Z moją babką od polskiego to też jest łach niezly bo ostatnio gadaliśmy kto co ogląda w TV (fabularne filmy, kryminały itp) to ona nam zaczęła opowiadać zę gra w Gothica przez net i w WoWa i FarCrya i jak chcemy to mozemy z nią przez sieć pociorać A ma z 50 lat ^^ I z takim tekstem babka od polaka wyskoczyła "Ostatnio sobie wzięłam poziom trudności zaawansowany. No i dobrze ze mnie nie słyszycie jak nie moge misji przejść"
Babka od PO zawsze mówi "Prawda" albo "Że tak powiem" i ostatnim razem to PRAWDA powiedziała ze 35 razy bo liczyliśmy
A na spotkania integracyjne chodzimy my też do parku w piątek

Cześć,

Potrzebuję „jakiegoś” telefonu, ale że trudno mi się zdecydować czy kupić dotykowy czy klasyczny, to proszę Was o propozycje jednego i drugiego (tylko proszę mi tu nie pisać jak fajnie jest korzystać z Internetu na dotykowcach bo mam iPoda touch więc wiem co i jak ;) )

Budżet to max 1000 zł (choć lepiej byłoby 600-800zł); używane nie wchodzą w grę.
Telefon musi mieć:
-ekran min. 2.2”, 240x320 (klasyczny) lub ok. 3”, o rozdzielczości większej niż 240x320 (dotykowy)
-Wi-Fi, A-GPS i 3G
-darmowa nawigacja mile widziana, choć wystarczy np. androidowe Google Maps
-klient poczty e-mail (konkretnie chodzi o GMaila, jeśli to ma jakieś znaczenie)
-dobra jakość wykonania (metal mile widziany), żadnej tandety
-radio FM
-wyjście słuchawkowe 3.5mm (ewentualnie jakieś inne, byleby w zestawie był adapter na 3.5mm); microUSB mile widziane
-integracja z Facebookiem mile widziana (ale nie konieczna)
-dotykowy: najlepiej Android (jak najświeższy, 2.x)
- klasyczny: grubość najlepiej <10mm; długa praca na baterii
-aparat jest nieistotny, byleby dało się odczytać tekst z kartki A4
-dodatkowa funkcjonalność np. kompas, słownik itp. mile widziana (tu chyba najlepiej wypada Android).

Na chwilę obecną bardziej mi odpowiadają klasyczne komórki (Nokia E52/55?). Jakoś nie mogę się przekonać do Samsunga i5700 (w sumie to nie wiem czemu :E ), a Motorola Milestone i HTC Desire chyba przekraczają budżet.

Czekam na opinie :)

Ostatnio naszło mnie pewne przemyślenie, mianowicie, że nowoczesny świat jest bardziej przyjazny fobikom niż dawny.

Dajmy na to, sto lat temu-ludzie, prócz pracy, co właściwie mogli ciekawego robić. Niewiele. Więc zazwyczaj spotykali się ze znajomymi, chodzili na zabawy, grali w gry integracyjne itp. Fobicy mieli, wiadomo, przechlapane.

Potem przyszedł rozwój świata, w ostatnich latach szczególnie przyjazny fobikom, bo:

-powstała TV (nowa, przyjemna, niestresująca rozrywka dla fobików, pozwalająca im poznać świat)
-komputery(gry komputerowe, w które można pograć bez obcych ludzi)
-sklepy samoobsługowe(już nawet nie trzeba rozmawiać z ekspedientką)
-upowszechnienie się singielstwa (już nie jest tak źle postrzegane)
-rozwój psychologii i psychiatrii i coraz większa akceptacja tych dziedzin wiedzy w społeczeństwie
-telefony komórkowe(sms-super forma kontaktu dla fobika; sam telefon-zawsze można się nim zająć, gdy zapada cisza)
-Internet (absolutny hit dla fobików-umożliwia,bez wychodzenia z domu zdobywanie wiedzy, szukanie pracy a nawet niekiedy samą pracę, zakupy, aktualną rozrywkę [internetowe kina, muzyka itp.] oraz kontakt z ludźmi i wymianę poglądów-chaty, fora, portale społecznościowe, randkowe)

Zabawne jest też, że często te rzeczy, które uważa się za odpowiedzialne za rozpad kontaktów międzyludzkich, nam w tych kontaktach właśnie pomagają.

Rozumie założenia planu Andrzeja24. Jest to jakiś pomysł. Moim zdaniem jest to zbyt statyczna układanka. Mało rotacji. Tegoroczne doświadczenia z MPA gdzie 2 minuty przed końcem oststniego meczu w grupie zadecydowało o układzie tabeli. Remis i Sielec nie byłby mistrzem a Dragons grałby dalej. Niestety dla nas fatum Sielca trwa. Emocje w każdym meczu, wyniki wyrównane. Poziom sportowy drużyn rośnie i jest to zasługą baraży, bo namistrzostwach nie było przypadkowych drużyn. Jest to duży plus. Myślę, że trzeba sobie jasno powiedzieć że MPA jest imprezom decydującą o mistrzostwie Polski, a nie turniej towarzyski. Tu powinny się spotykać najlepsze drużyny w celu wyłonienia mistrza. Imprezy integracyjne, popijawy są dla ludzi ale nie na turniejach gdzie wszyscy ponoszą koszty, wyrzeczenia aby potem przez czyjąś głupotę grać z przeciwnikiem na ciężkim kacu. To nie tenis tylko gra zespołowa. Przykład moj 37lat, 100%amator, kilka ciężkich kontuzji za sobą dla mnie każde mistrzostwa mogą być ostatnie. Ciężko pracuję na treningach 3 razy w tygodniu, nie opuściłem żadnego treningu, za wszystko płacę z własnej kasy, w domu 3 małych dzieci i żona która ma serdecznie dość mojego hokeja, biorę 3 dni urlopu, zostawiam rodzinę i jadę sobie na mistrzostwa. Jadę walczyć o medal i ktoś z mojej drużyny zachowuje się nieprofesjonalnie popije np.bramkarz i przegrywamy mecz. Chyba by mnie h szczelił. Dziękuję bardzo, to są dla mnie zdyt duże koszty i wyrzeczenia.

TO JEST TYLKO GRA, wampiry nie istnieją i po zakończeniu rozgrywki odkładamy karty postaci by udać się na wspólną imprezę integracyjną lub też w inny sposób wracamy do swojego normalnego życia.

1. To jest tylko gra, nie przenoście, proszę, konfliktów z dramy na życie i odwrotnie.

2. Biorąc udział w tej dramie zgadzasz się na to, by Twój wizerunek był używany w celu promowania tego LARPa i organizacji LARPa organizującej (zdjęcia, nagrania video itp.).

3. W czasie gry wszelki siłowy kontakt fizyczny jest zabroniony. W czasie gry wszelki źle widziany przez drugiego gracza kontakt fizyczny jest wzbroniony. Sceny walki mogą być odgrywane jedynie za porozumieniem stron pojedynku. Zasadą podstawową jest NO TOUCH. By wprowadzić między jakimiś postaciami motyw odgrywania kontaktu - wpierw upewnij się czy drugi gracz nie ma nic przeciwko.

4. Wszystkie osoby niepełnoletnie przebywają na LARPie na odpowiedzialność swoich rodziców.

=====================================================
Regulamin może ulec zmianie w czasie rozgrywki. Wszelkie uwagi proszę kierować do MG Ars Mortis.

Informacje:

18.XII Spotkanie integracyjne forumowiczów
start: 20.00
miejsce: moje mieszkanie w zielonym bloku przy pętli autobusowej Bródno Podgrodzie
dojazd: najlepszy z metra dworzec gdanski: wsiadacie w 500 w stronę Bródno Podgrodzie,
ewentualnie 524 z bankowego(ale dluzej i rzadziej) WYSIADAMY NA PÊTLI
E-3 owszem ale nie w sobote
wszystkich forumowiczów serdecznie zapraszam, z racji tego ze moze byc ciasno nie wchodza w gre osoby spoza forum, towarzyszace, znajomi znajomych itd.
szukam osób które zrobia kanapki ewentualnie sałatki, pozostali przynosza co chcą- moze rzeczywiscie panowie niech sie zajma ciezszymi rzeczami (soki, napoje).
Prosze uprzejmie o wiadomosc na priwa kto zamierza się pojawić i co przyniesc, oraz czy bedzie dysponował samochodem (jak sie nie odezwiecie to i tak Was ścigne na GG) do piatku sie wszystko wyjasni i zorganizuje co i jak.
W odpowiedzi podam nr mieszkania.
Możliwość noclegu, śpiworki mile widziane

No ale jakby tak kasować komuś posty i ten licznik na przykład by spadał to by była mniejsza motywacja do pisania, bo na przykład pomyślę sobie, po co mam pisać skoro i tak mi to skasują.
A przecież zależy nam, by to forum się rozwijało i zachęcało innych do wchodzenia na to forum, a nie zniechęcało.
A nuż ktoś kto nie miał wcześniej śmiałości, pisał tylko w "grach i zabawach", a że ma dużo postów, to odważył się pisać w sprawach związanych z problemami.
Gry i zabawy to coś w stylu integracji, a integracja zawiązuje więzi między użytkownikami, co daje większą śmiałość i zaufanie.
A gdyby tak kasować tam posty to na pewno osób bawiących się byłoby mniej, czy też nie chciałoby się za dużo tam pisać.
A są tam też takie tematy co mówią coś więcej o użytkownikach, pokazują relacje między nimi.
Z archiwum to jest dobry pomysł.

Witam multigaming "Rappid Gaming" poszukuje dywizji CoD 4.

Oferujemy:
- server ts2 (vt jesli trzeba bedzie)
- strone www.rappidgaming.pl
- server do gry (na rok czasu ale jest maly haczyk wiecej na gg:) )
- integracje wszystkich dyw. na weekendy (jedna integracja na dana pore roku )
- koszulki (narazie trwaja prace )

Oczekujemy :
- zgranej ekipy
- udzialu/zapisaniu w/sie esl , clan base, cybersport , turnieji online,
- dostepnosci
- wiek +18

informacje i podania pisac na GG:9150803

Dziewczyny, UWAGA!!

Po godzinie 22.00 zadzwoniła do mnie dr Machowska. Rozmawiałyśmy długo i przy mnie czytała nasze propozycje pytań. Niestety nie mam dobrych wiadomości. Początkowo kazała skreślić wszystkie pytania typu: wprowadzanie nowej litery, błędy w piśmie itp., bo te pytania zadaje niby Gąsiorkowa. Ostatecznie jednak powiedziała mi które pytania zmienić i na jakie. Chodzi o to, że pytania z metodyki nie mogą być związane ściśle z pracą. Zmiany są następujące:

Andrzelika - zamiast pytania o błędach masz ćwiczenia frazeologiczne w edukacji zintegrowanej

Asia - zamiast funkcji gier i zabaw - integracja ortografii z innymi działami nauczania

Magda - zamiast Jóźwickiego - sprawozdanie jako forma wypowiedzi

Karolina - zamiast błędów graficznych, naucz się ortograficznych

Sabina - nie etapy kształcenia, a istota opisu w edukacji zintegrowanej.

Agnieszka i ja mamy dobre, bo niezwiązane z tematem pracy

I tak: dr Machowska powiedziała żeby Jej się nie bać, bo zrobi wszystko tak, żeby było dobrze. jak zobaczy, że będziemy stękać, to podziękuje za odpowiedź i powie, że starczy

A teraz coś mniej miłego: Gąsiorkowa pyta co chce i jak chce, było pytanie: sprawność językowa a poprawność i inne takie głupawe, w ogóle nie odnoszące się do tematu pracy i co najlepsze, nawet ciężko to znaleźć w metodyce z tego, co mieliśmy.
Na pytanie, czy może nas zapytać o takie coś, dr Machowska powiedziała, ze TAK. No ale powiedziała, że przede wszystkim mamy być spokojne no i musimy liczyć na szczęście.
Proponowała też, by zrobić poczęstunek. Musimy znaleźć salę i coś tam przygotować, bo Ona na pewno się zjawi mówiła, że swoimi seminarzystkami siedziała do 15.00, ale myślę, że u nas będzie krócej.

Ja już od jutra nie mam internetu, więc jeżeli macie jakieś pytania, czy informacje ważne, to tylko telefonicznie. Jak będę odrzucać, to zadzwońcie później, bo będę za granicą.
No i zaczynamy o 9.00 i wchodzimy alfabetycznie.