Kocak, oczywiście, że lvl nie jest najbardziej pożądaną istotą w hb, ale umiejętności tak na prawdę też nie. Niektórzy może tego nie zrozumieją, ale w grze nie ważne czy masz wysoki lvl, umiesz skutecznie zabijać elvinów, czy oszałamiająco szybko zarabiać. Najważniejsza w hb jest osoba, która gra jedną z postaci. Helbreath to tylko gra, ale dla wielu to wirtualny świat przygód i przyjaźni. Graczy łączy więź i ani lvl ani przedmioty ani nic innego nie może się z tym równać. Dlatego uważam, że powinieneś do nas dołączyć nawet z bardzo niskim lvl'em, nie umiejąc podstawowych rzeczy, chodź nie twierdzę, że nie jesteś doświadczonym graczem, a wprost przeciwnie.
To tyle, co miałem do powiedzenia w tym temacie.
Pozdrawiam
hmmm kocak .. wlasnie nagrabiles sobie u koljengo czlonka gildii:] mowiac takim tonem do Natalki masz przeciwko sobie jeszcze Kopcuszka ... ktory moze nie ejst dlugo w gidli ale jest tu baaardzo wazny ... :] (dupowlaz) xD ja i ziem00 jestesmy w tej glidi dluzej niz Ty .... gram od samego pcozatku hbpld i w niej bylem ... a ziem00 gra z nami juz od dluzeszgo czasu... ziem00 napewno jest duzo wazniejsza osoba w tej gildii niz Ty moglbys byc. to tyle odemnie :
Na Wesołej niewiele sie działo - co do wyniku 5:2 do Przodu. Do Tłuszcza nie pojechaliśmy, Wynik 1-3 dla nas, Przyszłość traci punkty w meczu z Białołęką i wracamy na 2 miejsce z 2 pkt straty do Włoch.
A tutaj relacja z nowej strony GKP
Z wielu przyczyn spodziewaliśmy się trudnego meczu. Po pierwsze chcąc pozostać w stawce drużyn walczących o awans do wyższej klasy rozgrywkowej, musieliśmy to spotkanie wygrać. Po drugie musieliśmy z powodu kartek i urazów znacznie przemeblować skład. Mecz stał na słabym poziomie, nie brakowało ostrych starć, które Adam Wielgołaski i Jarosław Franiewski przypłacili poważnymi kontuzjami (ten pierwszy ma założone szwy na czole po groźnym zderzeniu głowami z jednym z rywali). Sporo było niedokładności w grze, niepotrzebnych start piłek. Pomimo, że do przerwy znacznie przeważaliśmy i prowadziliśmy 3:0, znowu w wyniku bezmyślnych zachowań otrzymaliśmy kolejne kartki (w tym 2 czerwone!). Na szczęście goście z Wesołej nie spisywali się najlepiej i ani na moment nie zagrozili naszemu prowadzeniu.
GKP Targówek – KS Wesoła 5:2 (3:0)
Skład drużyny: Bałdyga – Podwysocki, Mirota, Roguski, Wielgołaski (30’ Anglart) – Michalczyk, Filipczak Ż Ż CZ, Kocak, Rossa CZ, Franiewski (60’ Nowak) – Zaleski (87’ Dźwigalski).
14 kolejka 3.11.2007 (13.30)
PKS Victoria Zerzeń GKP Targówek W-wa 1:7
SS Białołęka W-wa - KS Wesoła 0:1
Bóbr Tłuszcz - Przyszłość Włochy 0:3
NOSIR Świt II N. Dwór - KS Falenica 3:4
PUG Bielany - Dolcan II Ząbki 0:5
PKS Radość - NTP Wyszków 0:9
FC Stars W-wa - Legionovia II 1:3
Wicher Kobyłka - Sokół OSIR Serock 1:4
15 kolejka 10.11.2007 (10.00)
GKP Targówek W-wa - PUG Bielany 11:1
Sokół OSIR Serock - SS Białołęka W-wa 2:2
Legionovia II - Wicher Kobyłka Nd
NTP Wyszków - FC Stars W-wa 1:0
Dolcan II Ząbki - PKS Radość Nd
KS Falenica - PKS Victoria Zerzeń 3:2
Przyszłość Włochy - NOSIR Świt II N. Dwór 10:1
KS Wesoła - Bóbr Tłuszcz 3:0
No i relacja z meczu z 14 Kolejki:
Od dawna byliśmy świadomi, jak istotne dla układu tabeli będzie spotkanie z Victorią. Ta sytuacja na pewno nie wpływała na nasze poczynania pozytywnie. Dodatkowo nietypowe, bardzo małe boisko oraz nieciekawa atmosfera wśród miejscowych kibiców nie ułatwiały nam zadania.
Toteż I połowa była bardzo nerwowa. Mimo szybko zdobytej bramki nie umieliśmy złapać właściwego rytmu gry. Akcje były szarpane, sporo było prostych błędów z obu stron. Pod sam koniec pierwszych 45 minut gospodarze wyrównali, co mogło dodatkowo wpłynąć na naszą nerwowość po przerwie. A jednak…
Po zmianie stron zespół pokazał swoje najlepsze oblicze i.. wręczył trenerowi Ryszardowi Brychczemu obiecany przed tygodniem prezent. – To były najlepsze 3 kwadranse rozegrane przez moją drużynę w tej rondzie. Gratuluję wszystkim chłopakom i dziękuję – powiedział zadowolony trener. Całkowicie zdominowaliśmy miejscowych, walczyliśmy o każdą piłkę i o każdy metr boiska. Stosowaliśmy pressing już na połowie Victorii, dzięki czemu odbieraliśmy dużo piłek i stwarzaliśmy wiele dogodnych sytuacji strzeleckich. W dodatku zagraliśmy skutecznie, co nie zawsze się wcześniej zdarzało. Te wszystkie elementy zaważyły na wyniku tego spotkania.
Na dzisiejszy sukces zapracował cały zespół! Zespół zgrany, waleczny i świadomy tego, o jakie cele walczy! Za tydzień ostatni mecz jesieni z PUG-iem Bielany. Nie ma innego wyjścia, jak zakończenie rundy wygraną!
Victoria Zerzeń – GKP Targówek 1:7 (1:1)
Bramki: Leoniewski (2), Zaleski (2), Franiewski, Mirota, Roguski
Skład drużyny: Lech – Podwysocki, Leoniewski Ż, Stankiewicz, Franiewski Ż –Lendzion, Kocak (83’ Dzięcioł), Mirota Ż (75’ Roguski Ż), Brudziński Ż (73’ Góralczyk) – Michalczyk (66’ Nowak), Zaleski
Victoria Zerzeń – GKP Targówek 0:6 (0:3)
Przed spotkaniem obawialiśmy się nie tyle przeciwnika, ile kiepskiego i małego boiska w Zerzeniu. Podopieczni trenera Janusza Mańkowskiego podeszli jednak do gry bardzo poważnie i w dużym skupieniu systematycznie osiągali coraz większą przewagę. W osiągnięciu wysokiego rezultatu końcowego pomogły szybko strzelone bramki. Padły one w 5 i 10 minucie, a autorem obydwu był Grzegorz Zaleski. Do przerwy Krzysztof Kocak technicznym strzałem z powietrza z 18 m. zapewnił nam komfort poczynań w drugich 45 minutach.
Niestety w przerwie okazało się, że doświadczony stoper – Piotr Stankiewicz, odniósł kontuzję i musiał opuścić boisko. Wprawdzie dołożyliśmy kolejne trafienie (ponownie Grzegorz Zaleski), lecz nie ustrzegliśmy się błędów w defensywie. Doskonale – podobnie jak przed przerwą – spisywał się jednak nowy-stary bramkarz Andrzej „Łyżwa” Łyziński. Skwapliwie wykorzystaliśmy nieporadność rywali i zwyciężyliśmy na otwarcie rundy wiosennej bardzo wysoko. – Cieszy tak udany początek rundy. Wysoka wygrana i to bez kar indywidualnych. Widać, że nowe twarze wniosły dużo dobrego do gry zespołu. Pozostaje jeszcze poprawienie zgrania – powiedział zadowolony Janusz Mańkowski, szkoleniowiec naszej drużyny.
Victoria Zerzeń – GKP Targówek 0:6 (0:3)
Bramki: Zaleski (3), Kielak, Kocak, Łęcki
Skład drużyny: Łyziński – Chmielewski, Stankiewicz (46’ Lendzion), Godlewski, Ślusarski – Góralczyk (70’ Kielak), Podwysocki, Rossa, Kocak (75’ Bormański) – Łęcki, Zaleski
źródło: www.GKPTargowek.pl
Wrócił "Łyżwa" - Legendarny bramkarz GKP Ciekawe na jak długo. Został przez nas ciepło przyjęty.
teraz jestes taki cwaniak ze admin nie zawsze ma racje przestudiuj cale skargi i bany zobaczymy gdzie taki byles kocak ze wszystko sprawdzaes cwaniaczku. Teraz ci sie tak wzielo ciekawe przez co
Gracz zwrócił sie bezpośrednio do mnie z pytaniem za co ban. Zainteresowałem się więc sprawą. Skonsultowałem się ze Sztabsonem i on mi przedstawił swoją wersję. Biorę udział w dyskusji, bo jest niejasna. Zdarzało się, że pisałem swoją wersję, jak ja widzę, że trzeba unaban, albo skrócić ale nie zawsze się w to włączam. Jak napisałem wyżej, Melekx pisał do mnie osobiście, kilka razy wcześniej z nim rozmawiałem, trudno mi uwierzyć, że tak zareagował. Nie zaprzeczam temu co napisał Sztaba, bo nie mam prawa, ale wolę żeby się wyjaśniło.
Niejednokrotnie dawałem adminom ostrzeżenia, za ich dziwne bany. (oczywiście ostrzeżenia, które miały na celu wnieść poprawę). Nie wiem czy kogoś ostrzegałem 2 razy. Raczej była poprawa. Po 3-krotnym takim ostrzeżeniu bym zdjął admin i koniec. Sam byłem oskarżany raz, może 2, o to że dałem perma a nie powinienem i skracałem bana wtedy. Melekxowi zależy, więc nie widze problemu, jeśli faktycznie nie popełnił dużego przewinienia.
A co mam mieć do Sztabsona? Niczym mnie nie uraził. Nic do niego nie mam, poza tym, że mam wątpliwości co do czystości jego gry. Nie ja jeden, tyle. Odwala kawał dobrej roboty i wiele osób ze mną także jest mu wdzięcznych.
Po co mam naskakiwać na kogoś, jak nie mam powodu. Ty masz taki powód z byle czego, do byle kogo, bo szukasz zaczepki. Mało zachowań potrafisz zaakceptować. To jest tylko i wyłącznie problem Twój i ludzi, z którymi codziennie obcujesz. Mnie jak narazie specjalnie nie rusza, to co wyrabiasz na forum. Formalizm Twoich wypowiedzi jest równy 0. Czasem czuję się, jakbyś pisał w innym języku. Nie wiem czy to alkohol tak Cię kształtuje, bo z tego co się chwalisz, to spore ilości go chyba spożywasz. Odniose Twoje pisanie na forum, do odpisywania klientowi. Jakbym był Twoim pracodawcą, to już bys dawno wyleciał. Za co? Za to co inni już zdążyli przytoczyć, nie potrafisz odpisać. Masz gdzieś innych. A może to taki styl? Wstydzisz się, że nie wiesz gdzie postawić przecinek, więc przekręcasz literki, żeby się usprawiedliwić, że Ty nawet nie patrzysz na monitor i na klawiaturę jak piszesz. Jak grasz to pewnie jest podobnie, nie patrzysz na klawiaturę ani na monitor. Jesteś olewus i tyle. Chciałeś cos ode mnie, masz. Nie przeszkadza mi Twoje istnienie, jesteś na DM i sobie bądź.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl
|