KzK napisał(a):Jestem zdecydowanym zwolennikiem ogrodzenia a jednocześnie jestem przeciwnikiem zaproponowanego podziału kosztów. Pragnę przypomnieć, ze od maja 2004 obowiązuje wyższy VAT na materiały budowlane Dlatego ewentualna inwestycja powinna zakończyć się przed majem 2004 (to strasznie mało czasu, gdyż wymaga załatwieniu wielu formalności).

Może należy wypracować szybko nową uchwałę i nowe rozwiązania i niech będą one głosowane równocześnie. A potem niech będzie realizowana ta, która otrzyma większa liczbę głosów, albo ta, która będzie otrzyma wymagana liczbe głosów szybciej.

Jak mi jeszcze któraś powie, że zabiera dziecko na budowę to chyba padnę - TO JEST MIEJSCE NIEBEZPIECZNE i zupełnie nieodpowiednie dla dzieci. Nawet w chustach!
Mój mąż, który był kierownikiem budowy, nadzoru i pracował kilka lat w wykonawstwie już dwa razy omal nie rozstał się z życiem. Niestety na budowie wypadki się zdarzają i to wcale nierzadko. Skąd wiem? Bo prawie cała moja rodzina związana jest z budownictwem, a sama bywam często na budowach. Niestety, często się zdarzają latające materiały budowlane, niestarannie wykonane kładki, uszkodzone drabiny.
Jeśli więc macie z kim zostawić maleństwo, to zostawcie. Na budowę same!!!
No chyba że to projekt wnętrz lub jakieś małe budowy "po godzinach".

Asior w pw masz nr tel, jakos nei mozemy sie spiknac na necie
link mi nie wchodzi ( niezalogowana ) wiec nie bardzo wiem o co chodzi , jesli ktos ma podejrzenie o oszustwo zapraszam wszystkich do Uciechowa , zobaczcie i ocencie , mozesz podac link do watku uciechowskiego , tam mozna pzreczytac wszystko o naszej sytuacji , prawie od A do Z

pixie dziekuje za wszystko :))))))

majaa :)))))))))


Pilne potrzeby to ;

kabel elektryczny ( mamy pradu tylko kawalek ;) trzeba pociagnac na caly budynek

przdłuzacze

narzedzia wszelkiego rodzaju

sruby gwozdzie deski

materialy budowlane cegly pustaki , zaprawy kleje do plytek

Witam, dawno nie wpisywałem sie, bo nie było o czy. Czytałem tylko wasze posty. My ruszamy z budową zaraz po świętach wielkanocnych. Na szczęście wszystkie materiały na stan surowy i dach (dachówka betonowa Euronit) kupiliśmy kilka miesięcy temu. Czekają sobie w hurtowni, a my nie boimy się tak zwyżki cen. Podobnie zrobiliśmy z firmą budowlaną. Umowę, wraz z określoną ceną za robociznę podpisaliśmy w jeszcze w grudniu 2006. Teraz szef troche zgrzyta zębami, ale umowa jest umową. Gorzej jest z wykończeniówką, bo jeszcze nie mamy maetriałów, ani firmy, a do czerwca wszystko może podrożeć. Jeśli wiecie, to napiszcie, czy materiały wykończeniowe też drożeją jak budowlane, czy może trochę wolniej?.
pozdrawiam

porówównajmy obiektywnie, co wmawiają ludzie oderwani od rzeczywistości, którzy sami powoływali się na dyrektywę unijną...




Możemy mieć vat 7% na materiały budowlane.[/b] Dostaliśmy na to zgodę KE, w efekcie zabiegów poczynionych przez rządy SLD i PiS. Dobitnie świadczy o tym wypowieddź unijnego komisarza ds. podatków Laszlo Kovacsa. Koniec kropka.


b] Kompromis stał się możliwy dzięki interwencji unijnego komisarza ds. podatków Laszlo Kovacsa. W liście przesłanym do polskiego MF Kovacs zapewnił, że Polska może przyjąć definicję budownictwa realizowanego w ramach polityki społecznej, które korzysta z preferencyjnej stawki VAT. Jej zakres zależałby wyłącznie od nas.

5. Polska może utrzymać stawkę obniżoną wynoszącą co najmniej 7 % w odniesieniu do świadczenia usług związanych z budową, remontem i przebudową budynków mieszkalnych, które nie są wykonywane w ramach polityki społecznej, z wyłączeniem materiałów budowlanych oraz w odniesieniu do dostaw, przed pierwszym zasiedleniem, budynków mieszkalnych lub części budynków mieszkalnych, o których mowa w art. 12 ust. 1 lit. a), do 31 grudnia 2007 r.

http://eur-lex.europa.eu/LexUriServ/...pl00010118.pdf

Komu wierzyć mtomowi czy dyrektywie unijnej, wybór należy do czytelników 8) 8) 8) 8)

Nie wiem, z czego się tak cieszycie. Zwrot podatku otrzymają nieliczni i niewielki, a za dziurę w budżecie (bo przeciez te nasze pieniążki już zostały zagospodarowane/zaplanowane, a teraz będą je musieli oddać, to powstaje dziura) będziemy musieli zapłacić wszyscy. Już powiedzieli że podniosą akcyzę na paliwo. Zapłacą więc nawet ci, którzy nie mają samochodów, bo wszystkie ceny pójdą w górę, również na materiały budowlane. Błędne koło więc się zamyka - ci, co się cieszą, że zyskają na zwrocie VATu, stracą na wzroście cen, kto wie, czy nie więcej niż zyskali... Ale Magdziu - za paliwo itd i tak wszyscy zapłacimy!!!! Więc przynajmniej za różnicę w Vacie będziemy na mniejszym minusie. Z tego się cieszymy!!!

witam! mam pytanie.kupilem nowe mieszkanie od developera w lutym 2005. bylo w budowie.

w sierpniu uzyskalem wstepny odbior developera i zaczalem prowadzic prace wykonczeniowe - zbierac faktury itp. po miesiacu nastapil faktyczny odbior przez nadzor budowlany.

mam wiec pytanie czy przysluguje mi ulga remontowa ??????
czesc faktur mam przed odbiorem ze strony nadzoru budowlanego.ale m am świstek świadczący o odbiorze mieszkania od developera.

i co w zwiazku ze zwrotem VATU za materialy budowlane ????

"Wydanie przez urząd gminy decyzji o pozwoleniu na budowę nie oznacza, że może rozpocząć się budowa domu. Firma budowlana może rozpocząć prace dopiero po uprawomocnieniu się tego dokumentu! A to staje się po 14 dniach od momentu pokwitowania przez nas odbioru pozwolenia. I to w sytuacji jeśli nie pojawią się protesty. Te mogą składać bezpośredni sąsiedzi nieruchomości, na której zamierzamy się wybudować. W praktyce każdy taki protest, nawet nieuzasadniony wstrzymuje bieg uprawomocniania się pozwolenia na budowę. Urząd, do którego wpłynie protest ma obowiązek zbadać jego zasadność. Dlatego w praktyce o dokumenty związanie z budową warto starać się dyskretnie, bez wiedzy ciekawskich sąsiadów.

Po uprawomocnienie się decyzji o pozwoleniu na budowę należy udać się do urzędu gminy. Jeśli protestów nie ma, urząd wydaje osobny dokument "o uprawomocnieniu się decyzji o pozwoleniu na budowę" wraz z odpowiednią adnotacją na okładce dziennika budowy (dziennik budowy jest załącznikiem do wniosku o to uprawomocnienie). Na okładce dziennika urzędnik wpisuje zarówno numer pozwolenia na budowę jak i numer decyzji o jego uprawomocnieniu. Mając oba dokumenty w ręku można rozpoczynać budowę. Oczywiście wcześniej mając zgromadzone materiały budowlane
"
źródło: http://www.jak-budowac.pl/kiedy-upra...enie-na-budowe

My zaczynamy na wiosnę bo papirologia się przeciągnęła. Będziemy budowali sami tj moi dwaj bracia ojciec, teść i mąż.Wszyscy pracują w firmach budowlanych(każdy w innej) a ich wyuczone zawody nie mają nic wspólnego z budownictwem.Tak wyglądają dzisiejsze firmy mają po jednym fachowcu z każdej branży czy murarza czy dekarza a reszta ekipy to łapanka z ulicy i biorą wszystkich bo takie jest zapotrzebowanie rynku!!!!Tak postępują i małe firmy i te które mają większe zlecenia.Dlatego nie będę płaciła takich astronomicznych cen za robociznę!!! Wspólnymi siłami damy radę a za pieniądze jakie zostaną nam w kieszeni będę mogła przeznaczyć na inne materiały budowlane albo wykańczać domek.Życzę powodzenia i trzymam kciuki za samo budujących. :lol:

Z racji naszej bliskości Z Czechami może ktoś już sprawdzal jakie tam są koszty materiałów budowlanych??? :D Kiedyś to oni jeździli do nas może role się odwrócą jeżeli ceny będą takie absurdalne?Bodajże w zeszłym roku czy dwa lata temu kiedy ceny paliwa były wysokie jeżdziłem do nich tankować więc również mogę jeżdzic po materiały budowlane :P

Do rzuczek: ciesz sie, ze w ogole kupilas (-les); ja zamowilam, ale dostawa za ok. 1 m-c... a cena za Porotherma 25 - 6,60PLN na dzien dzisiejszy; a wszystko to dzieje sie w Krakowie;

spekulacja idzie juz na calego: producenci przytrzymuja towar, liczac na ciagly wzrost cen; globalny efekt cieplarniany objawil sie w Polsce i w tym, ze braki w materialach sa; tylko nie wiadomo na ile sa one rzeczywiste, a na ile "wydmuchane";
ale to tak, jak ze wszystkim, co ma cokolwiek wspolnego z ogolnie pojeta budowlanka: fachowcy, materialy - wszystko sie niesamowicie ceni; byle pomocnik pomocnika chce 100pln dniowki i jeszcze trzeba go grzecznie prosic, zeby "byl laskaw...";
poza tym ogolnobralne kredyty hipoteczne pompuja ceny mieszkan/ domow i materialow budowlanych tez;

ZGROZA!

Wowka ma rację. jeśli załapałeś się na tzw. "starą ulgę" to możesz robić zakupy w 2004 r i rozliczać w następnym. Jest to pewne ponieważ mam to na piśmie z US. A opinie są różne jednak co na piśmie z Urzędu to na piśmie. Podobnie sprzedawcy trąbią o uldze remontowej że jeśli ktoś nie rozpocznie w tym roku to przepadnie. To tylko wielka reklama ponieważ korzystają składy budowlane i np. producenci styropianu którzy podnieśli swoje ceny kilka razy w tym roku bez żadnych racjonalnych podstaw (oprócz zysku). Jestem trochę wściekły ponieważ o tej porze były już ulgi na materiały a teraz sezon w pełni i żadnych promocji czy konkretnych obniżek. Powracając do tematu to chetnie kupowałbym przez internet od sprawdzonych hurtowni oczywiście gdy możnaby było się potargować.

Pozdrawiam
Marek

Zgadzam się z wami - szkoda że budowlańcy sami sobie nie psują rynku - a jednak mają jakąś tam zmowę cenową - hm wolny rynek.........


Pozdrowionka zadna zmowa - po prostu popyt ostatnimi czasy wiekszy to i ceny ida w gore. POdstawowe mechanizmy rynkowe. O zmowie moznaby gdybyac w wypadku np producentow jak weinerberger czy leier bo to wielgachne koncerny ale to juz nie wolny rynek ale oligopol.... Zreszta usługi a produkcja róznią sie nieco szczegółami a produkcja mat. budowlanych to dobry przyklad - geodetow jest dosyc i to widac w cenach nawet przy zwiekszonym popycie - Rencia powinnas być wdzieczna temu mechanizmoi bo dzieki temu swiadczysz usługi taniej i lepiej swoim klientom:)

Cena 3,40 netto za sztukę nie jest zbyt atrakcyjna. Wychodzi 4,15 brutto, a w Brzegu Opolskim (Tadej) bloczki 14-stki są po 4,05 brutto z bezpłatnym transportem.
Swoją drogą to na Allegro można bez problemów znaleźć bloczki w przedziale cenowym do 3,00 zł netto, ale są to okolice Szczecina, Warszawy czy Łodzi i nikt nie podejmie się transportu do Wrocławia (nie mają czasu - wolą sprzedawać bliżej; czyli w 1 dzień zrobią więcej kursów autem).
W okolicach Wrocławia materiały budowlane są zdecydowanie droższe niż w pozostałych województwach...ciekawe dla czego?

Teska jeszcze jestem tu, bo jak na razie i w takiej sytuacji , gdzie brak materialow i fachowcow to mi sie nie chce wracac. Moze cos sie zmieni za pol roku, zobaczymy. Ja zreszta jestem , mozna powiedziec caly czas na walizkach.Teraz robie jeszcze remont domu i szykuje go do sprzedazy.Poczekam jeszcze z pol roku, moze chociaz ceny na materialy budowlane troche sie ustabilizuja i nie bedzie problemu z ich kupnem. Ale powrot marzy mi sie caly czas i mam nadzieje , ze to juz naprawde ostatnie moje miesiace bycia tu.