Ja rowniez musze podziekowac Psycholowi za rewelacyjna rozgrywke, bardzo mile zakonczenie dzialan w II edycji
Rzeznia byla niesamowita, jak ruszyli ruscy po otoczeniu 8GA - 3 armie AH spadly na zawsze z braku korpusow w rezerwie to samo grozilo armiom Rs [bo rezerw tez juz nie bylo ], jak przy pomocy Waltera i Bulgarii Psychol wrzucil 2 armie niemieckie na wschod. [plakalem ze smiechu widzac wyraz twarzy Dawida przy rzucaniu tych pieknych 5/5 ze slowami strategiczny ] Bylo tak krytycznie miejscami ze (xxx)ah Essen bronil, razem z rodzina krolewska pewnie
Szczytem byly okopy AH w Munkaczu i Uzgorodzie - pierwsza seria kopania - weszly oba, druga seria kopania - Uzgorod na 2level A i tak sie przebili dzielni rosyjscy chlopi
Psychol bardzo dobrze bil we wloszech - malymi silami wycial cala Italie, myslalem ze wiecej czasu tam zyskam... No i zachod mi pojechal 'podrecznikowo'.
Dawidzie, wielkie dzieki za gre
pozdrawiam
heh ja słyszałam o moim znajomym taką opowieść (bo go dawno nie widziałam) że uzależnił się od gier i spędził na nich ponad rok, tak jakby nie miał innego życia tylko gry... i jak mu się komputer zepsuł to zaczął prześladować jakąś panienkę, której nie znał... jak panienka wysłała na niego dresów to się rozładował biegając za swoimi znajomymi z nożem ;|
a mój brat swego czasu dużo siedział na komputerze i na tv ;] i faktycznie ludzie twierdzili, że jest nerwowy, bił, kopał nie mógł się skupić na jednej rzeczy przez minutę... dostał szlaban na jakiś czas i na tv i komputer i normalnie nie do poznania dziecko... aniołek się z niego zrobił ;]
ReBack, zgodze sie. W tym drugim meczu nagle wszystkie moje podania szly do Twoich graczy (chyba ze nagle im czytania gry przybylo i sie lepiej ustawiali) Co do Twojej taktyki to testowalem i obserwowalem u innych sporo i wiem dobrze ze nadaje sie tylko przeciwko 4-3-3 i innym taktykom czysto-skrzydlowym. Ustawienie tak moje jak i 3-2-3-2 powinno kopac mu tylek w 4 na 5 meczy niestety. Zainwestowalbym w te niewielka zmiane jaka jest miedzy moim a Twoim choc na kilka meczy, zaufaj mi ze zobaczysz roznice... Ogolnie moim zdaniem jak najbardziej pasujesz do B3 - Approved by Speedway
Jaka zmiane w taktyce masz na mysli, bo jakos nie moge wywnioskowac z twojego posta, a bardzo chetnie bym wyprobowal rady bardziej doswiadczonych. btw chetnie zagram z kims we wtorek.
"tzn dla picu i by się pośmiać" no to wiele mówi o twojej osobie i dlaczego robiłeś screeny mimo to że czitowałeś? hmm.. z własnej głupoty? Zostawiając te screeny udowodniłeś, że to nie jeden przypadek, tego że ktoś (tutaj Hawok) wkurzył się, że używasz dopalaczy, lecz właśnie wiele graczy, a to zwiększa prawdopodobieństwo tego, że naprawdę czitowałeś. Poza tym każdego gracza w każdej grze multi właśnie najbardziej wkurza to jak ktoś czituje, nie ma nic gorszego i wtedy stress lvl dochodzi do zenitu. Znam się na ludziach i po paru słowach lub paru tekstach można stwierdzić jaka jest osoba, dlatego idę coś wszamać i zostawiam to reszcie. I teraz szczerze powiem, jestem zbyt leniwy żeby kopać ten temat i o tobie pisać
Szukam już długo,ale nie moge znaleźć.Z góry dziękuje za to że dzięki stronce udało mi sie odnaleźć pare gierek których poszukiwałem,ale tych na których mi najbardziej zależało jeszcze nie.A więc grałem w nie na PEGASUS'sie.
1.-Nazywała sie Golden axe 4,ale nie moge znaleźć,chodziło sie rycerzem w niebieskiej zbroi i były trzy bronie(podstawowa-siekiera,lepsz-różdżka,najlepsza-miecz)wszystkie te bronie miały złoty kolor.Chodziło się po zamkach bagnach itp.
2.-Nazywała sie northen,chodziło sie takim kolesiem w niebieskim ubranku i głównie gra opierała sie na kopaniu przeciwników,wchidziło sie do budynków itd.Zdobywało się umiejętności takie jak potrójny kop,potrójna pięść i zwiększało szybkość ataku.
Prosze was o pomoc bo nie znajde tego nidy.
ehh odżywają wspomnienia dawnych lat. Tak naprawde to dzięki Barcie zaczołem kopać piłke na dworze częściej niż kilka razy w miesiącu. To właśnie wtedy 8 lat temu zrozumiałem co jest w życiu najważniejsze i co daje mi najwięcej radości, może nie z samej gry, bo jestem cienki, ale radości z oglądania. Football. Niestety długie lata musiałem się męczyć z faktem nie mocy oglądania moich ulubieńców czy nawet nie możności śledzenia na bierząco ich poczynań. Naszczęście internet jest ogólnodostępny i w końcu mogę żyć tym czym żyć pragne - piłką nożną i jej ideałem Fc Barceloną.
I te słowa doskonale odzwierciedlają moje uczucia...Prowokatorze mamy wiele wspólnego z tego co piszesz Tez zacząłem kopac w pilkę dzięki niej i do dzis lubie sobie kopnąć. Również dlugi czas nie mialem okazji śledzenia poczynań moich ulubieńców gdyż internetu brak, meczów brak, więc co pozostaje... Dobrze że postęp techniczny idzie tak w górę
Cytat:
A Bartus Grzelak gra w pilke?
Kuzwa, to moja coreczka wiecej zaangazowania w kopanie pilki wykazuje, a nie ma jeszcze nawet 18 miesiecy ukonczonych!
Co Grzelak i Iwanski probuja osiagnac? Czy takim pressingiem chce wywalczyc awans do lepszego klubu?
Mozliwosc rozwoju bardzo wazna, tylko ze Paczus to sie w rozwoju pilkarskim od dwoch lat nieustannie cofa! Moze i sie rozwija, ale nie pilkarsko!
Ale ja nie mowilem tego na przykladzie Grzelaka i Iwanskiego bo oni to nie wiem czemu graja w pilke skoro jeden ciagle udaje kontuzje a drugi udaje pressing. Tu sie zgadzamy.
Cytat:
A jakiego oddania wymaga baciek? Bardzo przeciez trybuny szanuja Saganowskiego i chcieliby widziec go w Legii, choc od zawsze Sagan podkresla, ze jego klubem jest LKS.
Przeciez nie chodzi o to, zeby cala kariere (jak Zielinski) spedzic w jednym klubie i nikt tego nie wymaga.
Wlasnie odnioslem wrazenie ze takiego oddania wymaga.
darkmajin;
zanim zaczniesz komus sugrowac wizyte u lekarza sam udaj sie do kogos kto pomoze ci robic mniej bykow ortograficznych.
Rzniesz cwaniaka rzuajac grypsami ktore gdzies uslyszales miedzy blokowiskami, nie wiesz co one oznaczaja a najgorsze jest to ze nawet nie potrafisz tego napisac.
Koń jaki jest kazdy widzi i ja nie mam zamieru z koniem sie kopac.
Moj denon gra a twoj HK pyka albo u ciebie w domu albo w serwisie.
Co ci po tym ze kupiles "mercedesa" kiedy i tak nie mozesz nim jezdzic bo wiekszosc czasu spedza w serwisie bo jak go odpalasz to chodzi jak maluch na gaz czyli pyka, psika, strzela. Poza tym jak go odpalisz to i tak nie pojedziesz bo po chwili kierownica tak parzy ze nie ma szans na niezla jazde.
Wiem, wiem zaraz napiszesz ze twoj model jest ok ale ja nie ufam takim typom jak ty.
Poki co proponuje zainteresowac sie jakas chlodziarka bo na zewnatrz temperatura rosnie takze niebawem pykanie sie nasili a wtedy...... moze twoja mozgownica w koncu cos zrozumie...... choc mocna w to watpie :twisted: !!!
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl