granice miasta Łodzi

Tematy

biblia

Wypowiedzi czołowych polskich polityków:

Renata Beger:

Nie ściągać, bo tym, co to będą robić, będę musiała postawić ptaszka.
(Słowa skierowane do posłów Samoobrony, kandydujących do Sejmu, zdających wewnątrzpartyjny egzamin w Łodzi)

Kiedy patrzę w lustro mówię "Renia, jesteś trochę za gruba, ale najważniejsze, że zdrowa".


Andrzej Lepper:

Kiedy poseł Komorowski pukał się w głowę, huk był tak duży na sali, że aż zagłuszał moją wypowiedź - bo tam już oleju nawet nie ma.

Wystąpiliście tutaj w pięciu i zatańczyliście bredgensa... taniec na głowie jak ktoś nie wie.

Polityk taki jak ja musi dbać o dwie dziedziny: więziennictwo i szpitalnictwo. Prędzej czy później trafi w jedno z tych miejsc.


Lech Wałęsa ( ):

Dokonałem zwrotu o 360 stopni.

Dobrze się stało, że źle się stało.

Nie chcem, ale muszem.

Za sto lat w każdym mieście będzie mój pomnik.

Zając rżnie przez granicę.


Tadeusz Rydzyk:

Niech żyją moherowe berety!


Jak się spodoba, kiedyś jeszcze coś dołożę



[color=blue]
>
> Mówisz o tym głupim bydle blokującym wczoraj pół miasta w godzinach szczytu?
> Kibiców raczej tam nie widziałem...
>[/color]


dzieki temu "bydlu" - Lodz jako miasto jest jeszcze w jakis konkretny
sposob identyfikowana poza granicami naszego kraju.

zastanow sie kolego co piszesz a potem naciskaj "enter"
--
radek jablonski - jabol - Lodz
GG: 1949249; Tlen: radekjab//po g.16
skype: radekjablonski//po g.16




wystarczy przejechać drogą nr 1 przez Łodź (tak bliżej wyjazdu na Zgierz) :lol: Ściślej na granicy obu miast i dokładnie z drugiej strony, tylko tam juz chyba łapią się na to Pabianice. Jeśli mówimy o tym samym. :wink: należą do Cyganów.



Cytat:
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zythum Kolejny poroniony pomysł ekipy Kropka - stadion na 60 tysięcy na terenach ŁKS lub na Kozinach (a w zasadzie na granicy z Żubardziem). Abstrachując od idiotyzmu budowania stadionu dla dwóch nienawidzących się grup na terenie jednej z nich, to gdzie i kiedy na taki stadion przyjdzie 60 tysięcy ludzi? Stadion na 60 tysięcy ,to faktycznie debilizm-wystarczy spokojnie na 30 tysięcy,chyba ,że w dalszym ciągu marzymy o organizacji jakiejś wielkiej imprezy i stadion zapełni się w połowie raz na 20 lat :rolleyes: Tylko jak utrzymać tak duży stadion plus infrasktrukturę i kto ma za to płacić?Na Widzew na ligę przyjdzie powiedzmy z 10 koła na ważniejsze mecze około 15-20,na ŁKS trochę mniej.
Zythum jak sobie wyobrażasz w Łodzi zbudowanie nowego stadionu na terenie neutralnym dla obu zwaśnionych klubów?Są takie miejsca w Łodzi?Zburzyć osiedle gdzie siły są wyrównane?Może w innym mieście,najlepiej gdzie funkcjonuje fan -club Widzewa :D
Teraz z innej beki.Ciekawe jakby teraz niektóre kluby wystąpiły do PZPN z wnioskami o oddanie kasy za poniesione kary.Jakie kary?Za okrzyki kibiców na temat tego skorumpowanego związku,na okrzyki na temat sędziów. Kluby oddały tym złodziejom sporo gotówki.Może złodzieje sędziowie powinni oddać z własnej kieszeni za sprzedawanie spotkań?.Może sami kibice powinni wnieść sprawy do sądu przeciw sędziom i piłkarzom sprzedawczykom?



cytat z GW
Rząd kończy prace nad ustawą o metropoliach. W październiku projekt trafi do Sejmu. - Metropolie muszą być jak małżeństwa. Miasta, które chcą ją tworzyć, muszą udowodnić, że potrafią działać razem - mówi Marek Wójcik z komisji decentralizacji kraju przy MSWiA.
Choć metropolie mają ułatwić życie mieszkańcom wielkich miast, to dla polityków wciąż najważniejsze jest pytanie, ile tych metropolii ma być. Planowano siedem (Warszawa, miasta aglomeracji katowickiej, Trójmiasto, Kraków, Łódź, Wrocław, Poznań). PSL naciskał jednak na PO, żeby tę liczbę zwiększyć. Liczba metropolii wzrosła więc do 12, ale ta również jest już nieaktualna.

Zamiast tworzyć listę, rząd wyznaczył kryteria dla miast, które chcą tworzyć metropolię. W każdej musi być co najmniej pół miliona mieszkańców, a zagęszczenie ludności ma wynosić co najmniej 200 osób na kilometr kwadratowy. - Gminy muszą też wykazać łączące ich związki i udowodnić, że potrafią współpracować - mówi Marek Wójcik, sekretarz zespołu ds. decentralizacji kraju przy MSWiA. Decydując o tym, gdzie powstaną metropolie, rząd będzie brał też pod uwagę m.in. potencjał akademicki miast.

Miasta aglomeracji katowickiej mogą więc być spokojne. Od roku działa tu Górnośląski Związek Metropolitalny. Od lat, dzięki KZK GOP, między większością miast można jeździć z jednym biletem. Granice miast są tu tak naprawdę widoczne tylko na mapach. Pracujemy, wypoczywamy, robimy zakupy i mieszkamy w różnych miastach.

W naszym regionie szansę, by zostać metropolią, ma też Rybnik. Co prawda miasto ma około 150 tys. mieszkańców, ale razem z sąsiednimi miastami i gminami żyje tu ponad 670 tys. ludzi.

Metropolią będzie rządziło zgromadzenie, w którego skład wejdą prezydenci, burmistrzowie, starostowie, wójtowie oraz zarząd (prezydenci miast-powiatów i przedstawiciele powiatów). Szefem zarządu metropolii będzie prezydent największego miasta. Jeśli jednak prezydenci zechcą, będą się mogli na tym stanowisku zmieniać.

Metropolie będą się zajmować m.in. planowaniem strategicznym i przestrzennym, zdobywaniem dotacji, promocją czy komunikacją publiczną.

Rządowy projekt ma trafić do Sejmu w październiku.


takiego wała silesianisci z wyborczej - my sobie zrobimy swoja metroplolie -bez waszej łachy - wszystkie pieniądze bierzecie do siebie i myślicie że Zagłębie będzie wam podwyższało tylko statystyki
ale już sie u nas wszyscy pokapowali jak można w wami współpracować i drugi raz sie nabrać nie damy

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  • Powered by MyScript