Ta mysz nie potrzebuje żadnej powierzchni
Firma Gyration, poszła w ślady koncernu Logitech i skonstruowała własną wersję powietrznej myszki, zaprojektowanej do domowych systemów rozrywkowych oraz prowadzenia multimedialnych prezentacji. Gryzoń nie potrzebuje do pracy żadnej powierzchni, a jego ruchy są przekazywane poprzez żyroskop.
http://m.onet.pl/_m/b9ede58e8405ec6bc80975db2e26e493,5,1.jpg
Domowy sprzęt rozrywkowy oparty na komputerach klasy PC ma jedną wadę. Sterowanie nim odbywa się głównie za pomocą myszki, a nie zawsze jest miejsce, na którym mogłaby pracować. Naturalnie można kupić klawiaturę z wbudowaną myszką, ale to rozwiązanie połowiczne. Producenci akcesoriów spostrzegli ten problem i zaczęli oferować tzw. powietrzne myszki. Pierwszy był Logitech, a w jego ślady poszli także inni producenci, m.in. firma Gyration.
Gyration zaprezentował mysz Air Mouse Elite, która nie potrzebuje do pracy żadnej powierzchni. Urządzenie działa w oparciu o żyroskop i odtwarza ruchy dłoni trzymającej myszkę, mierząc prędkość oraz kąt jej ruchu. Myszka jest stosunkowo lekka, a więc onawet podczas dłuższej pracy nie będzie męczyć dłoni. Jej zasięg pozwala natomiast na pracę w odległości około 30m od dbiornika.
Air Mouse Elite wejdzie do sprzedaży w ciągu nadchodzących tygodni, a kosztować ma 100 USD. Za 150 USD otrzymamy natomiast myszkę w zestawie z bezprzewodową klawiaturą.
Marek
Źródło: Gyration.com
źródło: technowinki.onet.pl
Co do wypasionych kotów, to nie do końca macie racje. Koty stwarzają myszom i szczurom stan wojenny i gryzonie wyprowadzają sie z takiego rejonu. Koty nawet nie muszą ich łapać. Czynią to jednak, bo instynkt im nie ozwala inaczej.
Znam kilka blokowych kociar. Chciałoby sie, by wszystkie były, jak te, ktore oprócz dokarmiania odają im tabletki antykoncepcyjne. Co do wścieklizny - jest roblem, bo nie wszystkie dają sie ołapać. Ale to też rozwiązanie, bowiem nie ugryzą nikogo. Zaś domowe koty i sy są rzeciez zaszczepione. Może też w karmie można odawać, nie wiem...
Sądzę, że koty blokowe w rozsądnej liczbie owinny koegzystować z nami. Ale - jak to wytłumaczyć niektórym ańciom, to nie wiem.
" />Hmm, dzieki za spis chorob... ale to raczej na pewno (!) jest grzyb bo juz kiedys miala , ale wtedy ta mascia wyleczylem.
Naprawde nieznacie zadnych domowych sposobow, lub niewiecie jak sie nazywaja jakies masci?
niemam weta w miescie ktory zamuje sie gryzoniami. Piszcie jesli macie jakies pomysly (np. ktos byl u weta, i ten dal mu jakas masc i potem ona pomogla, to prosze o nazwe podskoncze najwyzej do zwyklego weta moze bedzie mial cos podobnego ) W ostecznosc kupie jakas masc dla ludzi ;p
powtarzam odpowiedz "IDZ DO WETA" mnie NIE interesuje!!!!!!!
Pozdrawiam.
" />SOWA - całodobowa lecznica i szpital dla zwierząt, pogotowie weterynaryjne, wizyty domowe, aparatura diagnostyczna, hospitalizacja, darmowa sterylizacja zwierząt bezdomnych
Pietrusińskiego 47/49
Łódź
tel (0-42) 612 11 10
lecznica-sowa@wp.pl
lecznica jest pełna młodych lekarzy, którzy jeszcze mają pasję - specjalizują się głównie w psach i kotach, ale także gryzonie są mile widziane
9.00-21.00
Podobno jest dobra, ale jeszcze nie musialam, na szczescie ani razu tam byc.
" />Samiec nie jest wykastrowany i nie wiem dlaczego miałby niby być? chciałbym mieć małe szczurki
A co do pożywienia to głównie dostają suchy pokarm z zoologicznego ( mieszanka owocowo-warzywna dla gryzoni), pija przegotowana wodę, jako smakołyki dostają również " domowe " jedzonko (warzywa i suchy chleb)
" /> ">Czemu?Przecież myszy nie są nosicielami chorób,tylko polne ... .Tylko trzeba kupić z dobrych źródeł(dobry zoolog też nie jest zły). *Natalia - ale przeciez nikt nie wezmie myszy polnej do domu! To tak jakby wziac wilka zamiast psa To sa jakies kompletne bzdury! GRYZONIE nie rozprowadzaja chorob! (chyba, ze je czyms zarazisz )
Przecież ja nie piszę,że polne myszy hodować!Tylko że tylko polne są nosicielami,nie domowe .
" />Domowe sposoby w zupełności nie wyleczą zwierzątka. Zapalenie pęcherza moczowego to nie jest znowu lekka choroba i trzeba się udać do weterynarza, który przepisze odpowiedni lek Nie można tego bagatelizować. Chomika powinien przebywać w ciepłym pomieszczeniu i pić duże ilości świeżej wody. Klatkę trzeba zdezynfekować płynem do dezynfekcji klatek dla małych gryzoni.
" />Kochani dziękuję bardzo za wszystkie opinie i rady
Każda z nich jest dla mnie bardzo cenna.
Jako dziecko miałam chomiki Potem jako nastolatka psa który po moim ślubie został z rodzicami niestety Mąż wychowywał się z gryzoniami i z psem Jak wyszłam za mąż mieszkaliśmy w domu gdzie był kot kot był aż do narodzin mojego synka, babcia męża wywiozła kota do swojej córki bo kot był strasznie wredny, potrafił nawet swoja właścicielkę podrapać teraz synek ma kontakt z tym kotem jak jeździmy do teściowej i jest OK
wszyscy w domu kochamy zwierzaczki chcemy aby i nasz synek miał z nimi bliski kontakt
Jestem osobą dorosłą, mam 30 lat więc chyba wiem co to odpowiedzialność za bliźniego = za zwierzaczki również
Myślę że dowodem tego jest to że zasięgam min u Was rady dużo czytam o świnkach ale chce tez dowiedzieć się jak to jest w praktyce
Gdybym chciała świnkę potraktować jak zabawkę nie pytałabym Was o zdanie tylko poszłabym do sklepu kupiła klatkę + zwierza a potem = martw się babo
Każde zwierzątko zawsze było przez nas kochane i miało bardzo dobrą opiekę i tym razem tez tak będzie
raz jeszcze bardzo Wam dziękuję
sprawa rozstrzygnie się w ciągu kilku dni i na pewno dam Wam znać jaką podjęliśmy decyzję
POZDRAWIAM
PS. JEŚLI MACIE KONTAKT Z HODOWCA ŚWINEK W LUBLINIE(raczej tym domowym hodowcą bo na rasowca mnie nie stać ) , BARDZO PROSZĘ O INFO NA PRIV
" />Ma alergie albo jaieś pasozyty. Zmień ściółke, nie używaj sianka. Najlepiej kup zwirkli nie pylące.
Jeśli ma pasożyty nic niestety chgyba nie da się zrobić domowymi sposobami. Chgomicze4k jest mały i można mu zaszkodzioć jakimiś lekami. A mogłabyś się przejechać do innego mista zobaczyć czyt są tam weci od gryzoni? Czy jest taka możliwość?
" />1. Nie polecam mleka (były już takie tematy)
2. Jedzenie dla ludzi-ciastka raczej nie nadaje się dla chomików, chyba że specjalne ciacho dla gryzoni
3. Marchewki - najbezpieczniejsze. Niektórzy dają też pomidory, rzodkiewkę, sałatę, ale ja nie polecam
4. Jabłka, ale podobno też winogrona, wiśnie
5. Nie (patrz 2)
6. Pierwsze słyszę (patrz 2)
Chomiki z "ludzkiego jedzenia jadają orzeszki ziemne niesolone, słonecznik, suchy chleb, sucharki, twaróg. Polecam gotowe karmy Vitapolu, kolby i, dropsy i przysmaki tej samej firmy. Są one pełnowartościowe. W lecie można dawać też np. mniszki (ale z domowego ogródka-niezanieczyszczone)
" />Koszatniczki - średnie, stadne, łatwo się oswajają, nie robią do kuwety, całodobowe, trzeba pilnować diety Szynszyle - duże, stadne, nocne, łatwo się oswajają, długowieczne (do 20lat) Królik - duży (nawet miniaturka), całodobowy, łatwo się oswaja, robi do kuwety Świnka - średnia (kundelki) lub duża (rasowe), łatwo się oswaja, stadna, dzienna, robi pod siebie, dużooo jedzą Szczur - całodobowy, średni, łatwo się oswaja, robi pod siebie Chomik syryjski - średni, samotnik, łatwo się oswaja, można nauczyć do kuwety Chomik roborowskiego - mały, samotnik/stadny, nocny, za szybko do brania na ręce Chomik dżungarski - mały, samotnik, nocny, łatwy do oswojenia Leming stepowy - mały, łatwy do oswojenia, robią w jedno miejsce, całodobowe Tłustogon - najłagodniejszy z gryzoni domowych, całodobowy, stadny Burunduk - samotnik, średni do oswojenia, drogi i bardzo szybki Myszy zwykłe, kreteńskie, pasiaste - małe, łatwe do oswojenia, całodobowe, samce "pachną" Piesek preriowy - duży, łatwy do oswojenia, wymaga bardzo dużego wybiegu Jeże - samotniki, średnio się oswajają, nocne, owadożerne
To tak w skrócie jeśli chodzi o gryzonie Ja osobiście polecam lemingi i tłustogony ale ich praktycznie nie ma bo są nowością na rynku. Z innych to królik, świnka morska (rasowa) i Szczur.
Madame-nie rozumiem jak mozna brzydzic sie własnych zwierząt. Myślę, że nie jest to kwestia brzydzenia się zwierząt. Ja swoje ogony karmię "z widelca" i pozwalam towarzyszyć w niemal wszystkich codziennych czynnościach, ale nigdy nie pozwoliłabym im wejść do ust, pić własną ślinę albo wepchać cały zadek do talerza. Co więcej, przed jedzeniem, a po kontakcie ze swoimi pupilami myję ręce. Szczury kupowane w sklepach zoologicznych pochodzą z ferm gryzoni, a warunki tam panujące to CHLEW - byłam, widziałam i nie polecam. Szczury domowe mają kontakt z dzikimi gryzoniami, które szczególnie uwielbiają takie skupiska ze względu na dostęp do pożywienia. Ugryzienia szczurów mogą spowodować np. szczurzą gorączkę u ludzi. Pamiętajcie, że szczury bezpośrednio żyją obok swojego moczu, mogą zjadać własne odchody. Powszechnie uważa się, że szczur jest czystrzy niż pies, bo nie wychodzi na podwórko, ale jeśli tylko mamy w domu pieska to bakterie mogą przenosić się z jednego zwierzaka na drugiego. Do tego grożą nam "choroby brudnych rąk".
Obawiam się, że decydując się na zakup mieszkania na parterze trzeba liczyc się z nieproszonymi gośćmi. (zawsze moznabyło wybrać lokal na piętrze). W najlepszym wypadku będa to domowe koty (szczepione, zdrowe, nauczone czystości), w gorszym - dzikie koty, które przychodzą z pobliskich działek lub te, które "wychowały się" przy pracownikach budowlanych a w najgorszym - szczury, myszy i ludzie nie zawsze z pokojowymi zamiarami. Nie ochroni nas przed nimi ani płot ani zamykana na kluczyk bramka. Decydując się na taki zakup byłam tego świadoma, dlatego też nie mam teraz pretensji do nikogo. Wychodzę z założenia, że lepszy kot na tarasie niż gryzoń lub inne dzikie stworzenie.
Pozdrawiam
" />Betrycze, łasicowate polują na małe gryzonie A podawanie ich domowej freci, to tylko wybór właściciela.......łatwiej podać bezkształtne mięsko niż małą myszkę
kajaska, uważaj żeby frecia nie stała się obiadkiem
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl
|