małe zdjęcia Mitsubishi Lancer

Tematy

biblia

Bardzo słaby filmik, zwłaszcza jak na potencjał aG. Choć jak dla mnie i tak nie do pobicia jest wycie silnika Mitsubishi Lancera :lol: Wasz ''materiał'' przypomina testy na onecie czy wp- a to nie najlepiej...

Co do Chevy'ego, miałem okazję posiedzieć w nim jakieś pół godziny (niestety, bez jazdy). Na zewnątrz auto naprawdę robi wrażenie. Cierpi jednak na tę samą przypadłość co Insignia- 16'' felgi to minimum, 17''- optimum. Nadwozie sprawia ciężkie i agresywne wrażenie, co jest miłą odmianą w porównaniu do Skody Octavii czy Fiata Linei.

Pozytywnie zaskakuje wnętrze- jak dla mnie, lepsze od wspomnianej Insignii, oczywiście biorąc pod uwagę różnicę w cenie samochodów. Przyjemne materiały, świetny design, mała kierownica o grubym wieńcu. Ergonomia jak najbardziej OK. Świetne wrażenie robią materiałowe wstawki na desce rozdzielczej. Skrzynia biegów ma mały drążek, chodzi bez zgrzytów. Wygodne fotele to kolejny plus. Miejsca jest dość dużo- na tylnej kanapie więcej niż w Insignii!

A teraz trochę wad. Po pierwsze, drzwi wykończone są nieco na ''odwal się''- materiały są twarde, łatwe do zarysowania, gdzieniegdzie słabo spasowane. Na szczęście, Cruze'owi daleko jeszcze do tandety Lancera. Kolejna wada to zegary- ładne wprawdzie, lecz niezbyt czytelne. Podłokietnik przedni to w zasadzie atrapa- jest tak krótki, że praktycznie nie da się z niego korzystać (i nie widać go nawet na zdjęciach). Srebrny plastik na konsoli dobrze wygląda, lecz po naciśnięciu skrzypi. Ostatnia już wada to nawiewy na środkowej konsoli- praktycznie nie da się ich ustawić ''na boki''.

In minus zaskakuje bagażnik. Jest niski, ma wnikające niczym w Loganie zawiasy, podłoga jest kiepsko wykończona. Jego rzekome 450 litrów sprawia gorsze wrażenie niż 370l w mojej Astrze. :-/

Wydaje mi się, że Cruze jest dość nieporęczny na parkingach. Masywny przód, małe szyby boczne, przeciętna widoczność do tyłu i nisko umieszczony fotel- zaleta podczas podróży i dynamicznej jazdy; przy manewrowaniu jednak jest to wada.

Ogólnie jednak Chevrolet Cruze wydaje mi się autem bardziej opłacalnym od Insignii- niewiele jej ustępuje wnętrzem, a jest znacznie tańszy. Dobry wygląd i konkurencyjna cena powinny sprawić, że będzie dobrym rywalem dla Octavii.

*porównuję Cruze'a do Insignii, ponieważ siedziałem w niej dosłownie chwilę wcześniej. A, jak się okazuje, różnica między nimi jest mniejsza niż mogłoby się wydawać.

Uff, trochę się rozpisałem :lol:



Co możemy wsadzić większego do naszego eclipsa, to pytanie zadawać sobie będzie pewnie wiele nowych klubowiczów, więc postanowiłem napisać mały artykulik który ma przybliżyć różne drogi, na skrócenie, drogi, hamowania

Najpierw przód:

Jeżeli mamy gs'a, to najprostszą opcją będzie założenie zacisków z tarczami od Eclipse GSX 2g, Mitsubishi 3000gt SL (fwd bez turbo), galant 2,5 v6 , mitsubishi lancera evolution III lub IV.

Pasują bez problemu, odkręcamy małe jednotłoczkowe zaciski, zdejmujemy tarcze 256mm i zakładamy 276mm oraz większe zaciski dwu-tłoczkowe, i gotowe. Odpowietrzamy i cieszymy się lepsza modulacją i siłą hamowania.

Kolejną opcją, nie wymagającą "rzeźbienia" jest montaż zacisków z tarczami od Lancera Evolution 7-9. Zaciski czterotłoczkowe od brembo, tarcza 320mm średnicy i 32mm grubości. Niestety potrzebna jest także zwrotnica od galanta po 1999r, gdyż rozstaw śrub mocujących zaciski jest inny.

Możemy jeszcze pójść ciut trudniejszą drogą, mianowicie zacisk brembo, od lancera evo, nissana 350z, alfy 166, fiata coupe, peugeota 406 coupe, bmw 740i, zacisk jest ten sam, różni się rozstawem śrub mocujących.

Do tego tarcza hamulcowa od evo, subaru sti, 3000gt vr4, nissana 350z różnią się minimalnie grubością i średnicą, tarcza od evo i 350z to 320mm/32mm a od 3000gt to 313mm/30mm , zastosowanie tarczy od 3000gt która ma ciut inne "et" od tej z evo, pozwala na korzystanie z bardziej "typowych" felg, gdyż zacisk jest głębiej osadzony.

Do montażu takiego zestawu, bez użycia zwrotnicy z galanta, będziemy potrzebować adapterów. Taką drogą poszedłem ja, nie jest łatwa ale pozwala dorwać często bardzo tanie zaciski, gdyż te od evo często mają zawyżone ceny. Niestety nie pasują nawet pod zwrotnice od galanta.

Tak wyglądają dwutłoczkowe zaciski od 2g gsx w 18" feldze


Zaciski od alfy 166 ni jak nie pasują jak widać na zdjęciu poniżej


Wykonanie adapterów nie jest łatwe, trzeba wymierzyć dokładnie położenie otworów i wyciąć adapter z przynajmniej 8mm blachy, czy to laserem, czy jak ktoś ma za dużo czasu ręcznie, albo zlecić wykonanie adaptera technologią cnc (odpowiedni kontakt mogę podać PW).

Zacisk na swoim miejscu


Tak wypełnia 18"



Lepsze fotki niedługo, prosił bym klubowiczów posiadających komplecik od evo o wklejenie jakiś fotek jak u nich wygląda to na samochodzie

Może komuś się przyda



Dot.: JAPAN POWER! czyli coś dla miłośniczek japońskiej myśli technicznej:)
  1 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez Zafirah (Wiadomość 13294476) To i ja się dołączę do miłośniczek japońskiej technologii :D

Od trzech miesięcy jeżdzę Mitsubishi Colt CJ4A, rocznik 98, silnik 1.6, 90 KM :) Jestem baaardzo zadowolona, auto bezawaryjne, silnik 1.6 daje dużego kopa jeśli ktos lubi poszaleć (ja lubię :cool:). Części nie są specjalnie drogie bo można kupić zamienniki prawie wszystkich. Mitsubishi w tamtych latach wypuszczało sporo "golców" ale trafiło sie również kilka perełek z bardzo bogatym wyposażeniem. Ja właśnie na taką perełkę polowałam i udało mi sie kupić 11-sto letniego Colta z:
klimą
ABS-em
wspomaganiem
elektryka szyb i lusterek
lusterka podgrzewane
immobilizerem
halogenami
piszczy jeśli zostawię włączone światła wychodząc z auta
regulowana wysokość fotela kierowcy - dobre dla niskich osób
regulowana wysokość kierownicy
w limitowanej wersji Bistro: czarny z chromowanymi listewkami, wydechem i felgami.

Komfort jazdy naprawdę duży, samochód bardzo efektowny, od 0 do 100 km/h w jakieś 10 s, pali mało bo w mieście jakieś 7-8 l a w trasie mozna zejść nawet poniżej 6 l, auto jest małe i bardzo sterowne, trzyma się zakrętów jak przyklejone i nie ma problemów z parkowaniem w mieście. Jestem zdeklarowaną Mitsumaniaczką :D i tę markę mogę śmiało wszystkim polecić.

Nie mam w pracy zdjęcia mojego ninja :D ale mniej więcej wygląda tak - tyle, że czarny:
Załącznik 2380178
Cytat:
Napisane przez Gwizdak (Wiadomość 14957259) Dzieńdobry, też dołączam do grona japońcomaniaczek :)


Ocho :) też jeżdże coltem :przytul:Moje colciątko, rocznik 2003 w wersji sport (co oznacza, że przy silniku 1,3 koników mam 90 :D) jest czarne, z poszerzanym chromowanym wydechem, na alufelgach ze spojlerkiem z tyłu. W środku białe zegary, czarno-granatowa tapicerka, skórzana kierownica i dźwignia zmiany biegów , pełna elektryka, halogeny. Auto robi wrażenie :) Powiem szczerze, że nie ma szans ze mną na światłach w zasadzie nikt ;) Śmigam nawet hondy civic, cellici i inne ;) Wczoraj rady mi nie dała honda preludka - moje wielkie niespełnione marzenie sprzed colta. Teraz to już chyba na zawsze Mitsubischi, a nowe marzenie: Lancer Evo :)
Też mam Colta :D Rocznik 2001, silnik 1,3, ale jak na pierwsze auto - wymarzony :D Ma wszystko, co chciałam mieć w samochodzie:ABS, klimę, poduszki, regulację fotela i kierownicy, wspomaganie, elektryczne szyby i lusterka. Poprzedni właściciel trochę w nim "nagrzebał" i mam białe zegary i trochę zmodyfikowany "grill" (ale niestety nie wiem, czy to był pomysł i wykonanie poprzedniego właściciela, czy to jest jakaś limitowana wersja). Jedynym minusem jak na razie jest to, że nigdzie nie mogę znaleźć używanego światła przeciwmgielnego tylnego. Nowe oryginalne jest drogie, a zamienników nie ma :( Również w porównaniu do Mercedesa mojego TŻ, Colt ma kiepskie wyciszenie, no ale to jest zupełnie inna klasa samochodu, więc chyba nie można porównywać...Na początku przeszkadzał mi też mały promień skrętu, ale już się przyzwyczaiłam :) Z wad Colta to by było tyle :)
Samochód jest (jak i wszystkie japończyki) prawie bezawaryjny. Colcik trzyma się zakrętów jak przyklejony, jest nieduży, więc wszędzie w mieście się wciśnie, niewiele też pali - mój ok 6 l/ 100 km w trybie mieszanym :)
Mimo tych drobnych mankamentów wiem, że jeśli będę musiała kiedyś sprzedać mojego Misia, to następny na 90 % też będzie Colt, tylko raczej z większym silnikiem :) A oto zdjęcie mojego auta:

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  • Powered by MyScript