Disney Sports - Football
Disney Sports Football jest równie ekscytująca a do tego zabawna niczym inne piłki nożne na różne konsolki a wszystko w oprawie Disneya. Siedem doskonałych trybów gry, wliczając tryb dla wielu graczy, tworzy z Disney Sports Football doskonałą grę traktującą o piłce nożnej. Używaj ekscytujących magicznych ruchów a do tego wymieniaj się przedmiotami zdobytymi w grze pomiędzy swoim GC a GBA.
- Niesamowite stadiony wliczając Eagle Summit
- 12 typów magii by gra była jeszcze ciekawsza
- Tryb nawet dla 4 graczy
- Możliwość połączenia gry pod tym samym tytułem na GC i GBA
eee tam Jayson i te "śmieszne" sytuacje
oglądać bajk ;P ja tam sobie.... ale PIXARA to z chęcią oglądam i ten mi tez sie podobał ale nie ma co ... DB rządzi !!
a propo co do vip-ów... zamierzam sie staraćo rande moze udzielicie mi jakis paru wskazówek hmmm narazie bede co dziennie dodawał po kilkanaście linkow i uploadował niektore rzeczy... np. takie ktorych nie ma na zagranicznych forach skad linki biore... przykład.. polskie filmy, + polski dubbing, gry w PL wer. np. nie mogełem nigdzie znaleźć NewerWinter Nights PL i sciagnołem z torrenta i teraz uploaduje ... zaczynam od teraz
jesli chcecie cos PL (a bajek typu pixar disney to mam pare z PLDUB) to pisac co chcecie jak nie ma czegos w VIP to jak mam to ploaduje albo jak chcecie moge zrobic liste
hmm themat a mi s. moderator powiedzial ze w vipach nie ma tego filmu PL ? ((((
my newsreader told me that muppe@venus.ci.uw.edu.pl wrote: Ale Muppety nigdy nie były puszczane jako dobranocka. Były za długie, żeby były o 19.00, bo każdy odcinek trwał min. 20 minut.
Była kreskówka z muppetami, teoretycznie głupia jak Disney, praktycznie ciekawa (dużo gier wyobraźni).
"Radoslaw Sokol" <rso@iname.comwrote in message Psze@BigFoot.com (Pszemol) wrote in <8i292c.6@pszemol.net:
| Panowie... mogę kupić P233MMX, mogę kupić AMDK6300, oba w podobnej cenie | ~$48. Który lepiej kupić? Który szybszy nie ograniczający przy tym | kompatybilności? W jakich zastosowaniach?
Komputer dla dziecka: Windows 98PL, typowe gry (np. Disney), encyklopedie, internet (poprzez małą lokalną sieć i modem w drugim komputerze).
Hi, Psze@BigFoot.com (Pszemol) wrote in <8i2goq.8@pszemol.net: Komputer dla dziecka: Windows 98PL, typowe gry (np. Disney), encyklopedie, internet (poprzez małą lokalną sieć i modem w drugim komputerze).
Jeżeli nie będzie w tym skomplikowanych gierek 3D typu Quake :), to K6 300 (lub K6-2 300) będą lepszym rozwiązaniem. W pracach biurowych (typu encyklopedie lub internet) są szybsze. Niekompatybilności mogą się zdarzyć zawsze, ale płytę masz intelowską, więc co najwyżej będą wynikać z błędów w programach, nie będzie natomiast problemów z konfiguracją sprzętową.
U mnie zestaw płyta HX + K6-2 333 + S3 Trio 64V+ + Voodoo 2 świetnie służy do różnorodnych gierek. Problemów z konfiguracją czy kompatybilnością nie ma, jedynie najnowsze drivery do Voodoo nie chcą działać pod Windows 95 OSR 2 (pod w98 działały, więc coś schrzanili). Starsze działają.
Piotr Chyliński <heidi_li@REMOVE.mac.comnapisawszy: | Wiem, ze Disney do niektorych swoich produkcji (np. Herkules) ma/mial | gry na PC/Maca po polsku. Gdzie to mozna kupic?
| Cos w tym stylu widzialem we wroclawskim Carrefour. | Byl to ToyStory2 costam (MAC/PC). Toy Story 2 Activity Center jest niestety po angielsku z polską instrukcją.
Oj, faktycznie nie zauwazylem, ze chodzi o polskie gry. BTW, wspomniany Czarodziej jest we wroclawskim Tesco (sklepik z softem w galerii) po 10zl. Pzdr, Krzysiek Wroclaw
Mr.Jack napisał(a): I nie mowie o polach minowych. Chodzi mi o miejsce gdzie mozna pojsc gdy nie ma dokad isc i cos porobic ciekawego (gry zabawy). Cos jak bilard. kregle, zjezdzalnie itp, ale wlasnie nie bilard i nie kregle ;) Jakis kompleks typowo rozrywkowy, ale nie kino, teatr i nic takiego typowego. Chodza mi po glowie rozne disney i inne landy, gdzie mozna cos pozwiedzac, pokrecic sie, normalnie pobawic (ale takze dla doroslych). Ot, park rozrywki.
Hmmmm, a co, motorek sie popsul? Zima to w garazu mozna sie tez "rozerwac" przy naprawie jednosladu. Ostatnio jak Ciebie widzialem, to jakas laske wiozles:-))
Melduje sie... Jestem, jestem. Poniewaz film z dzisiejszych czasow pochodzi pozwole sobie
zarzucic jezyk wczesniej przeze mnie uzywany.
Byle, bylem i ... jestem targany sprzecznosciami. Z jednej strony zapierajace
dech w piersiach, a drugiej pewien niedosyt. Nie wiem Nalu, czy powinienem sie
odzywac, bo zaliczysz mnie do malkontentow [ :-( ]. Boje sie, ze niestety mimo
calego kunsztu filmowego ksiazka jest jednak ponad.
Moje pierwsze "ale" tyczy sie wizerunku tzw. "zlych" postaci - orkow, trolli...
Wedlug mnie widok takich paskudstw nie jest przeznaczony dla dzieci... Toz to
najgorszy senny koszmar... Tu film przebil moje wyobrazenia...
Drugie "ale" - dlaczego troll kojarzy mi sie Disney'owski "Dzwonnikiem z Notre
Dame"?
Trzecie "ale" - poczatek filmu to taki ped, ze ktos nieobeznany z ksiazka sie
pogubi?
Czwarte "ale" - w wedrujacej druzynie widac bylo, ze role hobbitow graja dzieci
(maja charakterystyczny sposob poruszania sie) - taki szczegol
Piate "ale" - walka w podziemiach Morii - nienaturalne ruchy np. elfa rodem z
gier komputerowych - tez szczegol
Jest oczywiscie mnostwo plusow i mysle, ze warto bylo film zobaczyc. Mysle, ze
na kolejne czesci tez sie wybiore.
Poki co polecialem na strych i z kartonow, gdzie mam spakowane ksiazki (ta
nieszczesna budowa) i wygrzebalem trylogie i od dzisiaj bede ja czytal.
Pozdr ;-)
qwardian napisał:
> Specjacja allopatryczna - poraz kolejny zmiany genetyczne są mylnie
> przedstawiane jako dowód na ewolucję i do tego na powstawanie nowego gatunku.
Specjację allopatryczną odkryto wcześniej niż geny. Łuszczaki Darwina z
Galapagos są klasycznym przykładem. Kiedy jakaś populacja macierzysta rozdziela
się na dwie lub więcej części (np. jeśli jakaś grupa osobników kolonizuje nowy
obszar), różnice środowiskowe mogą powodować dobór w różnych kierunkach,
pogłębiając różnice wynikające z "efektu założycielskiego" i dryfu genetycznego.
Po pewnym czasie, nawet jeśli bariera geograficzna zniknie, populacje potomne są
już izolowane rozrodczo (tzn. nie chcą się krzyżować lub mają trudności z
wydaniem płodnych mieszańców).
> Specjacja sympatryczna - owszem, w końcu każdy z nas z przyjemnością oglądał
> filmy Walta Disney'a.
A dokładnie co masz na myśli (prócz średnio dowcipnej gry słów)?
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl
|