marka producenta

Tematy

biblia


licznik wyskalowany jest do 200 km/h czy jest możliwość sprawdzenia po jakimś kodzie
Zależy co ktoś uważa za skalowanie licznika.
A tak gwoli ścisłości liczniki wszystkie przekłamują tylko każy typ w innym zakresie: początkowym, środkowym albo końcowym.
Dlatego porównanie z innym pojazdem innego typu i marki jadącym obok jest "psu na budę".
Ogólnie licznik może zaniżać w jakims tam procencie (ma tolerancje wskazań o większym polu w dół) i nie ma takiego co w całym zakresie byłby dokładny!~
Ta dokładność w połączeniu z wyskalowaniem daje to, że każdy licznik pokazuje inną wartość - oczywiście w granicach dopuszczalnego błędu, którego nikt nie wyznaczył. Każdy producent ma na ten temat swoje opracowania iprocedury. Tylko mierniki mają dopuszczalny błąd, który naniesiony jest gdzieś w okolicy skali i często w dokumencie legalizacji.



Jak zwykle za dużo teoretyzowania. Ja nie znam tych rowerów i występującego na nich osprzętu.
Najlepiej poczytać opinie na zagranicznych forach, może się okazać, że Microshifty są przyzwoite. Na markę bym nie patrzał, bo nawet renomowani producenci wśród taniochy mają delikatnie mówiąc niezbyt dobre rowery - i to dość często.
700 gramów różnicy to mało, o ile nie jest ona w przeważającym stopniu w kołach, gdyż cięższa rama czy osprzęt to nie taki kłopot jak koła (masa rotująca). Cięższe dłużej tracą pęd, ale trochę trudniej je rozruszać.
Wypaśnym wyglądem też nie warto się sugerować, gdyż obecnie to nie świadczy o jakości czy dbałości o klienta.




Mam pytanie do Pawła.

Mam wykonaną instalację do centralnego odkurzacza tzn. tą część instalacji, która schowana jest w ścianach i posadzkach. Czy gniazda i jednostka centralna muszą być od tego samego producenta? Przed przeprowadzką nie zanosi się na zakup jednostki centralnej a nie chciałabym żeby straszyły dziury w ścianach. Można coś na to poradzić?
Zasadnicze pytanie - pod jaką markę odkurzacza została wykonana instalacja?



CZARNA LISTA - Wielokrotnie polecany na forum p. Marek od wylewek 501 651 600. Jego ekipa miała u nas robić papę termozgrzewalną pod wylewkami. P. Marek przysłał dwóch pięknie wytatuowanych dżentelmenów, którzy pracę zaczęli od dobrego piwka w pobliskim sklepie. Jak już popiwkowali to przystąpili do prac. Zaczęli od smarowania dysterbitem, którego stosowanie wewnątrz budynków jest - jak się okazało - zabronione! (co potwierdził zgorszony przedstawiciel producenta, kiedy zaczęliśmy wydzwaniać do niego w panice po tym, jak moja mama przeczytała na opakowaniu tegoż produktu, że to produkt to użytku jedynie na zewnątrz). Nie wspominam o smrodzie. Panowie zostali powstrzymani siłą od dalszego dysterbitowania i przystąpili do układania i zgrzewania papy (która już na następny dzień odkleiła się, no ale cóż....). Po uszkodzeniu otuliny rur hydraulicznych i niemalże samookaleczeniu się palnikiem zostali z hukiem wyrzuceni z budowy. Niestety zanim to nastąpiło zdążyli jeszcze wypalić kiepem dziurę w oknie. P. Marek przyjechał i bez słowa zabrał dysterbit, ekipę, i tyle go widzieliśmy. Ostrzegam wszystkich! Najgorsza ekipa z jaką w życiu miałam do czynienia!



z płytkami... to jest jak ze wszystkim (np z oknami, stołąmi itp). Producent wypuszcza duzo towaru w każdej klasie, trafiaja sie jednak sfatygowane fragmenty serii lub egzemplarze. I one potem pewnie albo wracajado firmy albo krążą od zwrotu do zwrotu... a jesli wrócą to ktoś z marketingu za pół ceny kupi je do swojego domku letniego na mazurach. Czasem Klient zostawia je u siebie i odpuszcza. Na to prawdopodobnie liczy finalnie producent i wszyscy po drodze, ze ktoś odpuści i nie bedzie sie bawił w reklamację okna, płytek czy czegoś tam....
Moim zdaniem powinnas podac nazwe firmy tutaj. Ja bym tak zrobil. Nakład wysilku nieduzy a marka musi ponosic konsekwencje niedbalosci na tym poziomie produktu. Życie. Po prostu :)

Płytki płytkami, ale jestem wielkim fanem fragmentu o podświetlonej wannie :) bardzo opisowo i empatycznie napisane :)

Aha, dziekuje za odwiedziny i czas. Dało mi to do myślenia i pchnęło na właściwą ścieżkę (myślę intensywnie :))



zależy
jest kilka marek marketów które korzystają z usług hurtowni,tu był bym ostrożny
inne np Real korzysta z usług oficjalnego przedstawiciela
zresztą nie ma co kombinować,na dobrą sprawę olej jest takim produktem,że nawet kupując bezpośrednio od producenta jaka mamy pewność że olej a jest olejem a i tak dalej




  Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
> The_EaGle pisze:
>
>> Jak ktoś chce zapłacić za nowy model 20% i być beta testerem producenta
>> to jego wola.
>
> Fakt.
>
>> Nowe modele niemal wszystkich producentów mają podobne problemy.
>
> Tylko, że gdy to występuje w autach francuskich czy włoskich, to z
> miejsca jest to niesamowicie ponadprzeciętna awaryjność, złom, itp.
> Ale jak to wystąpi w niemieckim? Eee, to nie awaria to taki feature. :P


W końcu im mniejsza wiedza na temat motoryzacji tym większa chwała dla
jedynie słusznego producenta. W przypadku mechaników to jest tak: im
mniejsze kompetencje techniczne i tzw higiena techniczna tym bardziej
gloryfikowana jedynie słuszna marka.

Wystarczy popatrzeć rankingi Dekry i TUV - jedynie słuszna marka jest
bardzo często bliziutko miejsca zarezerwowanego 15 lat temu dla 2CV.

Pozdrawiam
Rafał

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  • Powered by MyScript