grawitacyjne koło

Tematy

biblia

Faktycznie było,że Kendra wlatuje do góry nogami. :D Oj skleroza.
Ciekawe tylko jak potem przechodzą do pozycji tych na górnym pokładzie którzy są do nich do góry nogami.

A wracając do wątku to jest tu w założeniach tego serialu sporo "nie wspomnianych/nie pokazanych" założeń - spraw.
To ,że nikt nigdy nie wspominał o polach siłowych czy generatorach grawitacji czy innych sprawach to nie znaczy ,że ich nie ma.

Co do wybuchów jądrowych to w odcinkach jak pamiętam przecież battlestary też bywały trafione atomówkami i jakoś to przetrwały.
Więc tu w tej stoczni też mieliśmy pokazany taki mętlik ,że te wybuchy mogły być w drugim jej końcu i tam mogły dokonać niezłych zniszczeń.
Nie mówiąc już o tym, że zapewne te atomówki przejęły na siebie battlestary i one skumulowały w sobie większość z tych wybuchów.
A jeśli chodzi o te pożary jak to napisałeś "od benzyny" to możemy założyć, że te okrągłe kopuły widoczne na całej stoczni to mogły być zbiorniki paliwa itp i stąd tak dużo pożarów.

Tu też z bronią atomową mamy dosyć nietradycyjne podejście. :D
Gdy tymczasem my uważamy,że każdy wybuch atomówki musi wszystko w koło zniszczyć to twórcy jak widać już mają inne założenia.



Wiadomość z Gazeta.pl

W 2018 roku znowu polecimy na Księżyc - to plany, które NASA oficjalnie ogłosi w poniedziałek.
i dalej - jak to będzie wyglądać:
Zanim wyruszą w podróż, NASA wystrzeli na orbitę okołoziemską ogromny moduł silnikowy, którego zadaniem będzie wyrwanie przyszłego statku kosmicznego z okowów ziemskiej grawitacji. Razem z silnikiem poleci księżycowy lądownik. Na orbicie oba moduły poczekają na kapsułę z załogą. Wtedy wszystkie elementy statku połączą się i rozpoczną podróż na Księżyc.

Co ciekawsze, tym razem mają nie tylko zatknąć flagę i przywieźć suweniry,ale:
Podczas rozpoczętych w 2018 roku misji NASA chce zbudować bazę na biegunie południowym ziemskiego satelity. Według naukowców koło bieguna mogą znajdować się zapasy lodu, z których astronauci mogliby czerpać wodę, tlen i wodór. Wyprawa na Księżyc i budowa tam domu mają udowodnić, że ludzie potrafią przetrwać daleko od Ziemi, korzystając z zabranych zapasów i lokalnie znalezionych surowców. To bardzo ważne przed wyprawą na Marsa, na którego powierzchni Ziemianie - jeśli tam dolecą - będą musieli spędzić minimum 500 dni.

Tak więc, szukujcie synów (a może i córki) na wielką księżycową (a wnuki na marsjańską) wyprawę.

Dla tych, co Gazecie nie wierzą :D : CNN.com



tarczowki? tarcze 203 przod i 160 tyl. pike albo fox sa do takich tarczowek przystosowane. jaki model? sprawdzone sa avid juicy 5 i 7, niesmiertelne hayesy (kiedys byly to najpopularniejsze hamulce do sportow grawitacyjnych), magury w wersjach fr ( np louise - choc ja osobiscie za magurami nie przepadam), shimano z duzymi tarczami.
kola mavica? ogolnie sa one dosyc wiotkie ze wzgledu na niska wage i mala ilosc szprych. jesli wazysz powyzej 75 kilo i nie certolisz sie ze sprzetem to lepiej je sobie odpusc.
jesli juz to wybralbym model mavic crossmax xl albo dee maxy (nie wiem jaki dokladnie masz styl jazdy). poza modelem zjazdowym czyli dee maxami kola mavica maja od 16 do 24 szprych, w porownaniu do standartowych kol na 32 - 36 szprychach to malo.

gdybym ja mial wybierac zestaw z podanych czesci to:
- amortyzator: pike ale w wersji powietrznej (dopasowanie charakterystyki do uzytkowinika) albo fox - tu mozliwosci jakie dusza zapragnie. :)
- hamulce - avid juicy 7 203 przod, 160 lub 185 tyl
- kola mavic cross max xl lub mocne kola skladane z wybranych przez siebie komponentow. minusem mavicow jest moim zdaniem specyficzny firmowy rodzaj szprych (proste) - w przypadku pekniecia szprychy musisz nabyc szpryche mavica - a to oznacza wyzszy koszt i czekanie na czesc zamienna. choc oczywiscie sa to wylacznie moje zastrzezenia. no i to ze kola są dosyc wiotkie - ja wole po prostu jezdzic i nie myslec o tym.



Pytanie: z jakiego powodu mój post http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=7849897 został usunięty do kosza?
Czy dlatego że mój silnik grawitacyjny może działać?
Bo niemożliwe jest aby mój post nie miał związku z tematem
choćby dlatego że jest odpowiedzią na poprzedni post.



Ciężko mi w ogóle pojąć jak ktoś sobie może wyobrażać, że takie koło napędzane grawitacją i siłami pozornymi może działać.


Post niepotrzebny



" />Według teorii woda w rzekach płynie dzięki energii Słońca - oceany parują itd.

Koło grawitacyjne, zatwierdzone jako maszyna perpetuum mobile,
zrobił jeden 300 lat temu, ale szybko uznano, że to nie ma prawa działać,
bo narusza zasady przyrody.
Zniszczono opis wynalazku, autora 'wyklęto', a później zmieniono definicję perpetuum mobile, tak aby było jasne, że to nie ma prawa działać...
a jeśli przypadkiem komuś zadziała, to zabroniono patentować takie maszyny.

Teraz wszędzie tam gdzie nie potrafimy poprawnie opisać zjawiska
ujawniania się energii obowiązuje pojęcie energii potencjalnej,
oraz: Ex + Ep = 0, z tego wynika że PM jest niemożliwe,
a to równanie wynika oczywiście z niemożności PM.




w Olbivionie mamy wszystko i konie
Jedna rzecz dotycząca konie mnie wkurzała. Jak miałeś swojego konia i wsiadłeś na innego, to automatycznie traciłeś swojego. Raz musiałem umknąc strażnikom i nie było innej mozliwości niż konno, bo na zabójstwo nie mogłem sobie pozwolić, to przez to straciłem Cienistego

Istnieje jeszcze ciekawa sztuczka. Walcząc z kims na murze, lub koło przepaści i gdzy użyje się powalenia by go zrzucić na dół ,to nie dostaje się kary za morderstwo. W końcu to nie Ty go zabiłeś, tylko grawitacja



 Mam trzy zadania, może mógłby mi ktoś pomóc? :( 1, Z jakiej wysokości musiałoby spaść ciało, aby osiągnąć prędkość 72km/h (g=10m/s2)2, Oblicz częsotliwość z jaką obracają się koła samochodu jadącego z v=72km/h jeżeli ich promienie r=0,3m3, Oblicz przyśpieszenie grawitacyjne na planecie, na której zarówno promień jak i masa są 2razy większe od promienia i masy ziemi. (g=10m/s2)



" />
">Po pierwsze kolo totalnie nie zna się na figurkachAG miało i tak sporo szczęścia, że wybrali akurat figurkę w takiej pozycji. Gdyby to była figurka stojąca, wykonana z tych samych surowców, to grawitacja po paru dniach ściągnęłaby ją do parteru. Wtedy zacząłby się prawdziwy problem i narzekanie klientów, a tak każdy laik powie, że super figurka.
Miałem kiedyś stojącą figurkę Sephirotha, tanią i wykonaną z bodajże identycznych surowców, czyli utwardzanej gumy, oraz plastiku. Po paru godzinach wygięło figurkę tak, że niemal leżała, ale na szczęście już dawno się jej pozbyłem. Co prawda nie ma konkretnej zasady, wszak figurki z PVC też czasem ściąga na boki.


">tylko dlaczego na okładce jest ta oryginalnaJak dla mnie to jest ewidentny brak zgodności towaru z opisem/zdjęciem. Ciekaw jestem, czy coś bym wskórał w przypadku reklamacji, no chyba, że rzeczywiście jest gdzieś informacja o (nie oszukujmy się) sporej różnicy między oficjalnym zdjęciem, a produktem, który mają otrzymać klienci.



Ja buduję silnik grawitacyjny oparty na pomyśle [koło orffyreusa] jestem pewien że będzie działał Na takim wynalazku można zarobić http://www.ndw.v.pl/art.php?nr=325 http://www.astrosa.com/jan/perpetuum.htm Co o tym muślicie?

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  • Powered by MyScript