Sprzedam: 1. Maszyna dziewiarska ręczna-60zł 2. Ramki na slajdy ok.500sztuk-35zł 3.krajalnica elektryczna do frytek nowa-50zł 4.żelazko mogące prasować wiszące rzeczy 900W-50zł 5.elektryczna maszyna do szycia(przerobiona) Łucznik-100zl 6.kamera filmowa rosyjska 8mm sprężynowa-50zł 7.dżojsticki do Amigi 2sztuki-po 20zł 8.kassety 8mm do kamery video E-30 bez pudełek -sztuk3 po 5zł 9.uszkodzony telefon bezprzewodowy 900MHz Panasonic, klawiatura w słuchawce, wyświetlacz, pamięć 10 numerów, zasięg ok.1km. Do wymiany głowica-100zł 10.łyżworolki nr37 używane 1 sezon, 3 pary ochraniaczy, pudełko-80zl. Najchętniej z okolic Wrocławia. Zainteresowanych zapraszam na adres szach@box43.gnet.pl w
ciekawe co by z tym zrobil Macgiver **************************************** Jest cienka czerwona linia miedzy rozsadkiem a szalenstwem for@hades.t15.ds.pwr.wroc.pl ICQ:4711250 **************************************** Paweę Szachnowski wrote in message ... Sprzedam: 1. Maszyna dziewiarska ręczna-60zł 2. Ramki na slajdy ok.500sztuk-35zł 3.krajalnica elektryczna do frytek nowa-50zł 4.żelazko mogące prasować wiszące rzeczy 900W-50zł 5.elektryczna maszyna do szycia(przerobiona) Łucznik-100zl 6.kamera filmowa rosyjska 8mm sprężynowa-50zł 7.dżojsticki do Amigi 2sztuki-po 20zł 8.kassety 8mm do kamery video E-30 bez pudełek -sztuk3 po 5zł 9.uszkodzony telefon bezprzewodowy 900MHz Panasonic, klawiatura w słuchawce, wyświetlacz, pamięć 10 numerów, zasięg ok.1km. Do wymiany głowica-100zł 10.łyżworolki nr37 używane 1 sezon, 3 pary ochraniaczy, pudełko-80zl. Najchętniej z okolic Wrocławia. Zainteresowanych zapraszam na adres szach@box43.gnet.pl w
ja też :-)
umiem i nawet lubię. Korzystam z wykrojów (ale je przerabiam) albo projektuję
sama. Większe moje wyczyny to: płaszcz wełniany na sztucznym futerku, jakaś
jesionka, suknia ślubna (ręcznie haftowana i z trenem ;-) - że też mi się
chciało! :-)) i stroje taneczne.
Też mi się marzy overlock, ale póki co kupiłam maszynę ze ściegami
elastycznymi - musi starczyć.
Kiedyś eksperymentowałam z farbowaniem.
Robię też dzianiny, np. na szydełku albo na maszynie dziewiarskiej i wykańczam
szydełkiem.
Torebki, czy paski z makramy.
Buty były raz - w latach kryzysowych - drewniane obcasy, a raczej koturny i
gumowe podeszwy kupiłam na bazarze Różyckiego, opłotłam warkoczykami ze
sznurka, wierzchy były z płótna i rzemyków.
Nawet dało się w tym trochę pochodzić... ale nie za długo ;-)
Szkoda tylko, że ciągle brakuje mi na to czasu :-(
bo materiałów to ma taki zapas, że na 10 lat chyba starczy :-)
Ciuchy na wystawach mnie nie wzruszają, ale ładnej tkaninie nie umiem się
oprzeć :-))
Robótki ręczne ... Ntchnął mnie wątek Ani o prezentach ręcznie zrobionych przez dziadków i
postanowiłam Was zapytać.
Czy umiecie coś z tzw robótek ręcznych czy sztuka ta powoli zanika, bo
przecież ciuchów ogromny wybór i tak naprawdę czasu wiele potrzeba żeby coś
wydziergać więc często się nie chce. Zresztą ... czy warto? Oprócz dbania o
niezanikanie umiejętności to chyba teraz nie ma ona ekonomicznego
uzasadnienia.
Ja wcześnie nauczyłam się szydełkować (miałam ok 7 lat), potem robić na
drutach, szyć na maszynie (mama mi pozwalała choć igieł kilka połamałam a w
tamtych czaach o igłę nie było łatwo) i potem jeszcze robić swetry na domowej
maszynie dziewiarskiej.
Lalki miałam świetnie jak na tamte czasy ubrane. :) Potem robiłam szaliki i
czapki. A ostatnio - sukienkę dla lalki dla mojej chrześnicy i spodenki dla
lalki dzidziusia.
Miałabym ambicje zrobić kiedyś obrus ... ale to chyba na emeryturę sobie
zostawię ... ;-)
Twoje hobby to robótki ręczne? Sprawdź czy ... Poszukuję osób (Wrocław i najbliższa okolica), które lubią robótki
ręczne (druty, szydełko) i mają wolny czas. Zarób dodatkowo dzięki
swojemu hobby!
WYMAGANIA:
*stały dostęp do internetu i własne konto e-mail (B.WAŻNE!)
*optymizm i energia do życia
*zmysł artystyczny
*zdolności manualne
*domowa maszyna dziewiarska (mile widziana)
Zgłoszenie (na adres marmaja@gazeta.pl)(powinno zawierać:
*krótką informację o sobie
*opis i najlepiej zdjęcia dotychczasowych robótek (b.ważne!)
*dane kontaktowe
Sama zajmuję się robótkami ręcznymi i do mojego nowego pomysłu
potrzebuję współpracowniczek, bo niestety w pojedynkę nie dam rady
zrealizować go (nawet wtedy, gdy przestanę spać :-))
Pozdrawiam,
Marcela
robilam krochmalem domowej roboty,sa calkiem calkiem;>
do do ladego ukladania,recznie sie tak nie da;> ale jak ktos ma
zabytki w domu,typu np.maszyna dziewiarska,to napewno ma tez
urzadzenie do nawijania welny/nici/kordonka wlasnie;> na szuplke
nie mam balonika, i czasu,ale ja tylko wyprobuje moja maszyne do
klebkow,to podziele sie efektami
Rozczaruje Was może, ale te wzory, które pokazywane są tylko jako próbki
przeznaczone są na maszynę dziewiarską z kartą perforowaną. Przygotowuję się
kartę zgodnie z wzorem, zakłada na urządzenie i dalej samo sie robi. Można
również robić je ręcznie ale to dla wyjątkowo ambitnych mróweczek.
pierwsze było szydełko.
Jakoś tak w wieku 6 lat... miałam zostać sama w domu przez kilka godzin i kiedy
mama stała już w drzwiach wyjściowych poprosiłam, żeby mi jeszcze raz (bo już
próbowała wcześniej) pokazała jak się robi na szydełku. Pokazała - oczka
ścisłe. I zanim wróciła, miałam gotowy szalik dla lalki. Potem była cała
kolekcja lalczynych ubrań - szydełkowych i szytych, a także serwetek
haftowanych (tych trzech rzeczy uczyłam się jednocześnie); lalki służyły mi
właśnie do tego, żeby dla nich projektować ciuszki i inne akcesoria.
Szydełko i haft były "legalne", szycie ręczne też, ale na maszynie to już była
konspiracja
"Robótkowaniem" nasiąkłam w domu szyć potrafią oboje rodzice, mama i
siostra robiły na drutach, szydełku.
A ja na drutach nie robię... niby umiem, wiem co i jak, ale tak jakoś... to
chyba przez maszynę dziewiarską, która zagościła kiedyś u nas w domu, i
ponieważ mamie na niej "nie szło" to ja ją przejęłam
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl
|