MTZ Instalacja

Tematy

biblia

Niektórzy to mają "FANTAZJE" - niedawno gość przyprowadził do mnie MTZ 82 z 91r. na gruntowną przbudowe instalacji elektrycznej. Patrze a to bydle stoi na oponach z tyłu 18.4R38 z przodu nie pamiętam ale też słusznych romiarów! i to na zwykłych felgach, ale nawet na nich dobrze "siedziały". Pytam gościa po co aż takie gumy wkładał? a on mi że najpierw kupił na przód i okazało się że w polu ciągnie sam przód i musiał dokupić na tył żeby się "zgrały" :lol:.
A że był z Raberewkiem 3x40 myśle zobacze jak to chodzi, przejechałem w polu ze dwa razy i podpiołem z ciekawości mojego (MTZ80) do tego pługa.
Myślałem że nie rusze a tu zonk, powiem nawet że poszedł z nim łatwiej B)
A i były to Voltyre tył podobno 85% , przód 30%.



ostatnie mrozy były w okolicach - 20 w nocy. stary mtz z 86 roku odpalił za 3 próbą (zapowietrza się pompa wtryskowa). rozrusznik szybkoobrotowy, sprawne świece i pali. (jeden akumulator stary a 2 ma rok). sprawny silnik, instalacja i powinien palić na dotyk, bez pompek do grzania płynu, samostartu i innych wynalazków.



wstawiasz alternator 24V np z jelcza między akumulatorami wyprowadzasz kabel z 12V i podłanczasz go do stacyjki musisz założyć przekażnik do regulatora napięcia żeby go załańczał i do rozrusznika ale MTZ ma ten przekażnik wtedy nie montujesz stycznika 12-24 jeśli chcesz mieć mocne światła robisz całą instalacje na 24V a do gniazda przyczepy zakładasz przekażniki

u mnie rozrusznik działał 4 lata póki nie zaciął się stycznik 12-24 i zanim odkręciłem kabel to trochę pochodził i póżniej za czą się sypać teraz mam 12V planetarny i mam problem z odpaleniem w zimie teraz kupiłem samostart i pali



Belarus 820.3 kosztuje 68tyś zł netto do małej negocjacji

Belarus 820.3 (plastik) - silnik EURO I, most belkowy, skrzynia biegów mechaniczna, zaczep transportowy, maska plastikowa.

DANE TECHNICZNE:
- Moc: 81 KM
- silnik 4 cylindrowy MMZ D-243, stage I
- skrzynia biegów mechaniczna 18/4
- masa z obciążnikami przednimi (kg) 4100
- dopuszczalna masa całkowita (kg) 5500
- WOM (obr/min) - 540/1000
- WOM przedni (w opcji) 1000
- hamulce suche, sterowane hydraulicznie
- instalacja hamulcowa przyczep pneumatyczna, 2+1
- udźwig tylnego TUZ (kg) 3200
- pojemność zbiornika paliwa 130
- układ napędowy MTZ



Dam ci taką radę jaką otrzymał wujek gdy nie podnosił mu podnośnik w MTZ i był już gotów brać nową pompę. Weź wyciągnij rozdzielacz wymyj go dokładnie i przedmuchaj każdy otwór sprężarką. Jak to nie pomożę to raczej będzie rozdzielacz. Możesz jeszcze też wymienić filtr instalacji hydraulicznej który znajduje się pod maską w zbiorniku zaraz za kabiną.



Można też wersję kilkugodzinną:
zestaw kluczy, komplet uszczelniaczy i oringów, 5l oleju , zapas szmat aby potem wszystko doczyścić
wymieniamy wszystkie uszczelniacze, najważniejszy jest zamek hydrauliczny na ramie koło przekładni głównej. Po wszystkim należy wypłukać cały układ bo zanieczyszczenia jakie były lub mogły się dostać po naprawie nie opuszczają instalacji prasy ze względu na filtry przy szybkozłączch i po pewnym czasie znów trafią do zamka. Ruszamy w pokos i po kilku ha klapa znów się otwiera :o Zamek hydrauliczny wymaga ciśnienia po stronie ciągnika do prawidłowej pracy i był montowany po to aby ciągnik ze średnio sprawną hydrauliką radził sobie z prasą . Przez kilka lat miałem tak z MTZ a teraz z Forterrą zapomniałem jak wygląda olej na rękach :lol:



Jak ciągnik jest dość stary, to czasem ma prawo zrobić się jakieś zwarcie itp. Kable we wszystkich sprzętach sa beż mała tak samo wytrzymałe, ale jeśli po 20latach coś w instalacji pierdyknie (może to być zarówno mtz jak i fendt), to normalka. Ma prawo się zużyć, w końcu nic nie jest wieczne...




Jak ciągnik jest dość stary, to czasem ma prawo zrobić się jakieś zwarcie itp. Kable we wszystkich sprzętach sa beż mała tak samo wytrzymałe, ale jeśli po 20latach coś w instalacji pierdyknie (może to być zarówno mtz jak i fendt), to normalka. Ma prawo się zużyć, w końcu nic nie jest wieczne...
tyle że te zetory jeden był 5340 z 97 a drugi 3320 instalacja padła na 6 czy 7 roku


a co do passata b5 to on ma komputer usadowiony pod nogami pasażera i tam się zbiera wilgoć i to jest nie wypał w tym modelu w następnych już tego nie ma



A jaka może być przyczyna takiego niedomagania?

Pronar 82 (czyli prawie MTZ 82)
- alternator ładował na maksa - świeciły się wszystkie kontrolki od ładowania w skali (3 zielone i 1 czerwona)
- notorycznie przepalał się mostek zasilania instalacji (przy przełączniku rozruchu 12/24)
- przy dłuższej pracy cała kolumna kierownicy nagrzewała się, że wszystkie kontrolki przygasają.

Wstawiłem nowy regulator napięcia i wszystko padło - brak ładowania, kontrolki zgłupiały.

I jeszcze jak działa to sprzężenie, że jak alternator nie działa to obrotomierz rzekomo też?




A jaka może być przyczyna takiego niedomagania?

Pronar 82 (czyli prawie MTZ 82)
- alternator ładował na maksa - świeciły się wszystkie kontrolki od ładowania w skali (3 zielone i 1 czerwona)
- notorycznie przepalał się mostek zasilania instalacji (przy przełączniku rozruchu 12/24)
- przy dłuższej pracy cała kolumna kierownicy nagrzewała się, że wszystkie kontrolki przygasają.

Wstawiłem nowy regulator napięcia i wszystko padło - brak ładowania, kontrolki zgłupiały.

I jeszcze jak działa to sprzężenie, że jak alternator nie działa to obrotomierz rzekomo też?

Co masz na myśli pisząc mostek zasilania oraz, że kontrolki zgłupiały? To jest poważne forum, a Ty piszesz jak byś był w gimnazjum. Świecenie wszystkich kontrolek ładowania oznacza napięcie powyżej 15V, czyli ewidentnie uszkodzony regulator napięcia (zwarty). Po wymianie powinno być dobrze, musiałeś cos źle podłączyć. Co do obrotomierza, to nie jest to żadne sprzężenie. Po prostu sygnał pobierany jest bezpośrednio z uzwojenia pomijając prostownik. Obrotomierz jest w tym przypadku miernikiem częstotliwości napięcia przemiennego generowanego przez alternator. Ruski alternator ma magnes w wirniku, więc powinien się wzbudzić na tyle, żeby obrotomierz działał prawidłowo (nawet bez podłączonego regulatora).



Dwa akumulatory wpięte w szereg - słabszy będzie przeładowywany, a mocniejszy niedoładowany. Tak jak pada któraś cela to jest dodatkowo przeładowywana gotuje się. Czyli moc akumulatorów cel spiętych w szereg zależy od najsłabszego elementu.
Np w MTZ mam 1x100Ah/12V w C330-70Ah/12V Bizon-2x100Ah/12V i wszystko OK
Najważniejszy jest prąd rozruchowy, stan instalacji elektrycznej oraz kondycja silnika


Natomias wadą takiego rozwiązania jest konieczność połączenia ich w szereg przwodem (tzw. mostkiem), na którym może wystąpić spadek napięcia, przez co jeden akumulator może nie być doładowywany.
Niby dlaczego skoro są połączone szeregowo i przez oba płynie taki sam prąd.



To że MTZ nie ma napędu to w transporcie po szosie jest zaletą, bo przedni napęd nie włączony stawia duży opór, więc jak w MF masz napęd to już masz stratę mocy.
Jak szukałem swojego MF to jeździłem próbnie różnymi ciągnikami i zauważyłem, że im bardziej wypasiony był ciągnik tym wolniej przyspiesza, pewnie te dodatkowe pompy , sprzęgła i instalacja sterująca też potrzebuje jakiejś energii z ciągnika. Dlatego właśnie kupiłem mechanicznego MF-a i jestem zadowolony, bo przyspiesza na poziomie MTZ-a.
Silnik w MTZ jak ma ciężko pod górę to zadymi i będzie szedł, a w perkinsie dymu nie zobaczysz, a jak ma ciężko to spadnie z obrotów i trzeba redukować.




Z tych dwóch to tylko zefir, bo 83 tyś za belarusa t dużo, moim zdaniem belarus zgoda wyjdzie tanio biorąc podstawowoą wersje za 60 tyś lub z przodem na krzyżakach za 70 tyś, a wybajerzony belarus to już mija się z celem, bo dołożyc jeszcze do tego belarusa lepsze opony, bo te ruskie to padaka,

O boziu, kto tak demonizuje belarusa, po pierwsze te opony są są po prostu zbudowane z polimeru o nieco większej twardości co zwiększa ich twardość przez co nie zużyją sie tak szybko jak stomilki czy barumki zwłaszcza w transporcie cięższych maszyn na tylnym tuzie, :rolleyes:


, polską instalacje elektryczną alternator itd czyli całe oprzyżądowanie, lepszą kabine i mamy pronara 82sa, który wyjdzie w cenie tego zefira,

ja swojego mam już prawie dwa lata i co jak co ale na instalację nie mam co narzekać, a kabina w pronarze ma tylko nieco zaokrąglony słupek przedni dwa nawiewy więcej inną deskę rozdzielczą ...o i mała szybkę z tyłu, a tak to polacy nawet zamki z oryginalnych kabin mtz-ta zakładają <_<

PS. jedyne co mi sie podoba w zefirze to te jego ułożenie przednich świateł, po prostu mu ładnie z oczu patrzy... :rolleyes:

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  • Powered by MyScript