ps2 jest ponad czasowa:) ale tu popularnosc wiaze sie raczej z tym ze jest rozpracowana i malo kto kupuje oryginaly:) a jak wyglada sprawa internetu przegladarki i klawiatury po usb?? mozna np podlaczyc bezprzewodowa?
jezli chodzi o gry to glownie fifa, czekam na przyszłość czyli wrc ( w tym wypadku x zostaje z tylu z racji braku dobrej kiery a nie wiem czy seria g logitecha chodzi na x-ie) gry w stylu CoD itd nie mam ulubionych i raczej gry to raczej nie jest az tak duzy wyznacznik:) lubie stare platwormowki typu mario w ktore gralem na amidze jeszcze;)

Proponuję omówić "Komputerowe sieci rozległe i ich usługi" lub też "Przygotowywanie stron internetowych". Na to zawsze jest szał. Ewentualnie "Reklama w internecie", "Zakupy przez komputer". Wystarczy tylko kupić w kioseczku gazetkę damską, a w niej juz będą gotowe referaty typu : "Zagrożenia internetem", "Straszliwe gry", "Mario Radyja w necie" itp. Tylko patrzeć.

[Edytowane: 31/5/2004 przez Ronin.jubei]

Zastanawia mnie pewna rzecz - czy tylko ja tak mam, czy inni też. Posiadam PC i około 50 "ściągniętych" gier (proszę nie wnikać czy z zagranicy czy z internetu ;d, każdy chyba wie o co chodzi). Otóż każdą nowość mam już na dysku w dzień premiery, zresztą pewnie tak jak większość osób z tego forum. I to nie byle jakie gry bo np. Crysis, Bioshock, COD4, AC, PESy, GOW itd... I tu zastanawia mnie pewna rzecz. Kilka lat temu, kiedy nie miałem możliwości w granie w "ściągane" gry, musiałem wydać sporo kasy na każdy tytuł jaki nabyłem. Z każdej gry kupionej za ciężko zarobione pieniądze wyciskałem ostatnie soki - przechodziłem po kilka razy, znajdywałem wszystkie sekrety, mowiąc krótko bawiłem się nią na wszystkie sposoby - jedna porządna gra starczała mi na spokojnie na 2-3 tyg. gry (single). W tej chwili codziennie mam jakiś nowy tytuł, gry zalegają na półkach albo są kasowane z dysku po 15 min. grania (i nie chodzi tu bynajmniej o brak mp, bo jak ktoś chce to znajdzie sposób na online). Ogólnie rzecz biorąc - taka ilość gier, że nie wiadomo w co grać. I to tytuły naprawdę konkretne potrafiłem wywalić z dysku po 15 min. Moje granie aktualnie wygląda tak: gram 30 min. w jedną, włączam drugą na 30 min. i szukam już następnej w sieci. I zastanawiam się czy tylko mi tak odj*****, czy niektórzy z was też tak mają.


bo kiedys robili gry z fabula i dawaly przyjemnosc teraz takich tytulow jest jak na lekarstwo, a przykladow starych gier wciagajacych jest mase np. mario ktore moge porownac do chocby nfs pro street - w te pierwsza co jakis czas gram i staram sie przejesc zas pro shit mnie zanudza

vista działa bardzo stabilnie, kompa uruchamiam tylko raz dziennie chodzi po 10-20 godzin bez żadnych problemów...co do pamięci to pamięć która zostaje wolna jest pamięcią zmarnowaną, mam w kompie 2 gb wolę by programy i system korzystał z całej pamięci i jak najmniej razy korzystały z twardziela...
windows seven tak szybko nie wyjdzie jakbyscie chcieli a te kompy co macie teraz to możecie użyc do mielenia mięsa bo win7 i tak nie poleci...

co do linuxa to programy typu office, przeglądarki internetowe i gry typu mario bros to nie wszystko...jeśli nie potraficie skonfigurować swojego sprzetu pod windą to poco łapiecie się za linuxa.. :E
wiecie co by się stało gdy by linux miał 50% rynku ? każdy by się pochlastał bo oile w windzie 90% problemów jest wstanie rozwiązać każdy laik prowadzony za rękę to w linuxie trzabybyło kasety vhs nagrywać z lekcjami do niego...

vista lepiej się obchodzi z prockami kilkurdzeniowymi, ma lepszą obsługę pamięci i wiele poprawek i udoskonaleń których nie potraficie zaakceptować, a to że dzieci nie potrafią poprawnie wgrac systemu i go skonfigurować to ich problem, niech pogadają z kotem otym :E lalkami się pobawcie anie komputerami....

ide zainstalować viste na duronie chce być taki jak wy... :E

to powinien być książkowy temat jak przez tyle postów mówić i nic nie powiedzieć. rzucanie ogólnikami,nie zagłębiane się w temat np. bezpieczeństwo itp.Nie wiem czy to wynika z nie znajomości tematu czy co


co do linuxa to programy typu office, przeglądarki internetowe i gry typu mario bros to nie wszystko...jeśli nie potraficie skonfigurować swojego sprzetu pod windą to poco łapiecie się za linuxa.. smilies/szczerbaty.gif
wiecie co by się stało gdy by linux miał 50% rynku ? każdy by się pochlastał bo oile w windzie 90% problemów jest wstanie rozwiązać każdy laik prowadzony za rękę to w linuxie trzabybyło kasety vhs nagrywać z lekcjami do niego...
jak na tak krótką wypowiedź sporo bredni. Powiem ci gorzką prawdę, 90% nie potrafi sobie poradzić i to widać po liczbie tematów w dziale windows i ich znaczeniu. Te same pytania, zazwyczaj rozwiązanie to format.
Tymczasem w dziale linuks już prawie to samo niektórzy nowi użytkownicy także robią format, a to dlatego że przyzwyczajeni sa do skromnych możliwości konfiguracji windows w porównaniu do linuks czy tam bsd
no cóż jeśli mówisz że ktoś nie jest w stanie przeprowadzić how-to metodą kopiuj wklej no cóż może ty potrzebujesz filmów. A tak na marginesie to chyba nie korzystałeś nigdy z linuks

Moja rada niech moderator zakończy to i wrzuci w odm enty śmietnika

Zrobiłem ten temat, ponieważ ciekaw jestem waszych odpowiedzi na pytanka i prosze aby ci którzy są aktywni na forum na nie odpowiedzieli

1. Gdyby KAL teoretycznie nie powstał, na jakim był/a byś forum?

2. Czy potrafisz życ bez internetu?

3. Podaj gry w które lubisz grac, są one dla ciebie klasyką gatunku.

A więc tak:

1. Byłbym na forum o grze WarRock, gdyż kiedyś była to moja ulubiona gra...

2. Niestety nie, kiedyś gdy była burza odłączyli neta i nie mogłem sobie znaleźć miejsca w domu

3. Hmmm no to Heroes 3, Counter-Strike 1.6v , Wormsy te starsze, no i oczywiscie mario <--- to klasyk

szczerze to ostatnio stwierdziłam, że w internecie muszą być owe gry w które kiedyś grywałam, po króciutkich poszukiwaniach odnalazłam wszystkie (no prawie) ^^ emulator gra i jedziemy - na chwilę powróciłam do starych dobrych czasów - chyba kupię sobie pada... Tanki, mortal combat, mario bross ^^ - nie no po prostu musiałam się podzielić moimi wrażeniami <łezka w oku>

Od pewnego czasu zastanwiamy się z kumplem nad połączeniem naszych DieSów z netem. Przeszukiwaliśmy forum, jak i również oficjalną stronkę Nintendo, ale ciągle nie do końca wiemy co powinniśmy zrobić i jakie mamy możliwości (albo po prostu nie jesteśmy pewni). Chciałbym, abyście drodzy forumowicze przybliżyli nam (a także innym diesowym beginerom) co zrobić.

Z tego co się dowiedziałem (poprawcie mnie jeśli się mylę), najtańszym sposobem gry przez neta jest zakupienie Acces Pointa. Jakieś 150zł-200zł. (Ew. routery i siakieś inne karty wifi.) Czy ten AP wystarczy? Mam rozumieć, że po jego zakupie wystarczy podłączyć go do kompa, zainstalować oprogramowanie i już mogę pogrywać sobie przez neta?

Druga sprawa, to Super Card. Czy mogę grać przez neta na piratach? Bo jak próbowaliśmy z kumplem (który póki co ma tylko Castlevanie) grać na single-card play to niektóre gry (np. Mario DS, Ridge Racer, Mario Kart) zawieszały się na samym początku i nici były z gry (z resztą raczej ok). A jak jest przez neta?.

Pondato mój kumpel wyczytał coś, że nie każdy (z winny dostarczyciela internetu chyba) może korzystać z dobrodziejstwa WiFi Connect i że na stronie Nintendo jest jakiś test, który nam powie, czy możemy to zrobić - ale takiego testu nie możemy nigdzie znaleźć . Dobrze wyczytaliśmy? Czy na Neostradzie da się zagrać? (Kumpel ma zewnętrzne ip, ja wewnętrzne - moze to jest przeszkoda? da się w takim wypadku sforwardować porty?).

Z góry sorry, jeżeli jasne odpowiedzi na te pytania były na forum, a ja ich nie znalazłem .