Kilka razy przytrafiło mi się przez przypadek "wyjść z Polski" ale nie polecam tego. Straż Graniczna nierychliwa, ale upierdliwa czasem jest Czasem widze przez okno jak zielone ludki maszerują dwójkami w las na "spacer" czujnie pilnować granicy polsko-słowackiej (do naszych południowych sąsiadów mam jakieś 500 m). Poza tym w górach jest na tyle duże przejść turystycznych, że zawsze można z któregoś skorzystać.
pzdr
jacek
Z jednej strony można przekraczać granice ze Słowacją na szlakach turystycznych. Z drugiej strony we wrześniu planują zamknąć dla ruchu pieszego drogę Wodogrzmoty Mickiewicza - Morskie Oko.
Remont drogi do Morskiego Oka
2008-07-11
Na drodze do Morskiego Oka Starosta Tatrzański prowadzi remont usuwisk. Na zagrodzonych odcinkach ruch pieszy i kołowy odbywa się wahadłowo. Dopuszczony jest tylko przejazd dla wozów konnych i pojazdów służbowych. Zezwolenia na wjazd innych pojazdów nie są wydawane. Po 20 sierpnia ( najpóźniej 1 września) cała droga od Wodogrzmotów Mickiewicza ( powyżej placu postojowego)dla ruchu pieszego i kołowego będzie zamknięta. Można będzie przejść tylko do Wodogrzmotów Mickiewicza i Doliny Pięciu Stawów Polskich. Odcinek Wodogrzmoty Mickiewicza - Morskie Oko będzie zamknięty.
Z jednej strony można przekraczać granice ze Słowacją na szlakach turystycznych. Z drugiej strony we wrześniu planują zamknąć dla ruchu pieszego drogę Wodogrzmoty Mickiewicza - Morskie Oko.
Remont drogi do Morskiego Oka
2008-07-11
Na drodze do Morskiego Oka Starosta Tatrzański prowadzi remont usuwisk. Na zagrodzonych odcinkach ruch pieszy i kołowy odbywa się wahadłowo. Dopuszczony jest tylko przejazd dla wozów konnych i pojazdów służbowych. Zezwolenia na wjazd innych pojazdów nie są wydawane. Po 20 sierpnia ( najpóźniej 1 września) cała droga od Wodogrzmotów Mickiewicza ( powyżej placu postojowego)dla ruchu pieszego i kołowego będzie zamknięta. Można będzie przejść tylko do Wodogrzmotów Mickiewicza i Doliny Pięciu Stawów Polskich. Odcinek Wodogrzmoty Mickiewicza - Morskie Oko będzie zamknięty.
" />Strona Straży Granicznej http://www.sg.gov.pl/poradnik/index.asp?id=17&roz=114 informuje:
">Przekraczanie granicy Polski w przejściach na szlakach turystycznych zarówno przez obywateli RP, jak i ob. UE/EOG odbywa się na podstawie dowodów osobistych lub paszportów. Nie można jednak przekraczać granicy w dowolnym miejscu, a tylko w miejscach wskazanych (oznaczonych) jako przejścia turystyczne.
Ja idąc taką drogą graniczną bez szlaku w przypadku "złapania" dowodził bym iż nie przekraczam granicy państwowej zaś jako obywatel mam prawo do nieskrępowanego poruszania się na obszarze RP, jeśli oczywiście droga graniczna nie przebiega przez np. Park Narodowy gdzie poruszanie poza wyznaczonymi szlakami jest zabronione. Tym nie mniej nie biorę odpowiedzialności za użycie tego sposobu w praktyce
Proponuję na tej stronie znaleźć telefon np. do Karpackiego Oddziału SG i zatelefonowanie tam. Kiedyś (przed 1 maja 2004) jak dzwoniłem tam w innej sprawie to udzielono mi wyczerpującej i kompetentnej wypowiedzi.
Ogólnie uważam za lekką paranoję zakaz przekraczania granicy pomiedzy Polską i Słowacją w dodwolnym miejscu po wejściu do Unii. Wg. mnie powinno być tak że przekraczać wolno wszędzie natomiast powinni nadrabiać to większą aktywnością operacyjną ("lotne" kontrole naszej SG i słowackiej policji w strefie przygranicznej).
Spadek cen apartamentów w polskich kurortach zachęca do inwestowania. Podobnie jak w Egipcie, Brazylii i Albanii, gdzie przewidywane są nawet 20-proc. wzrosty cen.
Apartamenty wakacyjne to dobra lokata kapitału. Szczególnie w polskich kurortach, w których ceny nieruchomości spadły o 10-20 proc. Przykładem mogą być apartamenty w Tałtach koło Mikołajek, które na działce tuż przy hotelu Sheraton wybuduje Europejski Fundusz Hipoteczny.
- Dziś cena apartamentu pod klucz to 9,5 tys. zł za mkw. Gdybyśmy rozpoczęli inwestycję rok temu, byłoby to 12-13 tys. zł - wyjaśnia Marcin Podobas, prezes zarządu Europejskiego Funduszu Hipotecznego.
Spadek cen wywołały głównie niższe koszty budowy.
- Popyt utrzymuje się na wysokim poziomie. Jeszcze nie rozpoczęliśmy sprzedaży, a już mamy pierwsze zapisy - mówi Marcin Podobas.
Podobne ceny są w innych polskich kurortach, w których wybudowano 1 tys. apartamentów wakacyjnych. W Kołobrzegu apartament można już kupić za 6,2 tys. zł za mkw., natomiast we Władysławowie ceny zaczynają się od 7,2 tys. zł. Drożej jest w Międzyzdrojach, Świnoujściu czy Krynicy Morskiej (ponad 10 tys. zł za mkw.).
Zdaniem Marcina Podobasa, apartamenty wakacyjne są godne zainteresowania nie tylko ze względu na niskie ceny.
- Rynek ten wciąż jest w początkowej fazie rozwoju. To oznacza, że realizacja projektów odbywa się w najatrakcyjniejszych regionach, gwarantujących najwyższe zyski w przyszłości - uważa.
Warto też inwestować za granicą. Choć złoty się osłabił, ceny w zachodnich kurortach pozostały bez zmian.
- Za najbardziej perspektywiczne kraje uważa się Brazylię, Egipt, Słowację i Albanię, w której ceny apartamentów zaczynają się od 2,7 tys. zł za mkw. W pozostałych wymienionych krajach wynoszą około 5-6 tys. zł za mkw. - wymienia Magdalena Wit z firmy redNet Property Group.
W Albanii i Brazylii prognozowane są wzrosty cen nieruchomości na poziomie 15-20 proc., w Egipcie - 12-15 proc., a na Słowacji rzędu 10 proc. Poza tym Brazylia, podobnie jak Malezja oraz Turcja i Egipt, są oblegane przez turystów, co gwarantuje szybki wynajem.
- Przewidywane zyski z wynajmu to 6-10 proc. wartości zakupionej nieruchomości - mówi Magdalena Wit.
http://g.infor.pl/obrazki/i02/2009/020/i02.2009.020.166.005b.001.jpg
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl