarczy
> zwykla pila tarczowa z prosta prowadnica.
Wygodnie jest na ukosnicy, bo mozna nie tylko prosto, ale tez pod
dowolnym katem ciac i jest powtarzalnosc ciecia. Pozatym wlasciwie to
sie tnie jak na zwyklej pile - tyle ze material jest solidnie trzymany
do "stolika" a przesuwasz pile z gory (lub gdy jest podwojny posow- z
przodu).
Moze to kombinacja zbedna, ale wygodnie jest wlasnie miec ten podwojny
posuw - tzn sama piła zamontowana na teleskopach-wysiegniku, dzieki temu
mozna zablokowac pewną wysokość (niżej nie zjedzie piła) i ciąć tylko
ruchem przód-tył - np robiąc ładny rowek na radiatorze na płytkę :)
Ale jak kolega pisał - sensowna tarcza (ale noname) do aluminium/metalu
to ~100zl (w ciastoramie widziałem 200x30x2.5 za 130zl). Wazne zeby
patrzec jakie sa otwory w tarczy - mozna teoretycznie dac troche
mniejsza niz orginał, ale na otwor sie nic nie poradzi.
Przewaznie jest tak:
- maszyny do drewna itp - otwor fi 30mm
- maszyny do metalu - otwor fi 20
- maszyny do ceramiki/kamienia male (np tarcza fi 180-250) otwor fi 22,2
(tak samo jak "kątówki-szlifierki"), duze tarcze to otwor 25,4mm
I z tego zamieszania wynika duży problem by dostać tarczę do aluminium
lub metalu do założenia do takiej ukośnicy która była do drewna pomyślana.
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl
|