| Nie piszę tego, aby czepiać się Qt, wydaje mi się jednak, że trudno mówić
| o
| kontrolkach natywnych w tej bibliotece. Zresztą granice pomiędzy
| kontrolkami
| natywnymi a alternatywnymi z czasem będą coraz bardziej rozmyte. Weźmy
| np.
| takigo .NET Framework 2, implementuje własne kontrolki i niezależne od
| systemu style.

Co ty za bzdury opowiadasz?

Biblioteka może, owszem, robić własne widżety, ale niekoniecznie musi.
Całym
najistotniejszym elementem biblioteki jest jej interfejs użytkownika,
czyli
API. To, czy ona to z kolei przełoży na odpowiednie wywołania natywnego
API w
celu uzyskania natywnego GUI, czy też będzie sama rysować jak jej
pasuje -to
sprawa drugorzędna.

Nawet jak biblioteka udostępnia ci style, to wciąż może dostarczać
możliwość
rysowania natywnych kontrolek.


Nie wiem gdzie tu bzdura, piszę jedynie, że nawet MS tworzy coś
alternatywnego dla systemowych kontrolek (puki co NET Framework nie jest
integralną częścią systemu, choć podobno ma się to zmienić).
To czy kontrolki rysowane są przez bibliotekę, czy przez system może i jest
drugorzędne ale na pewno nie bez znaczenia. Jeżeli kontrolki tworzone są
przez system z czasem ich możliwości mogą się zwiększać a wraz z nimi
możliwości interfejsu użytkownika który jest na bazie takich kontrolek
zbudowany.

fv wrote:

Jacek Niebrzegowski claimed:
| Mam problem z odpaleniem KDE tzn. proces KDE odpala się nieskończenie
| wiele razy powodując zatrzymanie pracy komputera. Sprzęt jest dosyć
| stary, przy instalacji X server testy przechodził prawidłowo, co się
| dzieje

| Sprzęt:
| P133, 40MB ram, HDD 1,2GB, karta g. ATI 2MB

Które KDE chcesz na tym odpalić ? 1.0 ? Bo z serią 3.x możesz pożegnać
się z miejsca (3x za mało ram i 10x zbyt wolny procesor).


...
Jest tylko jedna szansa, jesli pominac fakt wolnej lub b. wolnej pracy:
zwiekszyc RAM, i to do wartosci min. ok. 96MB - im wiecej, tym bedzie
szybciej, wlasnie ze wzgl. na wolny procesor - ale tu sa tez granice: plyta
glowna prawdopodobnie nie bedzie "chciala" pracowac z wiecej jak 128 lub
max 256MB, zaleznie od modulow.

Asasello

"pokazuje, ze wiersz napisany jest przez kogos bez pojecia,
nie ma co sie wyglupiac, bo sa/ pewne granice ignoranctwa
artystycznego." /WH/


każdy ma prawo do własnego zdania.
a już na pewno Włodek.
ja go rozgrzeszam.
Vanda

Witam,

Poszukuję jakiegoś programu który będzie potrafił przyciąć
fotkę, a następnie zmniejszyć ją do danej wielkości.


Tylko zmniejszanie, ale za to rewelacyjnie skutecznie:
http://www.fookes.com/ezthumbs/?Easy%20Thumbnails=3000

Tax:

Na granicy gruzińskiej nie było żadnego zagrożenia.
Po prostu Ruscy bawili się alfabetem morse'a:
Nu Kaczor! Pagadi!

Jeszcze zanim pierwsze formacje uderzyły na Irak pisałem ,że w razie poprawy
poziomu życia obywateli Iraku , społeczństwa ościenne także będą próbowały
uzyskać więcej luzu.
To rzecz jasna zagrozi rządzącym we wszystkich krajach arabskich dlatego nie
będą patrzyli bezczynnie lecz uruchomią i sfinansują Ruch Oporu przeciwko
amerykanom.
Ta teoria jak na razie chociaż pewnie dowodów na to nie ma sprawdza się
dokładnie , bo o ile zamachy organizują zawodowcy zza granicy o tyle sami
Irakijczycy strzelają do naszych na zasadach hobby, wypluwają potworne ilości
amunicji nie czyniąc wielkiej szkody .
W każdym razie mało kto prócz naszych zginął z powodu zastrzelenia
Sytuację pogarszają sami amerykanie których polityka subtelnością przypomina
młot pneumatyczny.

Przestancie bredzic. To jest normalne. Jakos nikt sie nie boi milionow Polakow
mieszkajacych w Europie Zachodniej. Chcielibyscie cos takiego o sobie uslyszec?
Tak robia wszyscy. Jezeli mieszkaja blisko Holandii, to robia prawo jazdy w
Holandii (do Polski za daleko), jak rowniez jezdza tam na zakupy, kupuja domy
nad morzem (maja blizej i taniej niz nad morzem niemieckim). I odwrotnie:
Holendrzy kupuja w Niemczech, a nie np. w Anglii. Na tym polega m. in.
zjednoczona Europa. Ale wy na pewno jestescie przeciw. Wolelibyscie zamknac
granice, wprowadzic wizy, bo sami nie ruszacie tylka z waszej wsi. Ale juz
wasze dzieci moze beda chcialy mieszkac np. w Niemczech albo Czechach, a moze
na Litwie, bo stamtad pochodzi dziadek. Chcecie im tego zabronic? Przestancie
byc niewolnikami obsesji. Dziadkowie mieli do tego swiete prawo, bo tego
doswiadczyli. Ale nie mlodzi ludzie. W takim razie co robia Polacy na Litwie
albo Ukrainie? Na pewno chca zagarnac na powrot te ziemie!!!

Gość portalu: Wojtas napisał(a):

> Mam 11 letnie dziecko ktore nieposiada ani dowodu osobistego ani paszportu.
> mam go wpisanego do dowodu osobistego, czy moge przekroczyc granice z
> dzieckiem na takiej podstwie?? prosze o powazne i konkretne odpowiedzi

Gdzies widzialem informacje (ale nie pamietam,czy to byl czyjs komentarz czy w tresci artykulu), ze posiadacze starych dowodow z wpisanym dzieckiem moga na tej podstawie przechodzic granice z potomkiem i jest to wyzszosc starego dowodu nad nowym.

Ale nie recze poniewaz naprawde nei pamietam zrodla.

Dobra prędkość autostradowa dla silnika!
nieprawda jest ze przy 50km/h jest spoko dla silnika na najwyzszym biegu, bo nie ma cisnienia oleju, smarowania, zawory szybko leca itp. najlepij jezdzic w dolnej granicy maxymalnego momentu obrotowego. to jest najlepsze dla silnika np. u mnie to 2500-3500obr/min co na piatce daje predkosci rzedu 90-120km/h, ale to zalezy gdzie dane auto ma moment (sa wysoko i niskoobrotowe silniki)

kozak-na-koniu napisał:

> Każdy, kto od czasu do czasu siada za kierownicę - także pojazdu z
> wielopunktowym wtryskiem paliwa wie, że poniżej pewnego zakresu
> obrotów można ewentualnie "zdusić silnik"...

Zdusić mozna kazdy silnik jeśli moc potrzebna do kontynuowania jazdy
bedzie wieksza niz moc dostrczana z silnika. Ma to tyle tylko
wspólnego z obrotami, ze ponizej pewnej granicy moc nie wystarczy
nawet by płynnie obracać samym silnikiem.

> albo z czasem wyklepać
> zawory, ich gniazda, popychacze itd., czego naprawa może kosztować
> dużo drożej niż zaoszczędzone (ta oszczędność też jest
> problematyczna) paliwa.

Nie wiem co to znaczy "wyklepać" zawory/gniazda jesli masz na mysli
wypalenie zaworów i gniazd to jest ono wynikiem ni mniej ni wiecej
tylko stosowania ubogiej mieszanki (spala sie wolniej i paliwo
dopala sie jeszcze przy otwartych zaworach juz na fazie wydechu).
Ale wtrysk uzbrojony w takie bajery jak przepływomierze, czujunik
położenia przepustnicy i sonda skutecznie eliminuje powstawanie
ubogiej mieszanki.

stacje pod Zgorzelcem wymieniaja euro po 3,6-,PLN
CPN-y polskie tez prowadza rozboj w bialy dzien tuz pod granica polsko-
niemiecka.Nie dosc ze paliwo sprzedaja po zawyzonych cenach czesto 10 % to
jesczcze bardzo niekorzytnie wymieniaja prywatnym turysom euro za zatankownie.A
oplata za skorzystanie z toalety na stacji paliwowej w wysokosci 1,5 zlotego to
juz eldorado dla wlasciciela ...
Toalety w Niemczech sa bezplatne i oferuja wiekszy luksus i wygode

mój pies też cierpi na podobną przypadłość, zrobiłam wszelkie
badania, nic nie dały, jedynie rzeczywiście parametry trzustki były
w dolnej granicy normy - ale w normie, jak stwierdził weterynarz.
Konsultowałam się u innego - powiedział dokładnie to samo.
Dodam, że u mojego psa pojawienie się tej dziwnej biegunki
poprzedzają silne i bolesne skurcze jelit. Pies jada wyłącznie RC
dla psów ras małych z dodatkiem oleju słonecznikowego lub z
siemienia lnianego, albo RC Intestinal, ostatnio Urinary ze względu
na obecność piasku w pęcherzu.
Biegunka zdarza się raz na kilka miesięcy, nieregularnie, nie mogę
tego skojarzyć z jedzeniem.
Czasami pies dostaje niewielką ilość surowej wołowiny drobno
posiekanej, gotowaną osobno dla niego bez przypraw marchew, surową
paprykę czerwoną, mięso indyka - ale to w formie przysmaku,
niewielkie ilości.
Gdy choruje, dostaje kleik ryżowy oraz środki przeciwbólowe,
wszystko mija, jest spokój, a potem, po dłuższym czasie znowu ni
stąd ni zowąd powraca :-(
Zaczyna się od skurczów, psu "burczy w brzuchu", ruchy jelit są
wyraźnie wyczuwalne, pies jest apatyczny i przestaje jeść, dostaje
środek rozkurczowy, przychodzi biegunka (jednodniowa), dwa, trzy dni
diety i ... do następnego razu.
Dodam, że te problemy pies ma całe życie, zaczęło się to gdy miał
niecały rok, dużo wcześniej przed aktualnym porażeniem kończyn.
Badania robiłam kilka razy, łącznie z USG jelit - bezskutecznie.
Podejrzewam jakąś formę nietolerancji pokarmowej, może rodzaj
niewydolności jelit?

>
> > kościele
>
>
> I co? Myslisz, że byłas bliżej Boga, bo Tobie nic nie prześwitywało?

Mnie tam w poście dony nic nie raziło. Wcale nie musiała gapić się na te lale
non stop i o niczym innym nie mysleć. ;-)

Kto był bliżej Boga i kiedy, na to nie odpowiemy, bo Bóg jest wszędzie.

Ale do kościoła m. in. dlatego wkładamy ubrania niewyzywające, że jest to
miejsce skupienia i modlitwy, a nie epatowania ciałem i uwodzenia.

Na niektórych kościołach za granicą są wręcz tabliczki z rysunkiem
przekreślonych sylwetek ubranych w szorty etc. - dla niekumatych turystów,
którzy mogą mówić dowolnym językiem, a miejscowego i/lub angielskiego nie znać.