Gravity jak je narysować

Tematy

biblia

Hello Robin, on 21-Wrz-98    09:26:31 you wrote:


Moze to nie wynikalo jasno z mojej poprzedniej wypowiedzi, ale mialem na
mysli wlasnie FT2. Nie wiem, jakie jest zdanie tworcow tego programu, ale wg
mnie jest on wzorowany na swoim (swietnym zreszta) poprzedniq.


Wszystkie trackery są wzorowane na (AFAIR) SongTrakerze, który wyszedł
właśnie na Amigę. Protracker pokazał się trochę później i zdobył taką
popularność.


| A co ma efekt do użytego sprzętu? Jeśli jest 16-bit, to reszta zależy od
| zdolności autora. Może napiszesz, gdzie znaleźć te moduły na sieci (ale bez
| dema)?
Poza 16toma bitami liczy sie jeszcze czestotliwosc przy jakiej sample sa
otwarzane i ilosc kanalow, jakie beda wykorzystane...a to ma scisly zwiazek
ze sprzetem.


128 kanałów na 44100Hz maksymalnie na dowolnej Amidze z przynajmniej 020
i odpowiednią ilością wolnego miejsca na HDD (po prostu można całości
posłuchać jako sampla). Wszystko to dzięki AHI (to taki niezależny
sprzętowo system muzyczny).


Co do zdolnosci autora sie zgadzam -uwazam, ze moduly XTD w 4 kanalach i
8bit (PT, Amiga) sa miodne ;-),


XTD też już pewnie nie pisze 4-kanałówek. To właśnie on jako jeden z
pierwszych zaczął robić multichannele na Amidze (napisał taki programik -
Multer, który łączył 4-kanałowe moduły w multi). Teraz już nie trzeba tego
robić, no chyba że ktoś wciąż używa starego Protrackera (który nie ma AHI).


natomiast krazy po sieci wiele gniotow
16bit, multichannel, o ktorych nie chce mi sie pisac (nie mowiac o sluchaniu
ich).


Tak sobie słuchałem modułów na Gravity i myślałem, że te wszystkie 24-32
kanałowe łupaniny można by zrobić w 4. kanałach - ale autorom się nie
chciało - jeden kanał=jeden instrument i już.


Tak, ale zgodzisz sie chyba, ze nie wszystkie ulotki sa czarno-biale, a nie
wszystkie kolorowe to smieci?


Oczywiście że nie.


Autor sugeruje, ze niewarto uzywac
nowoczesniejszych programow/sprzetu, aby uzyskac nowe mozliwosci, skoro
mozna dostatecznie dobrze poradzic sobie z tym, czym sie dysponuje.


Skoro jego sprzęt wystarcza, to po co kupować nowszy? Niepotrzebne koszty,
które przecież są zbędne w biznesie.


Gdyby
wiekszosc ludzi tak myslala, to ulotki przygotowywano by recznie, bo po co
angazowac do tego komputer? Jesli ktos ma talent to niepotrzebny mu
komputer..itp.


Narysuj sobie odręcznie (może być z linijką) tabelkę 10x10. Jak zrobisz to
równo na czystej kartce, to jesteś dobry.


Problem w tym, ze moim zdaniem nie ma sensu sie ograniczac,
skoro technika daje nam nowe mozliwosci. Ale nie kwestionuje faktu, ze
rzeczywiscie nie do wszystkiego potrzeba 24bitowej grafiki.


PageStream ma 24-bitową grafikę, jeśli o to chodzi.


No i bardzo dobrze ;-). Musze sobie ja zalatwic pod emulator -bedzie
fajnie symulowac jeden system, zeby uruchomic na nim inny. A moze uruchomie
emulator Amigi pod Linuxem ;-).


AFAIR emulator nie obsługuje MMU, więc nic z tego.

Wielbicielom nieskończonych emulacji polecam screenshot z ostatniego
Magazynu Amiga (test CVPPC): Amiga -Mac -pecet :)



Witam ;-)


Wszystkie trackery są wzorowane na (AFAIR) SongTrakerze, który wyszedł
właśnie na Amigę. Protracker pokazał się trochę później i zdobył taką
popularność.


Nie masz przypadkiem na mysli SoundTrackera? ;-) Z jego slynnymi dyskietkami
z samplami (ST-00, ST-01, itd...) :)


| A co ma efekt do użytego sprzętu? Jeśli jest 16-bit, to reszta zależy od
| zdolności autora. Może napiszesz, gdzie znaleźć te moduły na sieci (ale
bez
| dema)?

| Poza 16toma bitami liczy sie jeszcze czestotliwosc przy jakiej sample sa
| otwarzane i ilosc kanalow, jakie beda wykorzystane...a to ma scisly
zwiazek
| ze sprzetem.

128 kanałów na 44100Hz maksymalnie na dowolnej Amidze z przynajmniej 020
i odpowiednią ilością wolnego miejsca na HDD (po prostu można całości
posłuchać jako sampla). Wszystko to dzięki AHI (to taki niezależny
sprzętowo system muzyczny).


A jak sie cos takiego komponuje? Tzn., jakie oprogramowanie, sprzet?

Wspomniany wczesniej modul (ten z Final Reality) ma ok. 1,2MB (moge sie
mylic o +/- 200kb). Zgrywanie go na dysk jako wave'a nie ma sensu. Mozna
ewentualnie potem go ciapnac w mp3, ale to i tak bedzie nieporownywalnie
wiekszy plik.


| Co do zdolnosci autora sie zgadzam -uwazam, ze moduly XTD w 4 kanalach i
| 8bit (PT, Amiga) sa miodne ;-),

XTD też już pewnie nie pisze 4-kanałówek. To właśnie on jako jeden z
pierwszych zaczął robić multichannele na Amidze (napisał taki programik -
Multer, który łączył 4-kanałowe moduły w multi). Teraz już nie trzeba tego
robić, no chyba że ktoś wciąż używa starego Protrackera (który nie ma AHI).


Jakosc multichanneli powstalych w ten sposob pozostawia (zbyt) wiele do
rzyczenia.


Tak sobie słuchałem modułów na Gravity i myślałem, że te wszystkie 24-32
kanałowe łupaniny można by zrobić w 4. kanałach - ale autorom się nie
chciało - jeden kanał=jeden instrument i już.


To czasami jest uzasadnione ;)


| Autor sugeruje, ze niewarto uzywac
| nowoczesniejszych programow/sprzetu, aby uzyskac nowe mozliwosci, skoro
| mozna dostatecznie dobrze poradzic sobie z tym, czym sie dysponuje.

Skoro jego sprzęt wystarcza, to po co kupować nowszy? Niepotrzebne koszty,
które przecież są zbędne w biznesie.


Wystarcza butelka, zeby wypic z niej pifko ;-). Po co qpowac (uzywac)
qfelek? ;-)
Moim zdaniem, liczy sie takze komfort pracy (szybkosc, mnogosc dostepnych
srodkow, wsparcie techniczne, itp.)


| Gdyby
| wiekszosc ludzi tak myslala, to ulotki przygotowywano by recznie, bo po co
| angazowac do tego komputer? Jesli ktos ma talent to niepotrzebny mu
| komputer..itp.

Narysuj sobie odręcznie (może być z linijką) tabelkę 10x10. Jak zrobisz to
równo na czystej kartce, to jesteś dobry.


Wiec komputer owszem, ale z nie wiekszymi mozliwosciami, niz Amiga? Gdzie
lezy ta magiczna granica? Moge zatem odpowiedziec np. tak:

To wyrenderuj sobie jakas animacje w 3DStudio na PC-cie i te sama (z
mozliwie takimi samymi parametrami) na Amigowym LW (chyba jest najlepszy?).
Jesli nie, to na Imagine, czy Real3D (naprawde nie wiem, co jest teraz
najlepsze). Roznica w predkosci bedzie chyba znaczna?
Oczywiscie, jesli porownamy maksymalnie wyzylowana konfiguracje Amigi, i P60
(;-)), otrzymamy wynik na korzysc Amigi. Ale gdy wezmiemy pod uwage ceny
sprzetu, okaze sie, ze aby uzywac programu klasy wspomnianego dalej Page
Stream'a, wydamy znacznie mniej kasy na PC-ta, na ktorym ta praca bedzie w
miare komfortowa.
Za odpowiednia konfiguracje Amigi zaplacimy wiecej, nie mowiac juz o
znacznym ograniczeniu w wyborze akcesoriow, jak karta graficzna...


| Problem w tym, ze moim zdaniem nie ma sensu sie ograniczac,
| skoro technika daje nam nowe mozliwosci. Ale nie kwestionuje faktu, ze
| rzeczywiscie nie do wszystkiego potrzeba 24bitowej grafiki.

PageStream ma 24-bitową grafikę, jeśli o to chodzi.

AFAIR emulator nie obsługuje MMU, więc nic z tego.


UAE w wersji unix'owej tez nie? :)
Ani Fellow?


Wielbicielom nieskończonych emulacji polecam screenshot z ostatniego
Magazynu Amiga (test CVPPC): Amiga -Mac -pecet :)


I co sie da na tym pececie zrobic? :P

Ja wielbicielom emulacji moge pokazac okno z wynikami testow
przeprowadzonych na SysInfo pod Win98, z odpalonym w sasiednim oknie Quake2
:-) A1200 sie chowa :-) Ale prosze sie nie oburzac. Trudno porownywac
siedmioletni (moze starszy) procesor z takim, ktory nie ma jescze roq...(PII
266) Zreszta rzecz sie odnosi do calego systemu.

Robin

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  • Powered by MyScript