Heh, przypomniało mi się teraz, że to były w sumie trzy przejścia :) Jak kupiłem Wii grałem w SMG, ale potem wyszły inne gry (GTAIV) i jakoś odpuściłem Mariana. Wróciłem po kilku miesiącach, skasowałem save i zacząłem od nowa :) I tak jak mówisz, bawiłem się grą.

no właśnie - bawienie się gra jest najlepsze ... ja tak mam też z World of Goo / levele są na dwie minutki, a ja gram 40min jeden level powtarzając / takie fajne to i tym samym nabiłem ponad 30h / przeszedlem w 14h ... inni pewnie w 7 zrobili ta gre i tyle.

powracajac do tematu. Po skonczeniu gry Luigim, odpalilem sobie znow Mario - jakos lepiej sie nim gra, bo sienie slizga, chodzi, biega normalnie, ma ladniejszy czerwony stroj - MARIO WYMIATA! jest prosty w prowadzeniu / rewelka.

no i podobaja mi sie levele w ktorych trzeba wciskac te przyciski niebieskie z wykrzyknikiem, ktore po dempnięciu zamieniaja kolor na zolty - to jest mega w tej grze, taka lekka logika / chcialbym wiecej i bardziej skomplikowane levele w SMG2 z tym motywem.

Byly juz takie przypadki. I nie wiem jak można oskarżac tworców gry o takie coś. To sytuacja związana z zabronieniem grania to spowodowała (ze słusznym zresztą zabronieniem). A co jesli ktos kogos zabije a nigdy nie grał nawet w mario? Rownie dobrze inni mordercy mogą sie tłumaczyc że wszystkiemu winni są twórcy filmow bo to tam się naogladali jak jeden drugiemu nóż pod żebra wsadza. Wszystko zalezy od psychiki człowieka.

Jakis czas temu jechałem tramwajem i slysze jak matka pyta się syna jaka gre chce przegrac od wujka a chlopak odpowiada że chcialby gta 4 ale mu się nie włączy bo ma za słaby komputer. Zdziwilo mnie że matka wiedziała o jaką grę chodzi, a jak sie odwróciłem to jeszcze bardziej mnie zdziwiło jak zobaczyłem że to dziecko siedząc nawet nie sięga nogami do ziemi, 3 klasa podstawówki to była max.

" />Nie przesadzaj, ale zrobienie dobrego systemu skakania wcale nie jest trudne... Wystarczy żeby był wygodny, a nie fizyczny jak w Mario. Słaba wymówka...przecież w makerze taka fizyka jest niemożliwa przez tego grida...i każdy to wie. Można zrobić jedynie coś prostego, ale wygodnego. Bądź wykorzystać pewne ograniczenia do zrobienia grywalności...U ciebie to właśnie jest do zrealizowania. Poziomy pokazałeś, że potrafisz budować. Teraz pokombinuj z ułożeniem różnego typu wrogów i wykorzystaj ich zdolności, by grywalność zbudować przecież to nie jest trudne wymaga tylko trochę przyłożenia się...
Co do samej gry po za systemem, fabułą. Plansze dobre, jakbyś rozbudował wrogów jak napisałem wyżej gra była by do przełknięcia. Ale fakt jest jeden żeby zrobić, grę w którą będą chcieli grać inni trzeba się po prostu postarać i spełnić choć w WYSTARCZAJĄCYM stopniu wymogi stawiane przez gatunek.

" />ludzie akcja toczy się cala w Rome (Rzymie) zbroja Altaira zostanie utracona na początku gry wujka Mario zabiją, Ezio zostanie przywrócony do szeregów assassynów i dopełni ponownej Zemsty.cały jego dom zostanie zniszczony przez templariuszy.a śmierć Mario będzie widzieć na własne oczy, potem dostanie kulkę w plecy Gra Podobno Świetna! (I Nareszcie będą pomagać inni assasyni Ezio

" />
Twórcy:Reżyseria: David Fincher
Scenariusz: John D. Brancato, Michael Ferris i inni
Zdjęcia: Harris Savides
Muzyka: Howard Shore

Obsada:Michael Douglas: Nicholas Van Orton
Sean Penn: Conrad
Deborah Kara Unger: Christine
James Rebhorn: Jim Feingold
Peter Donat: Samuel Sutherland
Carroll Baker: Ilsa
Anna Katerina: Elizabeth
Armin Mueller-Stahl: Anson Baer
Charles Martinet: Nicholas' Father
Scott Hunter McGuire: Young Nicholas
Florentine Mocanu: Nicholas' Mother
Elizabeth Dennehy: Maria
Caroline Barclay: Maggie
Daniel Schorr: Himself
Christopher John Fields: Detektyw Boyle

Fabuła:Przemysłowiec z San Francisco zostaje zaproszony przez tajemniczą instytucję do udziału w grze, której regóły są niejasne. Już nastepnego dnia mężczyzna zaczyna podejrzewać, że stał się ofiarą spisku.
Moje zaleglosci filmolwe jak zawsze nadrabiam na dkf
tak bylo i tym razem.
Nie wiedzialam zbytnio czego oczekiwac od tego filmu, dostalam niezla dawke czegos naprawde genialnego, nie spodziewalam sie takiego zakonczenia.

Myslalam pod koniec ze gdy Nicholas strzelil to zabil rzeczywiscie Conrada, jednak i to okazalo sie gra.
Chcialabym przezyc cos takiego.No i oczywiscie warta uslyszenia jest takze muzyka, ktora mi bardzo przypadla do gustu.

"Wtedy kiedy wydaje nam się że gra się już kończy ona tak naprawdę się zaczyna !"

Ja też myślę, że jest to odpowiedni moment na małe podsumowanie. Co prawda jesteśmy dopiero na półmetku, ale nie mam wątpliwości, że jedne z najlepszych tytułów nie tylko tej generacji już się ukazały. Nie we wszystkie najlepsze według was tytuły zagram, ale jako że wymieniane wcześniej Halo, Gears of War czy Mass Effect jakoś zupełnie do mnie nie przemawiają, to po prostu ich nie wymienię- możecie mnie mieć nawet za ignoranta, ale ja nigdy nie kupię tych produktów, nie mają tego czegoś co by mnie przyciągnęło, zafascynowało, co nie znaczy, że nie dostrzegam ich niewątpliwie wysokiej jakości. Tak się jednak składa, że na sam ich widok mam ochotę natychmiast wyłaczyć monitor czy przerzucić stronę w N+- czyli w sumie analogicznie jak inni na widok Wii.

Także po chwili zastanowienia moje typy (10/10 w każdym przypadku) to:

1. Super Mario Galaxy- uzasadnienie dokładnie takie jak u Grega. Majstersztyk Nintendo, gra która w rankingach pobiła nawet Ocarinę of Time, zamując należne jej, wysokie miejsce w czołówce najlepszych gier wszechczasów . Niewiarygodnie miodna i innowacyjna platformówka. Wii zostało stworzone dla tej gry. 'nuff said- najlepszy exclusive na tę konsolę.

2. Metal Gear Solid 4: Guns of the Patriots- ostatnia część sagi MGS to przeżycie jedyne w swoim rodzaju- epicka, wzruszająca opowieść o przemijaniu, beznadziei czy pokucie za grzechy młodości (może brzmi nieco pompatycznie, ale za to kocham ten tytuł) a przy tym niesamowicie dopieszczona skradanka. Dla fanów sagi- mokry sen stający się rzeczywistością. Moim zdaniem to najlepszy jak dotąd tytuł ekskluzywny na PS3.

3. BioShock- tu najchętniej odwołam się do recenzji Banana- BioShock to niezwykła układanka w której każdy element pasuje do siebie wprost idealnie. Cięzka atmosfera zniszczonej podwodnej utopii, klimat lat sześćdziesiątych i wszechobceny styl art deco kompletnie zawładnęły moją wyobraźnią.

Edit:

Honorable mentions: Grand Theft Auto IV, No More Heroes, Call of Duty 4: Modern Warfare, Uncharted: Drake's Fortune.