Mam takie zadanie:
Utwórz samoinstalującą płyte CD która po włożeniu do napędu, automatycznie
a) otworzy w notatniku plik tekstowy z danymi osobowymi (nazwa pliku imie.txt)
B) otworzy przeglądarke ze strony www.onet.pl
c) uruchomi wraz z napisami film w formacie DIVX
Utworzylem plik autorun.inf:
[autorun]
open= notepad.exe notatnik.txt
open= autorun.bat
open= autorun2.bat
*plik notatnik.txt*
tu odpowiednie dane osobowe
*plik autorun.bat*
@echo Lade "ladowanie strony"
@start IEXPLORE.EXE www.onet.pl
@exit
*plik autorun2.bat*
@echo Lade "filmik z napisami"
@start bestplayer.exe bunnyhop.mpeg American Pie.txt
@exit
wszystkie pliki: autorun.inf, autorun.bat, autorun2.bat, bestplayer.exe, bunnyhop.mpeg, American Pie.txt umiescilem na plycie. Niestety po wypaleniu nie chce sie uruchomic ani film ani strona. Uruchamia sie tylko plik tekstowy.
Ja juz tyle razy wypalalem ta plytke z roznymi kombinacjami ze zwatpilem.
mam win 2000
opcja autoodtwarzania z plyty jest wlaczona
moze macie jakies pomysly jak zrobic to inaczej niz ja lub wiecie co poprawic w tym co ja zrobilem
PROSZE O POMOC PLIS!
" />A ja mam inne szybsze. Ściągasz sobie ten film z google videos (wybór psp/i-pod) a potem klikasz Batch-VC w folderze Psp movie creator tam wybierasz plik i convert. Pojawią się pliki gotowe do przetranferowania do psp. Pamiętaj transferuj 2 pliki - film i taki plik z tym samym numerkiem w nazwie (film 25 - plik 25) który nie jest możliwy do otworzenia przez windows. I nie zmieniaj nazwy plików tylko pozostaw takie jakie są po skonwertowaniu przez Batch bo i tak w PSP będzie widniała nazwa oryginalna filmy a nie te literki które zastępują ją do skonwertowaniu.
Ps. Trial PSP Movie creatora umożliwia w programie Batch-VC na "skonwertowanie" pliku tylko 5-9 minut. Nie waż się pytać o serial bo warn bedzie .
Napisałem jak najbardziej zrozumiale.
Chcialbym polecic serwis darmowych kont e-mail:
http://www.canada.com
poniewaz umozliwia obsluge z dowolnej platformy (Mac/Pc) i nie wymaga uaktywnienia zadnych aktywnych skryptow i innych "wynalazkow" Microsoftu takich jak VBS z niesmiertelnego Office'a, o ktorym jeden z noblistow powiedzial bez ogrodek, ze jest to "gigantyczny wirus komputerowy". Sa tam oczywiscie dodatki, ktore mozna sobie powlaczac, ale obsluga poczty dziala z czystego HTML-u.
Polecam tez ten serwis z inych wzgledom. Mianowicie gdy ktos ci przysle do listu zalaczniki- nie otwieraja sie automatycznie po przeczytaniu listu. Mozna je za to sciagac (download) tak jak sie sciaga filmy czy mp3 na dysk. I dopiero po obejrzeniu na swoim kompie pod odpowiednim debugerem czy antywirusem mozna zdecydowac, czy warto je otworzyc (media) czy uruchomic (co jest krytyczne dla plikow typu *.exe *.com *.bat *.vbs *.js), a takze ostatnio coraz czesciej spotykanych cholernych plikow z podwojna nazwa typu np.
plikgraficzny.jpg.exe
Sciaganie plikow zalacznikow nastepuje standardowo po nacisnieciu prawego klawisza myszy i wybraniu z menu odpowiedniego polecenia.
Chcialbym tez poinformowac o nowego typu wirusach znajdujacych sie w niektorych plikach typu *.jpg. Umieszczenie ich tam stalo sie mozliwe dzieki temu, ze niektore programy moga do tych plikow dodawac oprocz danych graficznych takze "sygnatury", ktore moga byc: opisane parametrami, zaimplementowane jako obiekty ale takze jako... programy wykonywalne. Dodatkowo nowy standard graficzny jpeg2000 - ktory jest poza nazwa - zupelnie inna odmiana kodowania percepcyjnego (opiera sie na transformacji falkowej - ang.wavelets transform) - jeszcze bardziej ulatwi zycie crackerom i zlosliwym padalcom z kompleksami, ktorzy takie wirusy tworza.
Wlasciwie jedynym zabezpieczenim przed atakiem z takiego pliku jest albo stosowanie programow antywirusowych (co oczywiscie polecam), albo stosowanie starszych typow przegladarek czy programow graficznych, ktore beda po prostu ignorowac sygnatury - poniewaz nie maja jeszcze zaszytych opcji do ich interpretacji.
Rzecz jednak w tym, ze uzytkownik nie moze byc ekspertem od wszystkiego i znac sie na dzwieku, grafice, HTML, Jawie, PHP i sieciach komputerowych i 100 innych rzeczach jednoczesnie, bo musial by miec glowe jak kula ziemska oraz nie robic nic innego, jak od rana do nocy instalowac nowe laty i zabezpieczenia oraz sprawdzac kazdy plik, co bylo by w codziennym korzystaniu z komputera zbyt uciazliwe.
Dlatego na razie statystycznemu uzytkownikowi nie moge zaproponowac nic rozsadnego poza ostroznoscia i zainstalowania dobrych programow obronnych.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl
|