Czy choroba duhringa upoważnia do nie odbycia służby wojskowej?
moim zdaniem tak - przecież skutki nie stosowania diety w chorobie Duhringa są dokładnie takie same jak przy klasyczenj celiakii - mama na myśli zanik kosmków i ogólnie cały zestaw chorób ubocznych.
Tyle tylko, że manifestacja nietolerancji glutenu jest inna (skórna a nie związana z układem pokarmowym).
To co napisałam jest moją prywatną opinią - na 100% dowiesz się tego pewnie na WKU :?
W jednym temacie byłem nie uświadomiony. Mianowicie chciałem oddać krew dla ojca ale lekarz nie zezwolił ze względu na Duhringa. Choroba uwarunkowana geneycznie wyklucza z grona krwiodawców do końca życia. W wieku 21 i 22 lat oddałem 2 litry krwi. Dwa lata póżniej zdjagnozowano u mnie chorobę. Mam nadzieję, że nikomu nie zaszkodziłem swoją krwią.
http://forum.celiakia.pl/...p?p=39786#39786
Proszę jednak wątek kontynuować tutaj.
Witam! Mój lekarz nic mi nie wspominał o chorobie Duhringa i prawdę mówiąc dopiero teraz, kiedy przeczytałam co napisałaś zaczęłam się zastanawiać. Ja mam tylko zmiany na twarzy a ściśle mówiąc na brodzie, Po pół roku stosowania diety, kiedy nie zjem nieświadomie niczego zakazanego, zmiany się "wycofały". Możesz napisać coś więcej o tej chorobie? Ja miałam robione tylko badania krwi na obecność przeciwciał i wyszły mi 2 plusy. Co do serów żółtych to nie jestem pewna, ale ja nie mogę ich jeszcze jeść. W ogóle jestem nadwrażliwa na produkty mlekopochodne. Jeśli chodzi o jogurty i przyprawy, to posłużę się książką Carol Fenster:"jogurty owocowe i niskotłuszczowe zawierają modyfikowaną skrobię spożywczą(na ogół jest ona wytwarzana z kukurydzy, ale może być również pszenna). Przed wyborem jogurtu lepiej sprawdzić na etykiecie czy nie zawierają glutenu albo przerzucić się na jogurty zawierające pektyny owocowe; mleko słodzone, niskotłuszczowa śmietana, mleko czekoladowe mogą zawierać pszenicę; czyste przyprawy o pojedynczej nazwie zawierają na ogół tylko jeden czysty składnik i są bezglutenowe. W przypadku pojedynczych przypraw, jeśli nie ma wypisanego składu, oznacza to, że opakowanie zawiera tylko jeden składnik; należy się wystrzegać mieszanek ziołowo warzywnych np. do zup, gdyż zawierają mąkę pszenną jako nośnik. Pozdrawiam i służę radą. Ja po pół roku zaczęłam wyraźnie odróżniać produkty podejrzane.
Witam i zwracam sie z uprzejma prozba do Duhringowcow o pomoc.
Chorobe Duhringa zdiagonozowano u mnie na podstawie wysypki (ktora zanikla po wprowadzniu diety bg) i biopsji kosmkow (III stopien).
Niestety ? A może dobrze ?? - ale na pewno, żeby nie było za prosto - wyniki IgA i IgG miałam ujemne.
Odwiedziłam kolejną Panią doktor, która zaczeła kręcić głową, stwierdziła że skoro te wyniki ujemne, to może to jedank Duhring nie jest, wysłała mnie na kolejne badania - tym razem na lamblie i inne pasozyty.
Wyniki w przyszłą środę.
Ponieważ powoli zaczynam mieć dość i w ciągu ostatnich pieciu miesięcy byłam u lekarza więcej razy niż w ciągu ostatnich pięciu lat :wink: mam pytanie - co jeszcze moge zrobić, żeby raz na zawsze zamknąć temat? Na jakiej postawie diagonozuje (u was zdiagnozowano) chorobę. Wyczytałam że można zrobić badania wycinka skóry. Co to za badania? Czy na ich podstawie można postawić w końcu ostateczną diagnozę i gdzie się je robi na Śląsku - może ktos wie? Nie ma problemu, jak będę wiedzieć co to, zmuszę moją panią doktor do wystawienia skierowania.
Pomocy! ](*,)
Ja żyję z tą chorobą rownież od 88 roku,lecz diagnostyka trwała trzy lata.W tej chwili mam25 lat i zmiane chorobowe wciąż mi towarzyszą.Leczenie w tej chwili opiera się na diecie bezglutenowej i przyjmowaniu leku DISULONE które zawiera ,,dapson",jest to jedyny lek skuteczny w moim przypadku na likwidacje zmian skórnych.Długotrwałe nieprzestrzeganie diety doprowadziło do tegoże moje szanse na wyleczenie są znikome!Jeśli ktoś zna naprawde dobrego specjlistę,któty zna się na CHOROBIE DUHRINGA,to prosze by podzielił się tą informacją!
Centrum Medyczne "Medyk", ul. Chopina 1, Rzeszów (na rogu ulic Chopina i Naruszewicza)
Na NFZ potrzebne jest skierowanie i czeka się ok 3 miesięcy, prywatnie ok 1 miesiąca.
Z innej beczki
Jeśli ktoś szuka dobrego dermatologa (problem ze skóra bądź choroba Duhringa) w Rzeszowie to polecam panią dr Renatę Rusin, przyjmuje na ul. Lwowskiej w przychodni obok szpitala.
Ej Sorki ale jak ktoś zna jakieś strony o chorobie Duhringa gdzie tak jak tu moge pogadać o swojej chorobie to bedę BARDZO wdzięczny!!!
Pozdro Sfenson
P.S. Sorki za wcześniejsze wulgaryzmy ale jakoś mnie poniosło...Wszystkich urażonych bardzo mocno PRZEPRASZAM!!!Pa
Choroba Duhringa polega na tym, że jest zabronione jakiekolwiek spożywanie glutenu. Nie słyszałam nigdy o tym, by można było nie jeść go tylko do jakiegoś progu. Nawet najmniejsza dawka, przynajmniej u mnie, powoduje wysypkę. Lepiej upewnij się co do diagnozy jak nie u tego to u innego lekarza.
Pozdrawiam
Słuchajcie, jestem nowa i mam problem. Nie ze sobą tylko z córką. Na wasze forum trafiłam przypadkowo. Ktoś mi powiedział, że to co ma moja córka to może być ta choroba duhringa. Jeszcze nie badałyśmy się. Agnieszka miała kiedyś stwierdzoną celiakię. Była na diecie ze 4 lata. Po badaniach lekarz stwierdził, że to już koniec. był spokój. Trochę chorych oskrzeli. Od jakichś 2 lat ma problemy ze skórą. W zgięciach łokci, kolan i co najgorsze popękane palce prawej ręki. Różni lekarze. W końcu dermatolog stwierdza AZS. Maści, bez leków, ograniczone alergeny. W każde wakacjew to mija bo Aga siedzi 2 miesiące nad morzem. Po powrocie zawsze nawrót choroby. Stwierdzone ma jedynie uczulenie na nikiel. Żadne inne alergeny z krwi i kłute nie wyszły. Ostatnia wizyta u lekarza rodzinnego - bo nie miałyśmy żadnych maści. Dostała Cutivate i krem Lichtena. Po przepytaniu nas Pani doktor stwierdziła, że nie podoba jej się celiakia i to czy z niej wyrosła. Przeszukałam internet w poszukiwaniu pomocy - trafiłam na forum gazety - edziecko. Tam ktoś dał mi namiary na Was. Tylko jest jedna różnica moja córka nie ma wysypki na pośladkach i plecach. Ma "tylko" na nogach, kolana, łokcie i te pękające palce. Pomocy!!!
Choroba Duhringa nazywana jest skórną postacią celiakii.
Obie choroby różnią się obajwami. W przypadku klasycznej celiakii mamy do czyninia objawami pochodzącymi z przewodu pokarmowego, w przypadku choroby Duhringa objawy są skórne.
W przypadku klasycznej celiakii "wystarczy" przejście na dietę bezglutenową i objawy pokarmowe zanikają. W przypadku choroby Duhringa, czasem bywa tak, że zmiany skórne nie chcą przechodzić tylko po diecie, trzeba przyjmować leki - na przykład Disulone - a nie są to leki obojętne dla organizmu.
Jeśli chodzi o jod w chorobie Duhringa, to powoduje on nasilenie objawów skórnych, tak więc w momencie gdy próbujemy się pozbyć wysypki należy go unikać, ale - przynajmniej w moim przypadku -już po wyleczeniu wysypki przestałam się nim przejmować.
Co do mleka - to produktów zawierających laktozę powinno się unikać w początkowym etapie leczenia zarówno Duhringa jak i klasycznej celiakii - po to aby nie obciążać zniszczonych już jelit.
Że Duhring jest chorobą o podłożu bakteryjnym to chyba jakieś bzdury. Powiedz mi proszę skąd masz takie informacje?Nie jestem lekarzem, ale ze wszystkich publikacji i artykułów które miałam okazję czytać wynika, że Duhring to skórna postać celiakii i obydwie choroby mają podłoże genetyczne.
Gdyby podłoże choroby było bakteryjne, oznaczałoby to, że da się chorobę wyleczyć.
Aha, nie mam i nigdy nie miałam nietolerancji laktozy.
Witam wszystkich Duhringowców.Na forum jest nowa,chorobę zdiagnozowano u mnie w listopadzie 2007roku właśnie kiedy kończyłam 47lat.Był to prezent urodzinowy.Leczono mnie 8lat na alergię bo ciągle chodziłam wysypana a nikt nie pomyślał o badaniu w kierunku choroby Duhringa,ale teraz już wiem co mi dolega,powoli zaczynam się zaprzyjażniać z Duhringiem.
Hey,
może wy mi poradzicie bo ja już sam niewiem. Moja Mama ma celiakie. Bylem z nia ustatnio u Pani doktor ktora stwierdzial ze moge miec chorobe duhringa i polecila zebym zrobil badanie anty TG. Moj wynik to 9,26 IU/ml. Wedlug opisu norma to 0,00 - 4,11 czyli mam podwyższone. Natomiast wedlug strony internetowej uniklinik w Bochum norma to ponizej 115 IU/ml. Czy moze mi ktos powiedziec czy mam to w koncu zawyzone czy nie?
Bardzo dziekuje za rade, bo sam nieweim jak na to patrzec.
Pozdrawiam
Witam! 3 dni temu dowiedziałam się, że moje dziecko 2,3 lat może nie toleruje glutenu, pani alergolog - wywnioskowała to na podstawie wyglądu pupy mojego synka i stwierdziła chorobę Duhringa, kazała się udać do dermatologa. Nie mam pojęcia co robić, jaką specjalność powinien mieć lekarz, gdzie takowego znajdę w Tychach. Dziękuję za odpowiedz.
Podobno nietolerancja glutenu i laktozy idzie ze sobą w parze. Czy może być to dziedziczne, ja nie toleruję laktozy(ale za mleko mogłabym się dać pokroić).
Mama Kubusia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl