maski silnika

Tematy

biblia

tfidos, No i reszta zelezy od techniki jazdy. "Spokojna jazda" potrafi byc bardzo paliwozerna. Uzywanie zbyt wysokich biegow, wiazace sie z niepotrzebnym przepalem paliwa, nieumiejetnosc hamowania silnikiem, kiedy sterownik odcina doplyw paliwa itd. Bo w zasadzie, mozna by jeszcze sprawdzic dzialanie czujnika temperatury ale to na przecie diagnostycznym. Jeczsze nalezy pamietac o ustawieniu kostki otanowej, ktora jeszcze w tym modelu powinna sie znajdowac pod maska.



nie chciałbym cię martwić ale to wygląda na uszczelkę pod głowicą.
u mnie po wyłączeniu silnika i po podniesieniu maski było słychac bąbelkowanie w okolicach głowicy i parownika.
zobacz czy kiedy ci się tak dzieje i odkręcisz korek w zbiorniku wyrównawczym nie czuć spalin z niego i czy nie wywala ci zbiorniczkiem wody.
prawidłowo powinno być tak że po odkręceniu robi małe sssy i poziom podnosi się o jakieś 2 cm.
u mnie jak odkręciłem to wywalało wodę. jeśli powoli upuszczałem ciśnienia z układu to już po paru minutach poziom się normpwał i niby wszystko ok.
okazała się uszczelka pod głowica. nic poza ciśnieniem nie wskazywało na nią (temp). po wymianie wszstko wróciło do normy, żadnego bąbelkowania czy jakiś dziwnych odgłosów pod maską po zgaszeniu



Witam.
Jechałem sobie dziś Viki, był akurat mocny podjazd pod górę, miałem 3 bieg, około 2500obr i nagle usłyszałem głuchy strzał spod maski, silnik niewiarygodnie osłabł, zaczął pracować głośniej (tak jakoś bardziej twardo), a za mną rozpościerała się olbrzymia chmura czarnego dymu (autko nigdy nie kopciło na czarno, nawet troszeczkę, przy żadnych obrotach), a przy dodawaniu gazu silnik przerywał. Dojechałem jakoś do domu, bo zostało tylko 10km, zgasiłem silnik, otworzyłem maskę i ten oto wężyk (nie wiem jak się to nazywa :P ) zaznaczony w czerwone kółko
http://img457.imageshack.us/img457/2746/awariauc0.gif
był odpięty, zdążyłem się już ucieszyć że mam sprawcę problemu, ale... przykręciłem go jak być powinien, odpaliłem auto i postanowiłem pojechać do garażu i okazało się że niestety nadal utrzymują się wcześniej opisane problemy :( przejechałem jeszcze 0,5km odstawiłem do garażu i na tym narazie koniec...
Czy ktoś mi pomoże? Czy to coś poważnego? Co mogło się stać?
Dodam że Check się nie świeci.




Kolego ja polecam otworzyć najpierw maskę i obejrzeć węże od turbinki do intercolera. A jeśli są cale i nic z nich ci nie dmucha przy przygazowaniu i węże są twarde to pozostaje tylko podpiąć techa. Bo to może być tylko zbyt niskie ciśnienie jakie daje turbinka. Ale nikt nie jest wróżką. Bynajmniej u mnie się przestawiło sterowanie turbina i było identycznie. Ale to co dolega twojej VIKI wyjdzie dopiero po podpięciu techa, lub czegoś czym sczytasz błędy albo podejrzysz prace silnika w trybie rzeczywistym.
w przyszłym tyg sie wybieram na zczytanie błędów, dam znac co to jest.
a jakieś fotki turninki masz moze , tych przewodów, zebym wiedział czego szukac.



wlasnie mi sie cos tak ydaje wczesniej pod maska mialem taki plastikowy czarny egr
a teraz mam stebrny caly z metalu.
wolalbym jednak wieziec na 100 -we czym jezdze wolalbym niezgadywac
dzwonilem do angielskiego dealera vauxhall-a / opla i tam mi powiedzieli ze niesa w stanie sprawdzic
po nr glowicy co za silnik jest wsrodku jedynie po nr rejstracyjnym auta .... to sie zapytalem co jak ktos wstawi inny silnik do tego auta
to mowia ze po tym niesa w stanie dojsc chyba ze wlasciciel zglosil do dvla / wydzialu komunikacji
natomiast niezglosil bo niewie co jest zalozone hmm..
jakies rady ?
moze jest tu jakis szpecjalista co na pierwszy rzut oka rozpozna ??
pozdr
Użytkownik mrslavlive83 edytował ten post 04 luty 2010 - 15:36



Witam. Wpadlem w poslizg, uderzylem przednia czescia samochodu Audi A3 - silnik 1,9 tdi 90 km, w plytke chodnikowa. Zderzak jest caly nie ma nawet rysy, automatycznie wyciekl mi plyn z chlonicy a komputer pokazal jego brak. Spod maski zaczal wydobywac sie dym. Kolega mnie odcholowal na parking. Noca wlalem nowy plyn ale rano juz go nie bylo. Spod przedniej czesci samochodu jest od blota wiec nic nie widze zbytnio. jest lekkie wgniecenie po lewej stronie pod zderzakiem w tym czarnym duzym elemencie bedacym dolna czescia zderzaka . Prosze o pomoc gdyz sa Swieta i chcial bym orientacyjnie nastawic sie na koszta . Wesolych Swiat. Pozdrawiam



Mam taki problem gdy mój escort się juz nagrzeję to w pewnym momencie wskaźnik (który jes na zdjęciu poniżej zaczyna wariować) na diodzie która pokazuje czy auto jest na gazie czy na benie zaczynają migać światełka po kolei czerwone, zielone i pomarańczowe i miga również pierwsza diodka od poziomu gazu, również auto ma dziwne obroty i nie ma takiej mocy, kiedyś gdy tak się zrobiło to otworzyłem maskę i przypadkiem ręką zasłoniłem wylot tej rurki od filtra powietrza no i obroty się unormowały ale gdy wziąłem rękę to znów zaczął szaleć co to może być ? wina filtra powietrza a może ta rurka zasysa gorące powietrze z silnika i się dusi, czy elektrozawór rozłączna mi na bene ?? (diodki które migają wtedy zaznaczyłem na zdjęciu)



Dziękując wszystkim za próby pomocy, wypada mi chyba dopisać zakończenie do wywołanego tematu.

Niestety rozwiązanie problemu nie zawiera żadnych niecodziennych posunięć, więc nauka dla czytelników forum problematyczna. :-)

A jaki finał?
Kupiony używany silnik z "anglika" za 1,5 kzł w JapanCar w Łodzi sprawuje się od kilku miesięcy bez zarzutów. Był jeszcze mały kłopot ze zbyt wysokimi obrotami po przekładce, ale okazało się, że poprzedni właściciel mojego auta rekompensował niedziałający cylinder w starym silniku "odkręcając dużo powietrza" przy przepustnicy. Po wyczyszczeniu przepustnicy i krótkiej wizycie na regulacji obrotów u Jaksy problem zniknął, przy tym bez żadnych kosztów - podziękowania.

No cóż jeśli moja madzia dalej będzie się sprawować tak jak przez ostatnie 8 tyś km - czyli ani grama oleju i ani złotówki poza paliwem i gdy dokończę jej wyciszanie (póki co wygłuszyłem drzwi, tylną półkę i maskę, ale jak na moje upodobania GF-ka do pełni szczęścia potrzebuje jeszcze trochę wygłuszenia nadkoli i podłogi) - jest duża szansa, że zostanie moim ulubionym komfortowym autem :-)



" />Witam.
Mam takie pytanie.
Bierzemy pod uwagę dwa samochody:
1. Smart - brak silnika z przodu, plastikowe elementy nadwozia, wytrzymała klatka bezpieczeństwa.
2. Audi A8 lub inne duże normalne auto, które posiada z przodu silnik, aluminiową maskę itp.

Czy podczas wypadku przy prędkości 100 km/h, albo powiedzmy uderzenia w wielki betonowy blok człowiek przeżyje takie samo przeciążenie? Biorąc pod uwagę, że Audi ma więcej elementów pochłaniających energię, a Smart ich nie ma.
Zależy mi na tym żeby teoretycznie rozważyć czy człowiek w Smarcie może zginąć, nie z powodu obrażeń zewnętrznych, gdyż dzięki wspomnianej klatce nie powinno takich być, ale z powodu obrażeń wewnętrznych.

Chciałbym nadmienić, że z fizyką mam niewiele wspólnego i tworzę ten temat tylko po to aby zaspokoić swoją ciekawość



" />
">Maximum torque is achieved between 1500 and 5800 rpm.

zapowiada się niezły silnik prawie jak dieselek...


">Rewelacyjny silnik. Lag typowy dla turbinowcow ograniczony do minimum i 400Niutkow momentu dostepne w zakresie obrotow jak w dieselu.

no jestem ciekaw który diesle osiaga swój moemnt obrotowy w takim zakresie, przeważnie w dieslu zakres maksymalnego momentu to od 1500-2000 do w zależności od silnika 2500-3500


">O, turbo w BMW? Coś nowego. Ale 306 km to chyba niewiele jak na trzylitrowca z dwiema turbinami.

po pierwsze, to beznynowy silnik z turbo w BMW to nie nowość, ale bardzo dawno takich nie stosowali (jak sie nie mylę to ostatni był w 6-tce, jak jeszcze ją produkowali)

a co do mocy i momentu:
to masz rację 306KM z 3 litrów to nie jest dużo w końcu sa na rynku silniki 2,0/340KM.
a zakres momentu jest podobny jak w 2,5litra od Volvo któe ma tylko jedną turbinę.

mimo wszystko nie uważam, ze to jest słąby silnik, ma spoko parametry i chciałbym go mieć pod maską, choć nie jestem pewny, czy jest lepszy od V8



" />jak było 200km/h na liczniku to miał już 6200 obrotów. Jęczał niemiłosiernie a komputer pokazywał mi spalanie....45l jak mu mocniej docisnąłem to się zapaliła jakaś kontrolka(sam nie wiem co to jest i w instrukcji nie pokazują nawet takiego przypadku)i wyszedł na 6500 ale odpuściłem bo silnik to mało co nie wyskoczył spod maski



" />Garbik fajny, ciekawy patent z antena - nie leje sie tam woda do srodka ?
Radyjko CB tez stare, to jakas Cobra ?
Tez mi sie wydaje ze kameleona nie masz, moj nieco takie wrazenie sprawia.
Ale tez pewnosci nie mam.

Sa osoby ktore maske maja w innym kolorze, nie bylbys jedyny.

Nie zaczynaj od detali "upiekszajacych", skup sie na mechanice by garb byl bezpieczny, kierowniczy, hample, silnik ogarnij.
Potem sie baw w ozdoby.

Co za fotele masz obecnie jakis opel ?
Na jakich mocowaniach, i jesli wracasz do oryginaly to na prowadnice czy piramidy?

Gabke i naklejke to masz znajoma
Dostales od kogos czy byles na zlocie ?



" />więc maska wygląda tak
ma wgniecenia takie jakby spadały na nią metalowe kulki, lub kamienie z całkiem niezłej wysokości, jest ich kilkanaście, ale żeby wyszpachlować je wszystkie należało by chyba szpachlować połowę maski, co ciekawe ma też nie tylko dułki ale też górki - co ciekawe nie ma śladu od wewnątrz że je coś tam wypchnęło
wg mnie to nie było najgorsze - najgorsze jest to, że te wgniecenia/górki są też na przetłoczeniach maski - nie chodzi mi tutaj o garb, tylko o takie dwa przetłoczenia w kształcie litery V, generalnie o takie miejsca, które trudno naprawić, żeby efekt było ok
poza tym nie ma też plastikowej siateczki zasłaniającej sam wlot powietrza do komory silnika
podsumowując - dla kogoś kto to sobie naprawy blacharskie zrobi sam lub b. b. tanio i nie będzie sie przejmował, że nie ma ogyginalnej siateczki - oferta godna przemyślenia
dla mnie, tak : maska 300, naprawy plus lakierowanie ( nawet tylko z 1 strony) jakieś 150 -200, platikowy wlot - też nie wiem ile---więc za drogo
warto poszukać czegoś innego

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  • Powered by MyScript