Mam snorkled w różnych miejscach ... główny Wyspy Samoa, Hawaje, jasne Ozark Mountain jezior, a poza barierą rafy Belize. Jednak jednym z najbardziej interesujących miejsc, znalazłem się w sposób jasny górskich strumieni. Jest przejrzystość wspaniałe. Ryby (pstrąg, smallmouth bas, darters, jaskrawo kolorowe minnows, Samogłów, Kur, frajerów, żółwie, itd.) nie boi, kiedy pojawi się pod powierzchnią. Możesz zakłóceń na dole żwiru dłonią i zebrać do paszy na wypieranych numphs. Nie musisz płetwy .... tylko ciągnąć się wzdłuż dolnej chwytając skał. Idź w prawo na mocy małe wodospady, RIFFELS i basenów. Zobacz świat z pstrąga punktu widzenia. Nie trzeba iść głębiej niż 2 stopy. I zazwyczaj to zrobić w późnym latem, gdy woda jest cieplejsze. Tennessee wschodnim górach oferta spektakularnych krajobrazów powyżej i poniżej powierzchni. Więc to Ozark Mountain Streams of Arkansas i Missouri. Jest reallly warto spróbować, jeśli chcesz, nurkowanie. Dobrego sprzętu nie jest bardzo drogie. Mam okulary z soczewkami recepty i nie wiele kosztów, w trybie online. Get a self-czyszczenie snorkle i nigdy nie będziesz ssać w wodzie. Jest to świetny sposób, aby spędzić gorące popołudnie. Give it a try MXL
Witaj,
Wybrałbym wariant "mniejszy" tj. Gwatemalę i Honduras. Choć akurat Honduras jest mniej ciekawy. Jednak łączenie Meksyku i Gwatemali w 3 tygodnie wymagałby ostrej selekcji miejsc, a to trochę szkoda. Dwa lata temu przejechaliśmy w 6 tygodni trasę od Cancun do San Juan w Nikaragui (w tym na Yukatanie byliśmy tylko 4 dni, a przez Belize jedynie przemknęliśmy) i ledwie nam starczyło czasu. W Gwatemali spędziliśmy dwa tygodnie i żałuję bo czasu wystarczyło jedynie na zobaczenie miejsc wzdłuż głównych szlaków turystycznych. A tam naprawdę warto trochę odskoczyć gdzieś trochę w bok. Moim zdaniem Gwatemala to jeden z ciekawszych krajów świata.
Pogoda w regionie od południowego Meksyku do Kostaryki powinna być podobna, choć pewnie na Yukatanie może być trochę więcej słońca. Wędrowaliśmy po tych krajach od połowy października do końca listopada. Deszcz, głownie przelotny padał dość często, choć nie codziennie. Takich dni z całkowitym zachmurzeniem było nie wiele. Może ze dwa lub trzy. Najczęściej trochę chmur trochę słońca, czasami deszcz.
Na początku listopada bylismy na małym snorkelingu na Jewel Cay koło Utila w Hondurasie. Trochę czasami padało i było trochę chmur, ale większość czasu fajne słońce. Pod koniec listopada wracaliśmy przez Belize i mieliśmy tam zamiar jeszcze raz zatrzymać się na snorkeling, ale niespodziewanie zrobiło sie zimno (w dzień w słońcu było ok. 22-23 stopni)
i wiał silny wiatr, więc zrezygnowaliśmy. Miejscowi mówili, że taka pogoda to jakaś anomalia.
pozdrowienia
Witaj, Płyneliśmy z Puerto Barrios (Rio Dulce) w Gwatemali do Punte Gorda w Belize. Były codziennie dwie łodzie (lancia colectivo) o g. 10 i 14 (koszt 120 quetzali od osoby). Zatokę (Bahia de Amatique) przepływało się w 1 godz. i 15 minut. Punte Gorda to małe miasteczko. Niedaleko przystani jest coś na kształt dworca autobusowego skąd cztery razy dziennie (8:00, 9:00, 11:00 i 12:00) odjeżdżały busy (Janes Bus Line) do Belize City. Przejazd do stolicy zajął ok. 6,5 godziny. Informacje są średniej świeżości bo sprzed 3 lat, ale znając te kraje pewnie niewiele się tam zmieniło. Przejścia lądowego pomiędzy tymi krajami w tej okolicy - o ile wiem - nie ma.
pozdrawiam
Hejka,
komunikacja na Jukatanie, jak zresztą w całym Meksyku jest zorganizowana doskonale, więc miejsc gdzie zupełnie nie dociera jest niewiele. Ale na pewno da się znaleźć coś gdzie będzie troszkę mniej turystów. Część wybrzeża pomiędzy Cancun a Tulum jest już bardzo turystyczna, co nie znaczy że nie ma tam miejsc gdzie będziesz tylko Ty, morze, plaża i pobliska, niska, gęsta jukatańska dżungla. Ale bardziej polecam park Sian Kaan i np. maleńką miejscowość Punta Allen. Dziko, piękne rafy, dużo lepsze niż te osławione w okolicach Isla Cozumel, możliwość obserwacji wielkich żółwi i delfinów. Do tego niezliczone lasy mangrowe. Ogólnie wybrzeże pomiędzy Tulum a granicą z Belize jest mniej odkryte niż część na północ od Tulum. Również rejony na północ od Cancun są warte polecenia. Z innych atrakcji na Jukatanie polecam fantastyczną hacjendę sizalową w sercu świata Majów, nazywaną Sotuta de Peon (ok. 30 min jazdy od Meridy); polecam leżącą tuż przy ruinach Chichen Itza cenotę w Ikkil; małe miasteczko Champoton gdzie można spróbować najlepsze owoce morza w Meksyku nad piękną Zatoką Meksykańską i bez obecności turystów; w Chiapas polecam np. Kanion Sumidero, wioskę San Juan de Chamula; dzikie, nieodrestaurowane, położone w sercu dżungli, nad brzegiem rzeki Usumacinta ruiny Yaxchilan; wodospady Golondrinas w dżungli Lakandońskiej gdzie na pewno nie spotkasz żadnych turystów zagranicznych. Ponieważ już byłaś w Meksyku więc wiesz, że Chiapas to świat zakrętów i topes, czyli garbów i prowadzenie samochodu czasem może doprowadzić do szału. Ale oczywiście bez dwóch zdań - warto.
pozdrawiam Artur
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl
|