angielski, niemiecki, z dziwniejszych lacina:)
ale to raczej tak powierzownie. glownie medyczna nomenklatura, do tego gramatyka i podstawy.
jeszcze troche czeski, ale biernie- w pelni zrozumiem, dogadam sie z czechem niegramatycznie (ale nie mowiac powoli po polsku;])
" />witam !! Jakoś nie zaglądałam tu często ale widzę że forumowicze mają małe zapytanka co do gramatyki polskiej i ani mru mru o angielskim <UW> moim zdaniem polski jest OK Ale co z angliszem ?? Jak oceniacie swoję siły
pa
PS ... to może ja napisze iż ....życzę sobie powodzenia ) <jako jednej z np.16 osobek <UW>>
" />i3 skąd masz takei precyzyjne informacje ?? brałes/aś udział w takich kursach może ?? Z tego co mówisz o j.polskiem wygląda na to że płaci sie za cały kurs a uczęszcza tylko na 15 h gramatyki :> A co z angielskim ?? Dowiedziałam sie jednak, ze jest duża skutecznośc takich kursów <hmmm> no nie wiem A czy ktoś z forumowiczów uczeszczał na takie kursy ????
pzdr
Toć ja właśnie o tym pisałem . Z samego tekstu i z gramatyki Hebr. nie można wyciągać wniosków o długości trawienia ogniem. Sam w sobie nie naucza on ani o wieczności, ani o nie-wieczności trawienia.
No i pięknie. Czyli podsumowując, mamy wieczną karę [Mat. 25:46], wieczny ogień [Mat. 25:41], ludzi w zmartwychwstałych niezniszczalnych ciałach [Obj. 20:12-13], powstałych na hańbę i wieczną odrazę [Dan. 12:2 BT - interlinia angielska ma "everlasting contempt"] i nieokreśloną długość trawienia zmartwychwstałych przeciwników Boga w wiecznym ogniu w ramach wiecznej kary. Tyle mówi tekst.
Przeklejam z innego forum:
Na stronie: http://www.pts.edu.pl/?news&nid=14 można przeczytać:
W dniach 24-26 kwietnia 2008 odbędzie się w Łodzi konferencja poświęcona językoznawstwu kognitywnemu.
Organizatorzy: Polskie Towarzystwo Językoznawstwa Kognitywnego oraz Instytut Anglistyki, Uniwersytet Łódzki
Pierwszy cyrkularz
Zapraszamy do zgłaszania referatów dotyczących wszystkich obszarów badawczych językoznawstwa kognitywnego, w szczególności podejścia kognitywnego do badania struktur i operacji pojęciowych, gramatyki, akwizycji, pragmatyki języka, dyskursu, poetyki, itp.
Język konferencji: polski (+niektóre wykłady panelowe w języku angielskim)
Prosimy o przesyłanie wstępnych zgłoszeń do 1 grudnia 2007 r.
Dokładnych tytułów referatów oraz streszczeń będziemy oczekiwać do 28 lutego 2008 r.
Miejsce konferencji: Centrum Konferencyjne UŁ, Łódź, ul. Kopcińskiego 16/18.
Opłata konferencyjna wynosi 250 zł.
Opłaty za noclegi we własnym zakresie; w Centrum Konferencyjnym 100 -155 zł za 1 noc
Posiłki w Centrum: obiad 30 zł, kolacja 25 zł.
" />A ja w to nie do końca wierzę. W końcu podświadomość aż taka naiwna nie jest. No i co z takimi słowami jak NIEpokonany, NIEdostępny, NIEnaganny, NIEobcy, NIEoceniony, NIEodwołalny, NIEodwracalny, NIEomylny, NIEopisany i tak dalej... ślepa kalka z angielskiego, w którym istnieją trochę inne reguły gramatyczne.
angielski - uczę się go od przedszkola, a mam wrażenie, że nic nie umiem dużą rolę odgrywają w moim przypadku nauczyciele (w gimnazjum przerabialiśmy książkę przygotowującą do matury naprawdę z palcem w nosie, a teraz we wrześniu czeka mnie poprawka egzaminu na B2, no cóż ) ale jest w tym też dużo mojej winy, ponieważ doszłam do wniosku, że język angielski znają wszyscy, więc musze znaleźć sobie coś innego i tak o to...
WŁOSKI ! - moja miłość, uwielbiam uczyć się tego języka, kooocham rozwiązywać zadania z gramatyki od października będę już na 3 roku italianistyki na UW z czego tylko po częsci jestem zadowolona. naprawdę nie wiem skąd się wzieło to powszechne przekonanie o wielkiej randze i wspaniałości UW...
francuski - mocno ubolewam nad tym, że mamy praktycznie niewymagającą panią profesor, przez co brakuje trochę motywacji, a nie pomaga też fakt, że ten język moim zdaniem do najprostszych nie należy, a tak bardzo chciałabym sie go nauczyc
łacina - hehe tutaj UW dało rade, takiego intensywnego kursu łaciny w rok to ja długo nie zapomne
" />Nie zgodzę się, że do dobrego posługiwania się językiem wymagana jest znajomość podstaw gramatycznych (rozmawiając ze znajomymi z zagranicy dowiedziałem się, że rozkład zdań, nazwy części mowy to nawet część z nich miała, na studiach, bo akurat studiują coś związanego ze swoim językiem i gramatyka jest przedmiotem na studiach.
Ja muszę się przyznać, że angielskiego nauczyłem się głównie z Cartoon Network jak jeszcze było dostępne w astrze po angielsku, codziennie 3 godziny słuchania angielskiego przed/po szkole w piątej i szóstej klasie.
Najprawdopodobniej od tej pierwszej klasy większość nauczycieli będzie uczyć właśnie słownictwa (piesek, piłeczka itp.), ale uważam tak jak mój przedmówca, że nie ma nic lepszego niż chociaż próba rozmowy z native speakerem.
Poziom języków w polskich szkołach jest bardzo niski (na studiach zresztą też). Ale dobrze, że jest jakikolwiek. Próba dogadania się ze sprzedawcą w sklepie (mniejwięcej 25 lat) w Rzymie w języku innym niż włoski kończyła się niepowodzeniem. Całe szczęście, że Polacy mają gestykulację rozwiniętą tak dobrze jak włosi (chociaż niektórzy uważają, że jeżeli będą powtarzać zdanie po polsku dostatecznie głośno to zostaną zrozumiani)
"Profesor Henry - Słownictwo" - najnowsza wersja (6.0) uczy ok. 11.000 słówek z przykładami i wzorami wymowy.
"SuperMemo" - w wielu pakietach uczy "na zawsze" od 3 do 40 tysiecy słówek, przeważnie z wymową amerykańska. Więcej o tym programie znajdziesz na prawie każdym forum językowym.
"eTeacher Angielski" najlepszy do nauki słówek i gramatyki przed klasówkami i innymi kartkówkami.
Od pewnego czasu na płytach CD/DVD ukazują się różne wersje programu "Be inspired". Uczy on słówek w trochę inny od poprzednio wymienionych programów sposób, ale jest godny uwagi.
" />
">jak poszedł angielski? podstawowy
a nie wiem - pisalem rozszerzony.
a poszedl "chyba dobrze" wypracowanie bylo latwe, gramatyka jeszcze prostrza (szczegolnie 2 zadanie), druga czesc tez niczego sobie.
Aaaale: FCE mi sie bardziej podobal. przyjemniejszy i fajniejszy
by Delta: ale droższy
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl